głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myszeczkaa

ja i on? minely już pinad 2lata. odkąd każde z nas poszło w swoją drogę. ja wyjechałam  uciekłam od ból i życia wspomnieniami. teraz jestem szczęśliwa  uśmiecham się szczerze  przestałam już wspominać każdą chwile  każde miejsce. nie wdziałam go już tyle czasu. a on ? on jest gdzieś tam. tam gdzie tak wiele się wydarzyło i chyba mu współczuje  że został. to on jest otoczony tymi miejscami  a logiczne jest to  że każde miejsce łączy się z jakimś wspomnieniem. ja uciekłam i zapomniałam   zaczęłam od nowa bo tego właśnie potrzebowałam.    ludzie mówią  że uciekłam. uciekłam od  wspomnień  wyjechałam po to  żeby przestać pamiętać coś co zabijało mnie. myślałam o tym. i tak mają racje w pewnym sensie uciekłam  uciekłam bo tam przegrałam milion szans. wyjechałam bo tak jest lepiej.

rudaaaa.ehem dodano: 26 listopada 2014

ja i on? minely już pinad 2lata. odkąd każde z nas poszło w swoją drogę. ja wyjechałam, uciekłam od ból i życia wspomnieniami. teraz jestem szczęśliwa, uśmiecham się szczerze, przestałam już wspominać każdą chwile, każde miejsce. nie wdziałam go już tyle czasu. a on ? on jest gdzieś tam. tam gdzie tak wiele się wydarzyło i chyba mu współczuje, że został. to on jest otoczony tymi miejscami, a logiczne jest to, że każde miejsce łączy się z jakimś wspomnieniem. ja uciekłam i zapomniałam , zaczęłam od nowa bo tego właśnie potrzebowałam. ludzie mówią, że uciekłam. uciekłam od wspomnień, wyjechałam po to, żeby przestać pamiętać coś co zabijało mnie. myślałam o tym. i tak mają racje w pewnym sensie uciekłam, uciekłam bo tam przegrałam milion szans. wyjechałam bo tak jest lepiej.

Myślę  że zawsze będziesz dla mnie ważny. Nie chodzi o to  że nigdy już nikogo nie pokocham i nie będę potrafiła być szczęśliwa  ale nie wymaże z serca tego fragmentu życia z Tobą. Czasami będę siadać z kubkiem herbaty i przypominać sobie Ciebie  Twój uśmiech  Twoje słowa  to jak bardzo Cię kochałam i to jak bardzo mnie zraniłeś. Nie zapomnę też tych chwil  w których sprawiałeś  że byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Byłeś dla mnie zbyt ważny  żebym mogła wyrzucić Cię z głowy  ale nie wracaj. Sam mnie odepchnąłeś i upadłam zbyt daleko  aby teraz to wszystko naprawiać.

rudaaaa.ehem dodano: 26 listopada 2014

Myślę, że zawsze będziesz dla mnie ważny. Nie chodzi o to, że nigdy już nikogo nie pokocham i nie będę potrafiła być szczęśliwa, ale nie wymaże z serca tego fragmentu życia z Tobą. Czasami będę siadać z kubkiem herbaty i przypominać sobie Ciebie, Twój uśmiech, Twoje słowa, to jak bardzo Cię kochałam i to jak bardzo mnie zraniłeś. Nie zapomnę też tych chwil, w których sprawiałeś, że byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Byłeś dla mnie zbyt ważny, żebym mogła wyrzucić Cię z głowy, ale nie wracaj. Sam mnie odepchnąłeś i upadłam zbyt daleko, aby teraz to wszystko naprawiać.

Nie życzę Ci najgorszego . Życzę  Ci wszystkiego najlepszego i utraty tego. dla m.

rudaaaa.ehem dodano: 26 listopada 2014

Nie życzę Ci najgorszego . Życzę Ci wszystkiego najlepszego i utraty tego. dla m.

