 |
Pytasz czemu przeklinam? wkońcu słowo kurwa to też język polski . Uzywam go zeby nie odeszło w zapomnienie. / ukradnijmnie
|
|
 |
Delektujmy się delikatnym zapachem przemijającego lata / ukradnijmnie
|
|
 |
Uwierz, że w tym przypadku nie ma sensu zebyś nakładała 2 kilo tapety. Mamy ostatnio dość często burze, wiec jak tylko wyjdziesz z domu, wiatr Ci wszystko zdmuchnie. / ukradnijmnie
|
|
 |
Przepraszam Cie szmato, ze jak na Ciebie patrze to się smieje. Wole się smiać niż rzygać. To taki zamiennik w tym przypadku. / ukradnijmnie
|
|
 |
w każdej trudnej sytuacji, zastanawiam się co On zrobiłby na moim miejscu. zawsze odpowiedzialny, z zimną krwią rozwiązałby pewnie każdy problem. szkoda, że tak mało po Nim mam. zabrał wszystko. zarówno sens jak i moją pewność siebie. / nieswiadomosc
|
|
 |
|
Każda bezchmurna noc w pełni ukazująca gwiazdy jest również nocą nieśmiertelnych wspomnień z udziałem Jego osoby . / buniaa ♥
|
|
 |
Łza rozmyła jej staranny makijaż gdy dostała sms'a od niego. Nie był to objaw smutku, lecz radosci. / ukradnijmnie
|
|
 |
Bo bez Ciebie, nie ma nas, nie ma my, nie ma mnie. / ukradnijmnie
|
|
 |
żegnaliśmy się. stojąc pod rozgwieżdżonym niebem, posłał mi nieśmiały uśmiech. widziałam tylko Jego, cały ruch uliczny jakby gdzieś zniknął. po chwili zebrałam się w sobie. tak, powiem Mu. teraz. - Koch... - wtedy obok nas przejechał motor. hałas połknął moje słowa. - Co mówiłaś ? - Nie, nic ważnego... / nieswiadomosc
|
|
 |
zobaczyliśmy się po kilku latach. wyładniał, o tak. ja też nieźle się zmieniłam. może z powodu innego koloru włosów, opalenizny, albo uśmiechu - nie poznał mnie. zaczęliśmy gadać, flirtować. przedstawiłam się pod innym imieniem. po godzinie zapytałam czy zna pewną dziewczynę. podałam swoje prawdziwe nazwisko i powiedziałam, że chodzi ze mną do klasy. nawet cień zmieszania nie przeszedł Mu przez twarz. szeroko uśmiechnięty powiedział, że nikogo takiego nie zna. moje serce pękło na pół. tłumacząc się nagłym wypadkiem, wyszłam. dotarło do mnie, że dla Niego już dawno przestałam istnieć. całkowicie wymazał mnie ze swojego życiorysu./ nieswiadomosc
|
|
 |
wrócił. napisałam ot tak, zwyczajne 'siema co tam'. powiedział, ze było super i że najchętniej by tam został. przypomniałam sobie jak w ubiegłym roku był na tym samym obozie. wtedy byliśmy jeszcze razem. całe dnie pisaliśmy sms'y, a na jednej z wycieczek wychowawca zagroził Mu tymczasowym odebraniem telefonu, jeśli nie przestanie tak pisać. bez namysłu zapytałam, czy w tym roku też tak było. odpowiedział wtedy, że nie, bo nie miał z kim pisać skoro Jego dziewczyna też pojechała na tą kolonię. wtedy ostatecznie zrozumiałam, że trzeba przestać żyć przeszłością. w końcu dla Niego już dawno nie miała znaczenia. / nieswiadomosc
|
|
 |
chciałabym, żeby te wszystkie opisy szczęśliwej miłości, dotyczyły właśnie mnie. chociaż raz. /nieswiadomosc
|
|
|
|