 |
Dzisiaj poranek wyglądał trochę inaczej. Obudziłam się...jeszcze bardziej zagubiona niż kiedykolwiek. Moje myśli swobodnie pływały po mojej głowie, jakoś nieszczególnie mi przeszkadzając, co było raczej dziwne. Gdy wstałam i dostrzegłam za oknem słońce oraz ośnieżone drzewa, uświadomiłam sobie jedną rzecz. Że jestem jak rozdarta sosna. Z jednej strony moje myśli wciąż krążą wokół Niego. Chce Go poznawać, widywać tak często jak tylko się da, chcę obserwować Go z ukrycia, uśmiechać się, gdy się cieszy i wciąż wspominać nasze spotkanie, które tak mocno odcisnęło piętno na moim umyśle. Z drugiej strony czuję, jak gdyby cała fascynacja powoli przechodziła. To chyba przez świadomość, że doskonale wiem, że nic z tego nie będzie. Ze wszystkie moje chęci czy pragnienia są spisane na straty. Że zwyczajnie chce o Nim zapomnieć i żyć tak jak dawniej. Odkąd pamiętam, Wszechświat działa przeciwko mnie, więc dlaczego właśnie teraz miałby zmienić strony?
|
|
 |
Boje się. Cholernie boje się tego dnia. Wiem, że wszystko znów odżyję na nowo. Gdy Go zobaczę, tylko On będzie w centrum mojego zainteresowania. W głowie nagle pojawi się tysiąc scenariuszy, które nawet dla mnie nie będą miały sensu. Potem? Potem wrócę do domu, wezmę prysznic, położę się do łóżka i będę patrzyć w sufit. Będę po prostu leżeć i myśleć. Myśleć o tym życiu, o całym syfie, o wszystkim. Jeżeli się rozpłacze, ulży mi i zasnę w miarę spokojnie, wykończona własną bezsilnością. Jeżeli nie? No cóż, prędzej czy później oczy same się zamkną, a o poranku obudzę się jeszcze bardziej zażenowana swoim zachowaniem, myślami czy nawet samą sobą.
|
|
 |
będziemy dziś smutek łyżkami jeść
|
|
 |
spała wtedy, kiedy miała ochotę, i budziła się wtedy, kiedy było warto
|
|
 |
Z biegiem lat okazało się, iż człowiek jest silniejszy, będąc dzieckiem, niż gdy staje się dorosły
|
|
 |
Nigdy, nigdy, naprawdę nigdy, nie przyszłoby mi do głowy, że to właśnie Ty zostawisz mnie pierwszy, że stanę się dla Ciebie tak nieistotna, że no kurwa, nie oszukujmy się, na ten popierdolony, przyjacielski sposób, złamiesz mi serce. Mieliśmy być, mieliśmy razem przechodzić przez to wszystko, no kurwa, mieliśmy razem umierać.
|
|
 |
Tęsknię za naszą przyjaźnią i choć to głupie, żałuje, że tyle się wydarzyło, bo nie uczestniczyłeś w tak wielu ważnych momentach w moim życiu. To nie tak miało wyglądać.
|
|
 |
"Niech to trwa, nigdy się nie kończy."
|
|
 |
Chciałam napisać tak wiele. Postanowiłam, że zostanę przy niczym. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Kiedy o mnie myślisz czuję się wyjątkowy. Kiedy na mnie patrzysz mój świat wariuje. Kiedy mnie dotykasz jestem oddany Tobie. Pragnę aby to się nigdy nie kończyło. Jesteś jak schronienie w deszczowy dzień. Jak ogień w mroźną zimę. Jak woda w upalny dzień . Jesteś tak której potrzebuje. [Łukasz]
|
|
 |
Pokaż, że mnie kochasz. [jestemjakajestemxd]
|
|
|
|