Przepraszam dawna miłość że nową uważam za pierwszą. :

rudaaaa.ehem dodano: 20 listopada 2014

Przepraszam dawna miłość że nową uważam za pierwszą. :*

Nie przestane chodzić w luźnych koszulkach  żeby wyglądać 'bardziej' jak kobieta  nie  przestane używać zwrotów k   a  meega  ja jebie   zajebiście  dam se k   a rade itp. nie przestane  stawiać spacji przed pytajnikiem. nie przestane  pisać zdań z małych liter. nie przestane słuchać  GrubSona   nie przestane używać wulgaryzmów.  rap zawsze będzie ze mną w roli głównej. nie  przestane łazić z kumpelami na piwo . ale wiesz   oboje wiemy że kiedyś będę bardziej dojrzała   skończę szkołę  ktoś zajmie moje miejsce żeby  wk    ać ludzi w mojej budzie  ja znajdę prace a  tam nie przyjdę w za dużej bluzie z kapturem na  głowie. kiedyś pewnie przestane słuchać rapu.  zacznę pisać zdanie z dużych liter. zacznę nawet  pić małą czarną  której teraz nie lubię. i kiedyś  będzie tak  że nie przyjdę do domu  nie zamknę  się u siebie w pokoju  nie położę się na łóżku z  słuchawkami w uszach  jak to zwykle robię.  pewnie dlatego  że moje dziecko powie mi   chodź się bawić  albo  mamo  jestem głodna  .

rudaaaa.ehem dodano: 20 listopada 2014

Nie przestane chodzić w luźnych koszulkach żeby wyglądać 'bardziej' jak kobieta, nie przestane używać zwrotów k***a, meega, ja jebie, zajebiście, dam se k***a rade itp. nie przestane stawiać spacji przed pytajnikiem. nie przestane pisać zdań z małych liter. nie przestane słuchać GrubSona , nie przestane używać wulgaryzmów. rap zawsze będzie ze mną w roli głównej. nie przestane łazić z kumpelami na piwo . ale wiesz, oboje wiemy że kiedyś będę bardziej dojrzała, skończę szkołę, ktoś zajmie moje miejsce żeby wk****ać ludzi w mojej budzie, ja znajdę prace a tam nie przyjdę w za dużej bluzie z kapturem na głowie. kiedyś pewnie przestane słuchać rapu. zacznę pisać zdanie z dużych liter. zacznę nawet pić małą czarną, której teraz nie lubię. i kiedyś będzie tak, że nie przyjdę do domu, nie zamknę się u siebie w pokoju, nie położę się na łóżku z słuchawkami w uszach, jak to zwykle robię. pewnie dlatego, że moje dziecko powie mi "chodź się bawić" albo "mamo, jestem głodna" .

cz2. Gdy się wrota za nim zamknęły synek wyszeptał jeszcze te słowa…..” Każdego dnia przychodził tu będę  by was powitać kochani rodzice. Będę się modlił za Wami do Boga by nigdy więcej nie spotkała was trwoga. Za mnie kochajcie moje rodzeństwo i pielęgnujcie swoje małżeństwo. Chociaż Wam nigdy nie powiedziałem  Kocham Was Bardzo   a tak bardzo chciałem . I zanim Anioł się zorientował  dziecię zasnęło w jego ramionach ze smutną minka  słonymi łzami  bo będzie tęsknić za rodzicami……….” ku Pamięci 08.11.2014     Mój Kochany    RYCERZYKUU

rudaaaa.ehem dodano: 17 listopada 2014

cz2. Gdy się wrota za nim zamknęły synek wyszeptał jeszcze te słowa…..” Każdego dnia przychodził tu będę, by was powitać kochani rodzice. Będę się modlił za Wami do Boga by nigdy więcej nie spotkała was trwoga. Za mnie kochajcie moje rodzeństwo i pielęgnujcie swoje małżeństwo. Chociaż Wam nigdy nie powiedziałem- Kocham Was Bardzo- (a tak bardzo chciałem). I zanim Anioł się zorientował, dziecię zasnęło w jego ramionach ze smutną minka, słonymi łzami, bo będzie tęsknić za rodzicami……….” ku Pamięci 08.11.2014 [*] Mój Kochany ;( RYCERZYKUU

