 |
nigdy nie mogłeś pojąć dlaczego czasami piję czy palę. nie robię tego często. ale jeśli widziałeś jak jarałam albo piłam to zrobiłam to, bo nie mogłam sobie z czymś poradzić. od pewnego czasu powodem palenia i picia jesteś Ty. zaczynam popadać w nałóg. a wszystko tylko dlatego, że Ty ze mną już nie rozmawiasz, nie uśmiechasz się do mnie, nawet już na mnie nie patrzysz.. być może kiedyś dowiesz się, że jestem na izbie wytrzeźwień lub w szpitalu. to nie jest wykluczone. wręcz przeciwnie, coraz bardziej możliwe. teraz wódka i fajki przestają wystarczać. zaczęłam brać. wiem, że nienawidzisz jak ktoś niszczy sobie życie przez narkotyki, alkohol czy papierosy. ja swoje już zniszczyłam. przez Ciebie. /cdn
|
|
 |
i jeśli powiedziałbyś mi, że do mnie wrócisz, kiedy wybiegnę na dwór w samej bieliźnie, gdy będzie 3 nad ranem i -21 stopni, zrobiłabym to bez wahania. / 170cm.pecha
|
|
 |
i gdy mijam Cię na szkolnym korytarzu serce nie wali mi już tak, jak to było na początku. przechodzę obok i perfidnie śmieję Ci się w twarz. i nie dlatego, że już nic do Ciebie nie czuję czy dlatego, że Tobą gardzę i już mnie nie obchodzisz, lecz dlatego, byś choć przez chwilę zwrócił na mnie uwagę, spojrzał na moją twarz, bym choćby przez sekundę była jedyną myślą w Twojej głowie, byś myślał, że wcale za Tobą nie tęsknię, nie cierpię, że już mi Ciebie nie brakuje, że już się z Ciebie wyleczyłam. chcę, byś myślał, że jestem cholernie szcześliwa, że bez Ciebie jest mi lepiej. choć to wszystko nieprawda. / 170cm.pecha
|
|
 |
Bóg stworzył świat w 7 dni.
ja zniszczyłem swój 7 sekund. - seven pounds
|
|
 |
|
moje miejsce jest obok Ciebie
lecz twoje obok niej.
|
|
 |
you're always there, you're everywhere, but right now I wish you were here.
|
|
 |
Przyjaciel to Skarb ♥ . - zapamiętaj !
|
|
 |
Dobrze wiem, że ten los wystawia nas na próbę .
|
|
 |
muzyka jest odpowiedzą na wszystko, jest jak rada na całe życie
|
|
 |
Przebrała się. Włożyła słuchawki w uszy, założyła szybko buty i wybiegła z domu. Miała gdzieś tych wszystkich ludzi, którzy patrzyli, jak biegnie. Włączyła jakaś smutną nutę. Potrzebowała tego. Musiała uspokoić myśli. Zbyt dużo kumulowała ich w sobie. Nie miała komu o tym wszystkim powiedzieć. Akurat w tym momencie zabrakło jej tej prawdziwej przyjaźni, pomocy
|
|
 |
każdy z nas spieprzył kilka niezłych opcji.
|
|
 |
' ludzie mówią , że bardzo się zmieniłam . prawda jest taka , że dorosłam . przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować . nauczyłam się , że nie zawsze można być szczęśliwym , zaakceptowałam rzeczywistość
|
|
|
|