 |
|
i będzie jak dawniej. czekaj kurwa, najpierw muszę iść po szlugi do kumpla bo mi wykupią, wyrzucę jeszcze tylko puszki po piwie, zmyję ten makijaż, założę jakiś normalny ciuch, ogarnę te czerwone włosy, żeby kolor wrócił do normy, zaprowadzę serce do lekarza i wyeliminuję wszystkie przekleństwa ze swojego słownika.
|
|
 |
|
wiesz, czego nie znoszę? jednej rzeczy tylko. nadziei. zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone i pozamiatane, uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. wtedy on kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie: "a może jednak?" rozpierdalając mi wszystko na nowo
|
|
 |
|
jesteś jak zdechły owad na przedniej szybie, nawet gdy użyje wycieraczki jakiś ślad zostanie po tobie.
|
|
 |
|
czy wpierdalając moje serce, kawałek po kawałku, musisz tak mlaskać, kurwa?
|
|
 |
|
- Co jest według Ciebie najważniejsze w związku? - Myślę, że porozumienie. Więź łącząca dwie osoby, która pozwala im się ze sobą komunikować. Żeby czuć się przy kimś dobrze, swobodnie musimy dokładnie poznać tę osobę, a przy tym poczuć, że nadajemy na przysłowiowych tych samych falach. To ważne, żeby być z kimś i móc przy nim zrobić wszystko - wygłupiać się, śmiać się do łez, wzruszać podczas filmu, złościć. Jednym słowem, żeby żyć w udanym związku trzeba pokazać swoją drugą twarz, prawdziwe oblicze, które podczas pierwszych spotkań zostaje przez nas samych głęboko uśpione, i jeśli po tym obnażeniu ten człowiek nie uciekł, nadal chce być przy nas, przytula i powtarza, że kocha, wtedy już wiemy, mamy pewność, że jest tym właściwym i że mamy to, co najważniejsze. [ yezoo ]
|
|
 |
|
kiedy mówię "nie patrzcie" to wszyscy patrzą, a kiedy mówię "ej, patrzcie!" to nikt nie patrzy.
|
|
 |
|
pamiętasz te czasy, gdy szczytem marzeń było zostanie na dworze do późnego wieczora? gdy wyjazd do innego miasta wydawał się czymś w rodzaju podróży życia? gdy całym twoim światem było rozpromienione osiedle i garstka kumpli "na śmierć i życie"? gdy jedynym zmartwieniem było to, czy lecą dzisiaj smerfy? czasem chciałabym wrócić do tych beztroskich chwil, złapać łopatkę w rękę, pobiec do piaskownicy i nie przejmować się absolutnie niczym budując cudowny zamek z piasku.
|
|
 |
|
dziwne uczucie kiedy nie kochasz kogoś na tyle mocno żeby z nim być, ale na tyle by być o niego cholernie zazdrosnym.
|
|
 |
|
siedząc w koszulce z napisem "przeszłość niszczy przyszłość" uświadamiam sobie, że to prawda.
|
|
 |
|
niektóre znajomości chciałabym zacząć od nowa.
|
|
 |
|
Czasami chciałabym się już poddać. Opuścić gardę. Nie walczyć. Przestać się stawiać. Chciałabym wieść spokojniejsze życie, łatwiejsze. Bez tej całej burzy wokół mnie, bez tego zamieszania, które robi się tam, gdzie tylko się pojawiam. Chciałabym nauczyć cieszyć się życiem, jego błahostkami, tymi małymi rzeczami. Chciałabym poczuć się lekko, móc w końcu odetchnąć, poczuć ulgę. Chciałabym po prostu żyć, bo przez ostatnie kilka lat zapomniałam, jak to się robi. [ yezoo ]
|
|
 |
|
dajcie mi J, dajcie mi E, dajcie mi G, dajcie mi O - dajcie mi JEGO, natychmiast kurwa.
|
|
|
|