 |
|
to pieprzone życie odbiera Ci wrażliwości resztki, wierz mi, takie właśnie jest życie, ja przekraczam granice emocji, jestem przemytnikiem
|
|
 |
|
i chociaż ból wypełnia na full mnie, a to w co wierzę jest durne i niemodnie jest dzisiaj tak czuć, niewygodnie jest słyszeć, gdy ktoś mówi prawdę, znów myślę o tym, co było, myślę ile czasu to zajmie nim poczuję się dobrze na chwilę, jak długo to potrwa, chcę wiedzieć ile
|
|
 |
|
na sentymenty nie ma tutaj miejsca, to już wie
|
|
 |
|
Czasem brakuje mi pomysłu na życie. // pannikt
|
|
 |
|
bo nie wierzę, że nie da się, jeżeli wiesz, że zbudujesz wieżę, to wiedz, że jeszcze trzeba tam wjebać się
|
|
 |
|
te marzenia to już nie jest enigma, staje na k2 i rozkładam skrzydła, robię krok, pod nogami już nie mam nic, lecę w chmury, nie ściągniesz mnie na dół, nie ściągniesz mnie na dół, na ziemi moich stóp już nie zobaczysz śladu, nie ściągniesz mnie na dół, uwierz, bo lecę tu wysoko gdzieś, gdzie nie będą w stanie dotknąć mnie.. :)
|
|
 |
|
mów, co chcesz, pieprzę te spiny
|
|
 |
|
łeb w górę, odpulam te myśli, które mulą mnie, jebać je, mam recepturę, ej
|
|
 |
|
pomimo kłód na drodze mej, pomimo bólu, stresu wiem przejść muszę przez to całe kurestwo i radę sobie daaaać
|
|
 |
|
dziś do ludzi podchodzę z dystansem, bo choć mordę ma brata to w środku może mieć łajzę
|
|
 |
|
ciągle jakoś nie potrafię otrząsnąć się z tego syfu
|
|
 |
|
WIDZĘ CIĘ, BO NIE UMIEM WYMAZAĆ CIĘ Z ŻYCIA.
|
|
|
|