 |
Nie ma nic piękniejszego niż coś, co zaczęło się przez przypadek i dobrze się skończyło...
|
|
 |
nie zapomnij o mnie, bo mam tylko Ciebie.
|
|
 |
A teraz nie narzekaj, gdy kontakt nam się urywa jeżeli sam nie wychodzisz z inicjatywą, by ten kontakt utrzymać.
|
|
 |
To właśnie w naszych sercach bije ten sam rytm, jestem dla Ciebie tak samo jak dla mnie Ty dziś.
|
|
 |
Boję się, że pewnego dnia go stracę. Że odczytam, albo usłyszę od Niego wiadomość, że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. Boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać. To taki uciążliwy strach. Z każdym dniem coraz większy i większy.
|
|
 |
Często najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy, od których bieg życia każe nam odchodzić - nieraz na zawsze.
|
|
 |
Nie patrz w przeszłość, która przeminęła i nie zawracaj sobie głowy przyszłością, która nie nadeszła. Żyj teraźniejszością i spraw by była warta wspomnień.
|
|
 |
"Jestem głęboko zniewolona toksycznym wstydem: ciągle czuję, że nic nie potrafię, że to, co robię, nigdy nie jest wystarczająco dobre, że jestem brzydka i bezwartościowa, że nie zachowuję się tak jak trzeba. Po prostu cała jestem nie taka jak trzeba i dlatego ludzie mnie nie kochają — i jest to moja wina, bo gdybym była inna, to by mnie kochali. W środku mnie zieje jakby ogromna czarna dziura, która pochłania całą energię emocjonalną. Dlatego stale potrzebuję „doładowywania” z zewnątrz, okazywania mi niezwykłej ilości akceptacji i miłości. Układ jest głęboko endoenergetyczny i bez ciągłej kroplówki emocjonalnej umieram."
|
|
 |
Postanowiłam spróbować wymazać Cię z pamięci. Nie dlatego, że Cię nie kocham. Z tego powodu, że ta miłość sprawia mi ból.
|
|
 |
Musiała odejść, choć nie wyobrażała sobie życia bez niego. Wiedziała, że odchodząc może już nigdy więcej nie znaleźć klucza do jego serca. Cierpiała, bo po raz kolejny los udowodnił jej jak kruche bywa szczęście. Pocałowała go, wdychając może już po raz ostatni zapach jego ciała.
Zamykając drzwi łza cicho spłynęła po jej policzku, uderzając o zimną posadzkę. "Bądź szczęśliwy" - wyszeptała na pożegnanie i ruszyła przed siebie.
|
|
 |
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych.
|
|
 |
Myśli mętlik jakby we mgle, ogarnia moje serce,
nie proszę o nic więcej, chwyć mnie za ręce.
Ta sytuacja pozwala żyć, gdy w udręce,
tracimy wszystko, wszystko co piękne.
Zamykam oczy, by Ciebie znów zobaczyć,
bo bez Twojego ciepła, nic wiele nie znaczy,
to mój narkotyk. Obmywa mi ciało,
delikatny dotyk, którego mi zabrakło.
Przecieram skronie, w kałuży łez tonę,
szukam odpowiedzi, dlaczego to koniec?
Ten jeden moment, zmienił nagle wszystko,
miałem Ciebie blisko, dziś jesteś gdzieś daleko.
Mam ochotę wyjść stąd, oddać się w niepamięć,
bo straciłem to wszystko, co było nam pisane.
Nie jestem w stanie żyć, bez Ciebie nie potrafię!
wiem, że mnie nie słuchasz ale kocham Cię skarbie.
|
|
|
|