 |
To była miłość. Choć pełna kłamstw, kłótni, zazdrości. Ale to była nasza miłość.
|
|
 |
Przejść przez życie w bluzie pachnącej Tobą.
|
|
 |
a to wszystko co się stało ? wydarzyło się zdecydowanie za szybko .w pewnym momencie zapomniałam o granicy , która jest , zapomniałam o zasadach , które od dziecka gdzieś we mnie tkwiły .straciłam głowe dla jednego człowieka , który niewątpliwie zrobił bałagan w moim życiu .
bałagan , który pokochałam wbrew wszystkiemu i wszystkim . < 3
|
|
 |
Masz przejebane Skarbie. _nes
|
|
 |
przysięgasz sobie za każdym razem, że już nigdy nie zwiążesz się z kolejnym dupkiem, a zanim się zorientujesz rysujesz tandetne, krzywe serduszka na matematyce.
|
|
 |
. zduś mnie prawdą, ale nie zabijaj kłamstwem. l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. - co Ci dzisiaj jest? - spytał mnie przyjaciel, próbując nawiązać ze mną kontakt wzrokowy. - nic. nic mi nie jest.. - odparłam ze wzrokiem wbitym w ziemię. - jak to nic? przecież widzę, za dobrze Cię znam, Ankaa .. - chciał mnie objąć, lecz go odepchnęłam, bo wiedziałam, ze po tym geście zaczęłabym płakać , wycierając łzy w jego czerwoną bluzę, nie chciałam żeby tusz pozostawił na niej jakiekolwiek ślady.- nie pytaj mnie, proszę.. powiem Ci, ale nie teraz, nie dziś.. a bardzo boli. - odparłam z drżącym głosem i szklanymi oczyma. - dobrze, skoro chcesz, nie będę pytał. - po tych słowach uśmiechnął się ze współczuciem. nie potrzebowałam żeby mnie przytulał, chciałam żeby był przy mnie, a on jakby czytał mi w myślał został przy mnie do końca przerwy. l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. nie mam siły by udawać kogoś, kim nie nie jestem. nie chcę oszukiwać wszystkich na około, że jest całkiem inaczej. nie. mam dosyć udawania, że jestem szczęśliwa. l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. zobaczysz, jeszcze się ułoży. - haha, a ten o Jasiu też słyszałaś? l s.cz.czekoladka
|
|
 |
|
chciałabym zniszczyć,skreślić,wymazać,spalić wszystko to,co tak bardzo mnie niszczy!
|
|
|
|