cz1.Do bram niebieskich zapukało dziecię  wiedząc że nie ma go już na świecie. Po jego twarzy łezki spływały i szeptał przy tym….”Ja chce do mamy”. Czy tak naprawdę stać się musiało?  w główce zadawał sobie pytanie. Nagle bramę otworzył Stróż Anioł Jego i głośno powiedział…”Nie płacz kolego. Troszkę pobędziesz tu z nami i wkrótce spotkasz się z rodzicami. Dziecię spojrzało na Stróża swego wciąż nie mogąc pojąc Dlaczego. Bardzo chciało wrócić do mamy i nie przechodzić przez próg tej bramy. Anioł wziął wtedy dziecię na ręce pokiwał głową jakby w podzięce  coś mu tłumaczył wyjaśniał Dlaczego mówił tak cicho by nikt nie słyszał tego. Po krótkiej chwili dziecię na niego spojrzało  przetarło oczka  płakać przestało. Wtuliło się mocno w Anioła ramiona szepcząc do ucha….”Chodźmy do Boga”. Gdy przechodzili przez wielką bramę dziecię spojrzało jeszcze przez ramię. Pomachało rączką na pożegnanie swojej jedynej  najdroższej mamie.

rudaaaa.ehem dodano: 17 listopada 2014

cz1.Do bram niebieskich zapukało dziecię, wiedząc że nie ma go już na świecie. Po jego twarzy łezki spływały i szeptał przy tym….”Ja chce do mamy”. Czy tak naprawdę stać się musiało?- w główce zadawał sobie pytanie. Nagle bramę otworzył Stróż Anioł Jego i głośno powiedział…”Nie płacz kolego. Troszkę pobędziesz tu z nami i wkrótce spotkasz się z rodzicami. Dziecię spojrzało na Stróża swego wciąż nie mogąc pojąc Dlaczego. Bardzo chciało wrócić do mamy i nie przechodzić przez próg tej bramy. Anioł wziął wtedy dziecię na ręce pokiwał głową jakby w podzięce, coś mu tłumaczył wyjaśniał Dlaczego mówił tak cicho by nikt nie słyszał tego. Po krótkiej chwili dziecię na niego spojrzało, przetarło oczka, płakać przestało. Wtuliło się mocno w Anioła ramiona szepcząc do ucha….”Chodźmy do Boga”. Gdy przechodzili przez wielką bramę dziecię spojrzało jeszcze przez ramię. Pomachało rączką na pożegnanie swojej jedynej, najdroższej mamie.

to pochłania jak patrzenie w zachód słońca późną jesienią i w środku lata  jak Katowice wieczorami i Łódź o poranku  jak zapach Jego perfum i wypuszczanie dymu papierosowego. Jak wersy Kaliego i ryk motocykla  jak intensywny zapach Jej perfum i czerwień szminki. Pochłania jak Warta  jak chęć wyrzucenia z siebie tych wszystkich słów i smakuje jak moja miłość do bananowego Kubusia. Jest tyle porównań   tak Cię szanuję a Ty odchodzisz i wracasz  zostajesz na chwilę  jak dźwięk skrzypiec na Gdańskiej Starówce  trwasz chwile i znikasz znów za rogiem jak błysk tego brązowego oka  znikasz  miłości..  pf

piercingforever dodano: 16 listopada 2014

to pochłania jak patrzenie w zachód słońca późną jesienią i w środku lata, jak Katowice wieczorami i Łódź o poranku, jak zapach Jego perfum i wypuszczanie dymu papierosowego. Jak wersy Kaliego i ryk motocykla, jak intensywny zapach Jej perfum i czerwień szminki. Pochłania jak Warta, jak chęć wyrzucenia z siebie tych wszystkich słów i smakuje jak moja miłość do bananowego Kubusia. Jest tyle porównań, tak Cię szanuję a Ty odchodzisz i wracasz, zostajesz na chwilę, jak dźwięk skrzypiec na Gdańskiej Starówce, trwasz chwile i znikasz znów za rogiem jak błysk tego brązowego oka, znikasz, miłości.. ~pf

