 |
kolejny mit, puste słowo i krzyk, zamknięte okno na końcu i na początku jest samotność
|
|
 |
tu każdy żyje by żyć, ale o sobie już nie wiemy prawie w ogóle nic
|
|
 |
idę, a moje serce nie przestaje bić i wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic
|
|
 |
to brud moich uczuć, spróbuj to poczuć nie mając nic, używając swych oczu
|
|
 |
" i jest za późno już razem nie sięgamy do chmur, nie mogę nawet, już nie trzeba mi piór tylko w dół "
|
|
 |
ej mów, jeśli trzeba Ci znów kolejnych słów !
|
|
 |
coś, jakby nie wiem, a nie wiem bo ten level, zamknęliśmy przed niebem
|
|
 |
I nie ważne, że oddałabym tyle, żeby Cię dotknąć, na końcu i na początku jest samotność..
|
|
 |
wiem jak było i wiem jak jest teraz kiedyś m jak miłość dzisiaj m jak melanż
|
|
 |
i teraz mówiąc szczerze już nie wiem co to sen, szyby niebieskie, od monitora już bolą oczy, wracam pamięcią i sercem w te miejsca, czasy gdy patrzyłem wzrokiem idealisty,
hajs? szczęście dały te 2 złote na czipsy, wtedy były marzenia, a dziś są tylko plany i wciąż nie mamy czasu i wciąż ich nie spełniamy, tak niewiele wtedy było nam potrzeba do szczęścia a teraz zabłąkani gdy lat prawie dwadzieścia i nie chodzi ze chce więcej niż mógłbym mieć -to co zdobędziesz i tak zabierze kiedyś śmierć
|
|
 |
każdy jest dobry tylko coś czasem dobroć tłumi
|
|
 |
spotykam jakąś dobrą dupe, jest początek wiosny, jest tak kozacka, że wpierdalam się w wątek miłosny ;>
|
|
|
|