 |
Każda wspólnie spędzona minuta była malutką wiecznością, idealnym światem. Każda minuta spędzona osobno była jak wyrzucona w błoto, zepsuta i niewiele warta.
|
|
 |
"Okrywała go szczelnie kołdrą, żeby nie było mu zimno. Czasami wyrywało go to ze snu, otwierał oczy, przytulał ją i całował. A potem brał w dłonie jej zawsze zimne stopy. I tak często zasypiali. Bo bardzo dbali, aby żadnemu z nich nie było zimno. Ani w łóżku, ani w sercu". Janusz Leon Wiśniewski - Zespoły napięć
|
|
 |
Bo miłość to nie jest i nie może być zwykłe uczucie. To nie przyzwyczajenie ani życzliwa troska. Miłość to szaleństwo, to serce, które wali jak szalone, światło, które spływa wieczorem wraz z zachodem słońca, chęć poderwania się z łóżka nazajutrz, tylko po to, by spojrzeć sobie w oczy.
|
|
 |
Twoje ramiona są moim bezpieczeństwem, Twoja osoba jest moim życiem.
|
|
 |
Każdy lubi być w centrum czyjegoś wszechświata.
|
|
 |
Tęsknię do Ciebie przez stół, przy którym siedzimy, tęsknię z fotela na fotel obok, w teatrze czy w kinie (&) na szerokość kołdry, która okrywa nas oboje, tez potrafię tęsknić do Ciebie - przez drzwi łazienki, w której się kąpiesz, i przez schody, po których idziesz do mnie, i przez naskórek mój, szczelnie przywarty do Twego
|
|
 |
Idę na balet i żyję wspaniale.
Sobie zapalę i wypiję, żeby zalać te żale.
|
|
 |
Kto by się przejmował winem i różami? To każdy potrafi. A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć? To się dopiero nazywa romantyzm
|
|
 |
Gdy patrzę w Twoje oczy - dobrze wiem, że mam szczęście, kocham cię za to, że po prostu ze mną jesteś.
|
|
 |
Bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie.
|
|
 |
Był typem zazdrośnika, jej włosy były piękne
Jak rozmawiała z innym myślał, że pęknie mu serce
Ufał jej tak bardzo, choć wiedział że jest kretyn
Puszczał ją samą z kolegami na balety..'
|
|
 |
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Ale z czasem przychodzi taki moment - jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Niektórzy ludzie po prostu Cię nie doceniają, dopóki nie stracą. Dlatego czy jest sens stawać na głowie? Dlatego jeśli ktoś Cię nie docenia musisz odejść, pozwolić tej osobie zobaczyć świat bez Ciebie. Musisz odpuścić, dać jej wolną rękę...
|
|
|
|