głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mooore

kocham Was i dziękuję! :

abstracion dodano: 25 października 2010

kocham Was i dziękuję! :*

rzucała wszystkim  co wpadło w jej kruche dłonie  bez namyślnie rozwalając każdy z przedmiotów o ścianę. miała władzę nad wszystkim. nad wszystkim oprócz samej siebie. podświadomość  nie pozwalała jej zapomnieć. nocami zwijała się z bólu na myśl o tym jaka była szczęśliwa. nic nie boli tak bardzo  jak świadomość ulatniającego się szczęścia.

abstracion dodano: 25 października 2010

rzucała wszystkim, co wpadło w jej kruche dłonie, bez namyślnie rozwalając każdy z przedmiotów o ścianę. miała władzę nad wszystkim. nad wszystkim oprócz samej siebie. podświadomość, nie pozwalała jej zapomnieć. nocami zwijała się z bólu na myśl o tym jaka była szczęśliwa. nic nie boli tak bardzo, jak świadomość ulatniającego się szczęścia.

I nawet gdybym swój świat posklejała kropelką to i tak w posklejanym świecie będzie ciężej.

lonelyy dodano: 25 października 2010

I nawet gdybym swój świat posklejała kropelką to i tak w posklejanym świecie będzie ciężej.

miałam tylko kilka centymetrów wzrostu więcej od niego. bez względu na to zawsze nazywał mnie 'maleńką'. lubiłam to  a on lubił sprawiać mi przyjemność.

fuck_yea dodano: 24 października 2010

miałam tylko kilka centymetrów wzrostu więcej od niego. bez względu na to zawsze nazywał mnie 'maleńką'. lubiłam to, a on lubił sprawiać mi przyjemność.

Nigdy nie wyobrażałam sobie że moglibyśmy być razem  tyłeś dla mnie za ładny  za cudowny  zbyt zachwycający  byłeś jak Bóg dla wierzącego  byłeś jak narkotyki dla narkomana  jak wódka dla alkoholika  byłeś jak gwiazda na niebie...

lonelyy dodano: 24 października 2010

Nigdy nie wyobrażałam sobie że moglibyśmy być razem, tyłeś dla mnie za ładny, za cudowny, zbyt zachwycający, byłeś jak Bóg dla wierzącego ,byłeś jak narkotyki dla narkomana, jak wódka dla alkoholika, byłeś jak gwiazda na niebie...

Naprawdę Cię kochałam  ale wiedziałam  że ty nie czujesz tego samego  że nie będziemy razem. Miłość do Ciebie zabijała mnie od środka  dusiłam się  z dnia na dzień było coraz gorzej. I nareszcie pojawiła się szansa ucieczki od tej miłości. Dlatego muszę z niej skorzystać  po prostu muszę  by raz na zawsze o Tobie zapomnieć  nawet płacąc za to każdą cenę...

lonelyy dodano: 24 października 2010

Naprawdę Cię kochałam, ale wiedziałam, że ty nie czujesz tego samego, że nie będziemy razem. Miłość do Ciebie zabijała mnie od środka, dusiłam się, z dnia na dzień było coraz gorzej. I nareszcie pojawiła się szansa ucieczki od tej miłości. Dlatego muszę z niej skorzystać, po prostu muszę, by raz na zawsze o Tobie zapomnieć, nawet płacąc za to każdą cenę...

bezwładnie usiadła na zdartym parapecie  starej kamienicy. rozkoszując się dymem swojego papierosa  zaciskała zęby jak kilkuletnie dziecko  nieznoszące sprzeciwu. biła się z myślami  wyklinając boga. kosmyki jej blond włosów  bezwiednie opadały na jej czoło. uchyliła delikatnie okno  by poczuć na dłoniach  mżący deszcz  za którym tak przepadała. 'przepraszam'. usłyszała  ciche skomlanie za plecami. 'przebacz mi'.   wypowiedziane  półgłosem. nie odwróciła się. nie mogła znieść jego widoku. nie po raz kolejny. bijąc się z własną podświadomością  wychyliła się za okno  przekonana o słuszności własnej śmierci. złapał ją za ramiona  w ostatnim momencie. spojrzała na niego swoimi przeszklonymi do granic możliwości źrenicami i dała mu w twarz. 'nie będziesz decydował o moim życiu. ani o życiu ani o śmierci.'   wyszeptała  po czym gwałtownie skoczyła z okna. tak  aby nie zdążył jej po raz kolejny powstrzymać.

abstracion dodano: 23 października 2010

bezwładnie usiadła na zdartym parapecie, starej kamienicy. rozkoszując się dymem swojego papierosa, zaciskała zęby jak kilkuletnie dziecko, nieznoszące sprzeciwu. biła się z myślami, wyklinając boga. kosmyki jej blond włosów, bezwiednie opadały na jej czoło. uchyliła delikatnie okno, by poczuć na dłoniach, mżący deszcz, za którym tak przepadała. 'przepraszam'. usłyszała, ciche skomlanie za plecami. 'przebacz mi'. - wypowiedziane, półgłosem. nie odwróciła się. nie mogła znieść jego widoku. nie po raz kolejny. bijąc się z własną podświadomością, wychyliła się za okno, przekonana o słuszności własnej śmierci. złapał ją za ramiona, w ostatnim momencie. spojrzała na niego swoimi przeszklonymi do granic możliwości źrenicami i dała mu w twarz. 'nie będziesz decydował o moim życiu. ani o życiu ani o śmierci.' - wyszeptała, po czym gwałtownie skoczyła z okna. tak, aby nie zdążył jej po raz kolejny powstrzymać.

taaaak :  teksty abstracion dodał komentarz: taaaak :* do wpisu 23 października 2010
:    teksty abstracion dodał komentarz: :*** do wpisu 23 października 2010
taaaak :  teksty abstracion dodał komentarz: taaaak :* do wpisu 23 października 2010
to irracjonalne  spoglądać codziennie w to samo lustro  każdego dnia widząc kogoś innego. budzić się z nadzieją  że dzisiaj mimowolny uśmiech będzie nam towarzyszył jak cień  a my nie zdołamy się poparzyć nawet najgorętszą zieloną herbatą  podglądając niewinnie  wschodzące słońce.

abstracion dodano: 23 października 2010

to irracjonalne, spoglądać codziennie w to samo lustro, każdego dnia widząc kogoś innego. budzić się z nadzieją, że dzisiaj mimowolny uśmiech będzie nam towarzyszył jak cień, a my nie zdołamy się poparzyć nawet najgorętszą zieloną herbatą, podglądając niewinnie, wschodzące słońce.

jestem toksyczna  zniszczę Cię...

lonelyy dodano: 21 października 2010

jestem toksyczna, zniszczę Cię...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć