![Być szczęśliwą tak po prostu. Nie patrzeć wstecz po prostu uśmiechać się. Zaakceptować się i zacząć żyć na nowo. Chciałabym poczuć się lepiej i być a nie tylko istnieć.](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
Być szczęśliwą tak po prostu.
Nie patrzeć wstecz, po prostu uśmiechać się.
Zaakceptować się i zacząć żyć na nowo.
Chciałabym poczuć się lepiej i być a nie tylko istnieć.
|
|
![Szkoda że to wszystko w życiu jest tak krótkie nim się obejrzymy to na stypie piją wódkę Epis](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
"Szkoda, że to wszystko w życiu jest tak krótkie, nim się obejrzymy to na stypie piją wódkę"// Epis
|
|
![Kłamałabym gdybym powiedziała że nie tęskniłam za Tobą tej nocy. Scarydolly](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
Kłamałabym gdybym powiedziała, że nie tęskniłam za Tobą tej nocy./Scarydolly
|
|
![Opadłam z sił nie potrafię już walczyć. Tak bardzo pragnę porozmawiać z Tobą aż przez chwilę wymienić kilka spojrzeń podroczyć się z tobą. Chcę spotkać się i wymienić się doświadczeniami porozmawiać szczerze bez obłudy bez fałszu. Chce byś został tej nocy ze mną usiądź obok mnie obejmij spokojnie ramieniem posłuchaj jak bardzo bije mi serce jak cierpi gdy Ciebie nie ma. Czemu właściwie odchodzisz czemu dodajesz kolejne rany. Czemu znikasz a później znów się pojawiasz? Czy dla ciebie jest satysfakcją zadawanie mi bólu czy dobrze się czujesz gdy ranisz moje serce? Nie radzę sobie nie potrafię wstawać co wieczór modle się by nie zobaczyć wschodu słońca modlę się o swoją śmierć to nie jest dobre. Wybacz nie potrafię wymazać wspomnień nie potrafię olać Ciebie i dać sobie spokój nie potrafię bo nadal jesteś dla mnie ważny nadal chcę z tobą dzielić każdy kolejny dzień. Nadal ufam ci bezgranicznie i chyba nie potrafię inaczej nie umiem zaczynać dnia bez Ciebie. Chyba mam dość.](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
Opadłam z sił, nie potrafię już walczyć. Tak bardzo pragnę porozmawiać z Tobą aż przez chwilę wymienić kilka spojrzeń, podroczyć się z tobą. Chcę spotkać się i wymienić się doświadczeniami, porozmawiać szczerze bez obłudy, bez fałszu. Chce byś został tej nocy ze mną, usiądź obok mnie obejmij spokojnie ramieniem posłuchaj jak bardzo bije mi serce, jak cierpi gdy Ciebie nie ma. Czemu właściwie odchodzisz, czemu dodajesz kolejne rany. Czemu znikasz a później znów się pojawiasz? Czy dla ciebie jest satysfakcją zadawanie mi bólu, czy dobrze się czujesz gdy ranisz moje serce? Nie radzę sobie, nie potrafię wstawać, co wieczór modle się by nie zobaczyć wschodu słońca- modlę się o swoją śmierć, to nie jest dobre. Wybacz nie potrafię wymazać wspomnień, nie potrafię olać Ciebie i dać sobie spokój, nie potrafię bo nadal jesteś dla mnie ważny, nadal chcę z tobą dzielić każdy kolejny dzień. Nadal ufam ci bezgranicznie i chyba nie potrafię inaczej, nie umiem zaczynać dnia bez Ciebie. Chyba mam dość.
|
|
![Tęsknie za Tobą przyznaję że każda minuta mojego życia jest dedykowana Tobie. Nie potrafię odpuścić nie za bardzo wiem czemu mi tak zależy. Czemu nie potrafię tego zostawić za sobą. Uśmiecham się do Ciebie próbuje złapać Cię za rękę wytłumaczyć że może jeszcze jest dla nas szansa ty odchodzisz bez słowa zabijasz wszystko co nas łączyło. Nie pytasz o nic odchodzisz i mówisz że nigdy nie zapomnisz że byłam dla Ciebie nadzieją wspaniałym darem którego nie umiałeś wykorzystać. Wiesz jak czuję się fatalnie wiesz jak każdego dnia nienawidzę siebie coraz bardziej? Nie możesz wiedzieć Ty nigdy nie potrafiłeś słuchać drugiego człowieka nigdy nie starałeś się mnie zrozumieć. Nigdy mnie nie kochałeś? te wszystkie obietnice były rzuconymi słowami na wiatr błagam powiedz mi że znaczyłam coś dla Ciebie no powiedz mi że byłam dla Ciebie kimś ważnym. Potrzebuję byś był byś czuwał. Nie chcę już samotnych wieczorów nie chcę umierać z tęsknoty nie chcę tak dalej żyć chcę poczuć się lepiej](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
Tęsknie za Tobą, przyznaję że każda minuta mojego życia jest dedykowana Tobie. Nie potrafię odpuścić, nie za bardzo wiem czemu mi tak zależy. Czemu nie potrafię tego zostawić za sobą. Uśmiecham się do Ciebie, próbuje złapać Cię za rękę wytłumaczyć że może jeszcze jest dla nas szansa - ty odchodzisz, bez słowa zabijasz wszystko co nas łączyło. Nie pytasz o nic, odchodzisz i mówisz że nigdy nie zapomnisz, że byłam dla Ciebie nadzieją, wspaniałym darem którego nie umiałeś wykorzystać. Wiesz jak czuję się fatalnie, wiesz jak każdego dnia nienawidzę siebie coraz bardziej? Nie możesz wiedzieć, Ty nigdy nie potrafiłeś słuchać drugiego człowieka, nigdy nie starałeś się mnie zrozumieć. Nigdy mnie nie kochałeś? te wszystkie obietnice były rzuconymi słowami na wiatr, błagam powiedz mi że znaczyłam coś dla Ciebie- no powiedz mi że byłam dla Ciebie kimś ważnym. Potrzebuję byś był, byś czuwał. Nie chcę już samotnych wieczorów, nie chcę umierać z tęsknoty nie chcę tak dalej żyć chcę poczuć się lepiej
|
|
![I nagle uświadomiłam sobie że już Ciebie tu nie będzie uświadomiłam sobie że moje serce bije tylko dla innych. Jest ciężko jest inaczej ale przyrzekam że daję radę daję dla innych.Staram się uśmiechać staram nie płakać i powoli zaczynam wychodzić do ludzi nie boję się ich wzroku nie boję się ich słów. Czasem tylko na chwilę przystanę i zapatrzę się w niebo tylko czasem mam ochotę zniknąć z tego świata. Nagle dochodzi do mnie że mam po co żyć że potrafię żyć. Każdy dzień nauczył mnie że nie wolno się poddawać nie wolno dać za wygraną trzeba się spiąć w sobie i marzyć żyć i się nie poddawać. Choć nieraz nie ma za dużo powodów by jakoś dawać radę wystarczy jeden by być by istnieć by uśmiech był czymś naturalnym czymś na porządku dziennym. Nie zastanawiaj się czy to jest dobre nie myśl nad tym czy tak powinnaś? po prostu żyj nie marnuj chwil ciesz się dniem dzisiejszym baw się jakby jutra nie miało być. Nie pozwól odczuć że Cię zniszczył nie pozwól by cieszył się z wygranej. Żyj](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
I nagle uświadomiłam sobie że już Ciebie tu nie będzie, uświadomiłam sobie że moje serce bije tylko dla innych. Jest ciężko jest inaczej ale przyrzekam że daję radę, daję dla innych.Staram się uśmiechać, staram nie płakać i powoli zaczynam wychodzić do ludzi nie boję się ich wzroku nie boję się ich słów. Czasem tylko na chwilę przystanę i zapatrzę się w niebo, tylko czasem mam ochotę zniknąć z tego świata. Nagle dochodzi do mnie że mam po co żyć, że potrafię żyć. Każdy dzień nauczył mnie że nie wolno się poddawać, nie wolno dać za wygraną trzeba się spiąć w sobie i marzyć, żyć i się nie poddawać. Choć nieraz nie ma za dużo powodów by jakoś dawać radę, wystarczy jeden by być by istnieć by uśmiech był czymś naturalnym czymś na porządku dziennym. Nie zastanawiaj się czy to jest dobre nie myśl nad tym czy tak powinnaś? po prostu żyj, nie marnuj chwil ciesz się dniem dzisiejszym, baw się jakby jutra nie miało być. Nie pozwól odczuć że Cię zniszczył, nie pozwól by cieszył się z wygranej. Żyj
|
|
![6 rano 9 sierpnia pamiętam jak wtedy płakałam bo zabrakło osoby która była mi najdroższa.](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
6 rano, 9 sierpnia pamiętam jak wtedy płakałam bo zabrakło osoby która była mi najdroższa.
|
|
![Największą niesprawiedliwością jest zabierać ludzi tam do góry zwłaszcza tych których kocha się najmocniej na świecie. To jest za bardzo bolesne i zdecydowanie długo czasu zajmie zanim pogodzę się że Bóg miał lepszy plan dla Ciebie Tato.](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
Największą niesprawiedliwością jest zabierać ludzi tam do góry, zwłaszcza tych których kocha się najmocniej na świecie.