Mogłabym mówić o SZCZĘŚCIU bez łapania tchu.  Mogłabym napisać milion słów  które mi się z nim kojarzą. Mogłabym namalować je przecudowną paletą barw jak najlepiej potrafię. Mogłabym pokazać całemu światu jego siłę.. jego przeogromna siłę jaką otrzymałam. Szczęście jest na wyciągnięcie ręki dla każdego z nas. Moje  SZCZĘŚCIE ma imię  czarne włosy  metr siedemdziesiąt cztery wzrostu  silne ramiona i najsłodsze usta na świcie. A jakie jest Twoje szczęście?

rudaaaa.ehem dodano: 5 listopada 2014

Mogłabym mówić o SZCZĘŚCIU bez łapania tchu. Mogłabym napisać milion słów, które mi się z nim kojarzą. Mogłabym namalować je przecudowną paletą barw jak najlepiej potrafię. Mogłabym pokazać całemu światu jego siłę.. jego przeogromna siłę jaką otrzymałam. Szczęście jest na wyciągnięcie ręki dla każdego z nas. Moje SZCZĘŚCIE ma imię, czarne włosy, metr siedemdziesiąt cztery wzrostu, silne ramiona i najsłodsze usta na świcie. A jakie jest Twoje szczęście?

idziesz z kimś  wydawało by się z kimś najważniejszym  przez swoje życie  nagle stajecie  na rogu dobrze znanej wam ulicy  bo przecież chodzicie tędy co dzień  jednak okazuje się  że  każde z was chce iść w inną stronę i jeśli żadne z was nie poświęci swojej dumy i swojego ego  to wszystko co tworzyliście rozpieprzy się od tak. jedno małe nieporozumienie dotyczące dalszej drogi  jest w stanie skreślić tak po prostu skreślić wszystkie wasze wspólnie spędzone dni.

rudaaaa.ehem dodano: 5 listopada 2014

idziesz z kimś, wydawało by się z kimś najważniejszym, przez swoje życie, nagle stajecie na rogu dobrze znanej wam ulicy, bo przecież chodzicie tędy co dzień, jednak okazuje się, że każde z was chce iść w inną stronę i jeśli żadne z was nie poświęci swojej dumy i swojego ego, to wszystko co tworzyliście rozpieprzy się od tak. jedno małe nieporozumienie dotyczące dalszej drogi, jest w stanie skreślić tak po prostu skreślić wszystkie wasze wspólnie spędzone dni.

 Jestem zmęczony szefie. Zmęczony wędrówką  samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym  że nigdy nie miałem przyjaciela  żeby powiedział mi  skąd  gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym  jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie  który czuję i słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.  Stephen King  Zielona mila

aandziakk dodano: 30 października 2014

"Jestem zmęczony szefie. Zmęczony wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby powiedział mi, skąd, gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas." Stephen King, Zielona mila

   Jak ty się nazywasz? Jak mam do ciebie mówić?    Jak chcesz. Najlepiej: kochanie. Nie ma żadnej treści i można podłożyć pod każdą twarz. Możesz mówić kotku. Skarbie. Serce. Kurwo. Kurwiątko. Słoneczko.    Marek Hłasko

aandziakk dodano: 28 października 2014

"- Jak ty się nazywasz? Jak mam do ciebie mówić? - Jak chcesz. Najlepiej: kochanie. Nie ma żadnej treści i można podłożyć pod każdą twarz. Możesz mówić kotku. Skarbie. Serce. Kurwo. Kurwiątko. Słoneczko." / Marek Hłasko

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć