 |
|
Ona wybiegała, trzaskała drzwiami, płakała...
Myślisz, że to go nie bolało?
Patrzeć na łzy swojego dziecka..
I wiedząc, że to ty je prowokujesz?
Ale to jeszcze nic...
Pomyśl co musiał czuć gdy zobaczył swoją córeczkę we krwi...
Co musiało mu mówić serce gdy po jednej kłótni zastał pocharatane
żebra i nadgarstki i ciało w plamie krwi, gdy dookoła roztaczał się
zapach tytoniu i marihuany?
Co czuł gdy jej ciało z ledwo bijącym sercem zabierała karetka...
A gdy ją odwiedził w szpitalu?
A gdy dostał skierowanie do psychiatry?
Gdy usłyszał, że ma depresję i problemy z okazywaniem uczuć?
Jak on ją wychował?
Nie dał rady?
Nie..
To ona...//cz.3
|
|
 |
|
Córeczka tatusia...
Sama zjebała ...
Nie raz już zawiodła..
Zabierając alkohol z ojcowskiego barku, podkradając papierosy z ojcowskiej
ramy...
A jak ona ma się czuć gdy sama czuje, że to go boli?
Co ma zrobić by znów stać się tą wymarzoną córeczką tatusia?
Myślisz, że da się to jeszcze naprawić?
I od tak zapomnieć co było, co się wydarzyło i wymazać te wszystkie emocje?
..
...
Nie jest tak łatwo jak mogło by sie wydawać...
Ona już sie poddała...
Lecz on dalej walczył...
Czy jeszcze to wygra?
Czy jeszcze odzyska "swoją" córkę?
Zbyt dużo pytań można jeszcze postawić..
Zbyt dwuznaczne odpowiedzi można uzyskać...// cz.4
|
|
 |
|
to już nie te czasy kiedy potrafiłam do 3 nad ranem siedzieć na parapecie
okna i myśleć o straconym czasie i popełnionych błędach.
teraz każda minuta snu liczy się podwójnie.
|
|
 |
|
Znowu boli mnie serce. Znowu wszystko się pierdoli ♥. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
nie mogę tu za dużo o nim pisać, nie mogę, bo wówczas wy też byście się w nim zakochały. [ niekoffana ]
|
|
 |
|
Lubię Cię, ale boję się kolejnego rozczarowania. [ pannikt ]
|
|
 |
|
Nie mów mi, że mnie kochasz, te słowa nie otulą mnie w chłodny dzień, nie pocieszą, kiedy płaczę i nie podniosą, kiedy upadnę. Po prostu bądź. Bądź zawsze. Śledź każdy mój krok, daj mi do wiadomości, że nigdy się stąd nie ruszysz, że mimo wszystko wciąż będziesz przy mnie. [ pepsiak ]
|
|
 |
|
I wiem, że jestem w stanie znieść te pieprzone kilometry.. te dni rozłąki, które tak bardzo bolą. Wiem, że dam radę.. dla niego, dla nas. Przecież MY to coś więcej niż dwa ciała. To jedno bicie serca ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
nieprzerwane pasmo kłamstw. nie potrafisz nie oszukiwać i choć zawsze Ci ulegałam, tym razem możesz mieć pewność, że to rozum weźmie górę nad moim sercem, że przestanę być uwięziona w tej chorej klatce, którą sam stworzyłeś.
|
|
 |
|
kocham Cię i to na prawdę nie jest pierwsze lepsze uczucie wyrwane gdzieś od niechcenia, czuję to już od jakiegoś dłuższego czasu, roku, może dwóch ewentualnie siedmiu, nieważne w każdym razie kocham Cię i to jest prawdziwe
|
|
 |
|
Chcę zapamiętać Cię do końca życia, bo tylko wtedy będę mogła powiedzieć, że żyło się pięknie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
ta wigilia była inna niż wszystkie inne. taka obca, zimna, nieczuła. smutna, nudna, sztuczna. niektórzy wciąż nie potrafią zrozumieć, że zgoda to jedna z najważniejszych wartości. świat jest zły, coraz gorszy, a ludzie są jak szakale bez odrobiny skrupułów. brakuje mi waszego uśmiechu i odrobiny szaleństwa. kładę się na łóżku i uświadamiam sobie, że nie mam już nic. [ cariad ]
|
|
|
|