To jest za bardzo bolesne, i zdecydowanie długo czasu zajmie zanim pogodzę się że Bóg miał lepszy plan dla Ciebie Tato.
|
|
![Oddech cie boli jakbys w krtani mial noz więc oddychasz powoli by nie zranić swoich płuc.. net](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
Oddech cie boli jakbys w krtani mial noz, więc oddychasz powoli by nie zranić swoich płuc../net
|
|
![Materiał łatwopalny czyli moje serce.](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_94ddb724-7890-46c4-809f-5d420dc9b7f4.jpeg) |
"Materiał łatwopalny, czyli moje serce."
|
|
![oparta o balustradę balkonu zaciągałam się dymem z papierosa czując jak jego szare macki wypełniają moje płuca. dookoła panowała cisza. miasto które nigdy nie zasypiało nagle zaczęło przypominać dolinę duchów. co jakiś czas ulicę przecinało pojedyncze auto które szybko znikało z pola mojego wzroku. nagle jedno jedno wyjątkowe przypominające jego auto zaparkowało w tym samym miejscu w którym On czekał za mną. silnik ucichł drzwi otworzyły się energicznie a moje serce na chwilę zamarło. nie mogąc złapać powietrza starałam się rozpoznać w tym obcym mężczyźnie jego. to nie on szepnęłam sama do siebie. to nie on. atak paniki uderzył we mnie ze zdwojoną siłą. nie mogąc oddychać czułam jak przed chwilą obumarłe serce zaczyna swój galop próbując przebić się przez moją klatkę na zewnątrz. papieros upadł na podłogę a mój krzyk utknął w zdławionym gardle. chowając głowę między kolanami zaczęłam cicho liczyć do 10. to pomaga powtarzałam sobie to pomaga.](http://files.moblo.pl/0/9/60/av65_96020_7596_549c_480.jpeg) |
oparta o balustradę balkonu zaciągałam się dymem z papierosa, czując jak jego szare macki wypełniają moje płuca. dookoła panowała cisza. miasto, które nigdy nie zasypiało, nagle zaczęło przypominać dolinę duchów. co jakiś czas ulicę przecinało pojedyncze auto, które szybko znikało z pola mojego wzroku. nagle jedno, jedno wyjątkowe, przypominające jego auto, zaparkowało w tym samym miejscu, w którym On czekał za mną. silnik ucichł, drzwi otworzyły się energicznie, a moje serce na chwilę zamarło. nie mogąc złapać powietrza starałam się rozpoznać w tym obcym mężczyźnie jego. to nie on, szepnęłam sama do siebie. to nie on. atak paniki uderzył we mnie ze zdwojoną siłą. nie mogąc oddychać, czułam jak przed chwilą obumarłe serce, zaczyna swój galop, próbując przebić się przez moją klatkę na zewnątrz. papieros upadł na podłogę, a mój krzyk utknął w zdławionym gardle. chowając głowę między kolanami zaczęłam cicho liczyć do 10. to pomaga, powtarzałam sobie, to pomaga.
|
|
![wiem że długo nie rozmawiałyśmy że traktowałam Cię okropnie że nasz kontakt się oziębił.wiem że przez długi okres czasu Cię pomijałam skupiając się wyłącznie na facetach którzy jak cień pojawiali się i znikali z mojego życia.zraniłam Cię pozwoliłam byś czuła się niekochana niepotrzebna niewartościowa.a mimo wszystko Ty nadal przy mnie jesteś nadal chcesz mi pomóc chcesz wziąć mnie za rękę i wspólnie zacząć naprawiać chaos którzy inni wyrządzili w moim życiu.Ty dziewczyna żyjąca we mnie która jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.która stała przy mnie w najmroczniejszych momentach życia która ratowała od głupot gdy myśli samobójcze ciągnęły mnie na tę drugą stronę.Ty i ja to jedność.przepraszam że na chwilę o tym zapomniałam.czas najwyższy na nowo pokochać siebie na nowo nauczyć się żyć w zgodzie z własnym ja.złap mnie za rękę i zróbmy to razem.posklejajmy szczątki mnie która ostatkiem sił chce zacząć wszystko od nowa.](http://files.moblo.pl/0/9/60/av65_96020_7596_549c_480.jpeg) |
wiem,że długo nie rozmawiałyśmy,że traktowałam Cię okropnie,że nasz kontakt się oziębił.wiem,że przez długi okres czasu Cię pomijałam skupiając się wyłącznie na facetach,którzy jak cień pojawiali się i znikali z mojego życia.zraniłam Cię,pozwoliłam byś czuła się niekochana,niepotrzebna,niewartościowa.a mimo wszystko Ty nadal przy mnie jesteś,nadal chcesz mi pomóc,chcesz wziąć mnie za rękę i wspólnie zacząć naprawiać chaos,którzy inni wyrządzili w moim życiu.Ty,dziewczyna żyjąca we mnie,która jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.która stała przy mnie w najmroczniejszych momentach życia,która ratowała od głupot, gdy myśli samobójcze ciągnęły mnie na tę drugą stronę.Ty i ja to jedność.przepraszam,że na chwilę o tym zapomniałam.czas najwyższy na nowo pokochać siebie,na nowo nauczyć się żyć w zgodzie z własnym ja.złap mnie za rękę i zróbmy to razem.posklejajmy szczątki mnie,która ostatkiem sił chce zacząć wszystko od nowa.
|
|
|
|