 |
|
Spójrz mi w oczy powiedz co jest na złe lekiem
A jeśli jestem złem powiedz, chcesz mnie znać jeszcze?
|
|
 |
|
mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.
|
|
 |
|
problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni. dlatego zamiast wlać w siebie szklankę wódki, wylewamy z siebie wiadro łez.
|
|
 |
|
Może też stajesz do walki, ale upadasz na deski. / pezet
|
|
 |
|
Ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce. / Pezet
|
|
 |
|
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś / pezet ♥
|
|
 |
|
Twoje oczy to już nie moje okno na świat. /HuczuHucz
|
|
 |
|
Kiedyś było wszystko. Ty, kochający się rodzice, smak beztroski, zapach szczęścia unoszący się w powietrzu. Kremowy tort z mnóstwem świeczek, cukierki, miłość i przyjaźń tak na wyciągnięcie ręki. Była szczerość życzeń, tulipany, papierowe serduszka i balony. I za każdym razem to oczekiwanie na ósmego marca. Dziś kończę siedemnaście lat. Siedzę z książką w fotelu otulona zimnymi ścianami.
|
|
 |
|
są kobiety, wobec których szacunek to jest za mało. Daję joint, by wiedziały, że o nich nie zapomniano - obojętnie, czy im mówisz kochanie, siostro, mamo.. każdy z nas ma taką i dałby się pociąć za nią
|
|
 |
|
może umiem tylko ranić, dławić w sobie smutek, nie mogąc go zabić i za nic stąd uciec / Buka ♥
|
|
 |
|
W ich żyłach zimna krew, a w głowach milion myśli się kłóci
Czy rzucić to gdzieś by móc potem wrócić.
|
|
|
|