 |
|
a teraz stań przed lustrem i z półuśmiechem spróbuj powiedzieć do samej siebie, że Twój sens życia właśnie kazał Ci spierdalać.
|
|
|
|
gdyby skurwysyństwo bolało to łykałbyś apapy jak cukierki.
|
|
|
|
to nie jest tak, że boję się zapytać co się stało z Twoim uczuciem względem mnie. boję się odpowiedzi. boję się, że z każdą chwilą po przyznaniu prawdy nie będzie Cię coraz bardziej, a ja zrozpaczona zacznę się zachowywać jak dziewczynka po nieudanych zakupach w sklepie z zabawkami.
|
|
 |
|
sialala znów połykamy tęczee ;)
|
|
|
|
Dać Ci dobrą radę? Nigdy nie podejmuj decyzji nocą. W dzień wszystko wygląda inaczej. [agathe96]
|
|
|
|
odrzucam wszystkich chłopaków, a wiesz czemu? bo nie są Tobą /inmyveins
|
|
 |
|
znów siedzimy do późna. przy zgaszonym świetle rozmawiamy i poznajemy się wzajemnie. ty nie chcesz wracać do domu, a ja nie chcę byś mnie opuścił. zapominamy o problemach i pijemy wino ze sklepu na rogu. oglądamy gwiazdy na nocnym niebie i uśmiechamy nieśmiało. śpiewasz mi do ucha, gdy ja rysuję twoją twarz na jednej z miliona zapisanych przez nas kartek. zasypiam ci na ramieniu, a ty przenosisz mnie na łóżko i kładziesz się obok. na wpół świadoma czuję serca bijące w jednym rytmie i stopniowo uspokajające się oddechy. zasypiasz obok wtulając się delikatnie w moje drobne ciało i dajesz ponosić się marzeniom, podczas gdy ja od dawna śnię o twojej osobie i o tych nocach, które na zawsze pozostaną nasze. / md.
|
|
|
|
Nie widziałam Cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza. [galaxxy]
|
|
|
|
ma tyle sensu co pijacko narkotykowa euforia miłości i totalnego obłędu, gorzkiego pocałunku gdy zlizujecie ze swych języków resztki proszku, pędzicie trzymając się za spocone dłonie, krzyczycie niezrozumiale do Siebie kto kogo bardziej kocha a kochając rano pogrążone w kacu zmysły potęgują intensywność doznań do granic obłędu. / md.
|
|
|
|
może jeszcze mnie rozpoznasz pośród ludzi w gęstym tłumie, może kiedyś mi opowiesz to czego jeszcze nie rozumiem.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
