 |
|
Kłócimy się , wkurwiamy , denerwujemy , ranimy , niszczymy , doprowadzamy do agonii , godzimy , przytulamy , całujemy , kochamy , walczymy , wygrywamy , przegrywamy , znów ranimy i znów niszczymy , doprowadzamy się do szału , trwamy , wierzymy , wspieramy , trzymamy , sprawiamy sobie ból , besztamy , wchodzimy na psychiki , boimy się , krzyczymy , płaczemy , śmiejemy , staramy się , tracimy , upadamy , wstajemy - ale jesteśmy razem , mimo wszystko .
|
|
 |
|
Czujesz to szczęście? Jak rozpierdala serce, każdym uderzeniem wgniatając smutek w ziemię? [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
znowu budzę się z nim, lecz nie z t y m, nie łudzę się, że to będzie to, już wiem ziom..
|
|
 |
|
'bogaty, biedny dla mnie to stan umysłu, hajs o niczym nie świadczy więc zamknij cudzysłów. Nie chce cię dupa bo stan konta równy zeru? Nie jesteś na jej levelu? Pusto w portfelu? To głupia dupa mój przyjacielu tak ci mówię, zostaw głupią dla tych bogatych co ją kupią w klubie.' / Jongmen
|
|
 |
|
Jesteś najlepszą dupą w szkole. Nosisz tylko markowe ubrania. Jesteś rozchwytywana przez facetów. Spotykasz Jego. Spotykasz się z nim każdego dnia. Stroisz sie specjalnie dla niego. Chodzicie razem do klubów - nadal błyszczysz. Koleżanki zazdroszczą Ci szczęścia , które masz. Po szkole latasz uśmiechnięta. Nikt już nie jest w stanie Cię zdobyć. Mija miesiąc góra dwa. Nudzisz się, zaczyna Cię olewa......ć. Chodząc po szkole, uśmiech z ust powoli zanika. Ubrania już nie grają głównej roli. Nawet szeroki, stary sweter jest dobrym wyjściem. Spotykacie się tylko raz na weekend. W końcu zrywa. Następnego dnia widzisz go z inną. W najlepszej butelce siadasz pod płotem pijąc wódkę prosto z butelki , a po policzku spływają Ci czarne łzy - nic się nie liczy. Przestajesz błyszczeć. Zniszczył Cię.
|
|
 |
|
"Tak jest rok za rokiem, ktoś odchodzi i już nie wraca, kiedyś kolega, co słychać, a teraz głowę odwraca."
|
|
 |
|
Wiesz, czego nienawidzę najbardziej? Nienawidzę paru pierwszych dni po naszej rozłące, czasami tygodnia, czasem miesiąca. Nienawidzę tego czasu kiedy wiem, że mogłabym być tam z Tobą, a jestem tu. Nienawidzę tej świadomości, że znów zaczynam tęsknić, nie mogę Cię zobaczyć, a jedyne co mogę zrobić to gapić się daleko przed siebie i myśleć, że gdzieś tam za horyzontem mieszkasz sobie i żyjesz spokojnie bez świadomości, że ktoś oddałby wszystko, by Cię choć przez chwilę Cię ujrzeć. Nienawidzę tych nocy, gdy śpię na poduszce mokrej od łez i nie mam nawet siły, by się podnieść. Ból spowodowany Twoją nieobecnością w moim życiu jest gorszy od zamętu jaki w nim zrobiłeś.
|
|
  |
|
Filozofami są ludzie, którzy myślą. / gieenka
|
|
  |
|
- Kto potrafi wszystko idealnie spieprzyć ?
- Tak. JA!! / gieenka
|
|
 |
|
Wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach. Przejechała dłonią po jego twarzy i słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno magiczne słowo 'wypierdalaj'..
|
|
 |
|
zabrakło mi wiary by na niebie szukać znaków, nie chciałam słuchać nikogo, wolałam słuchać rapu, wtedy tak po prostu od życia nie chciałam nic i przez swoją naiwność nie raz dostałam w pysk, na siłę chciałam znaleźć w tym wszystkim jakiś wzorzec, bo nigdy nie zapomniałam, że chcesz znaczy możesz, kumple na osiedlach, ja ich biorąc za przykład, stałam się jak oni, marzenia topiąc w kieliszkach
|
|
 |
|
pamiętam go, jak patrzył na mnie, gdy mówiłam; pomóż mi, bo sama już kurwa nie ogarnę i pamiętam go, jak odszedł w ciszy, zamknął drzwi.. myślę, że wciąż go.... chociaż tak go nienawidzę
|
|
|
|