 |
|
Uciec daleko gdzieś, gdzie mógłbyś spojrzeć na to wszystko wstecz.
|
|
 |
|
Nie mogę złapać tchu i łapię paranoję.
|
|
 |
|
my sweet seventeen birthday! :3 CZYLI URODZINOWO! :-*
|
|
 |
|
i, kurwa, nie ma Cię! właśnie teraz, kiedy najbardziej tego chcę.
|
|
 |
|
Wszystko jest prostsze niż myślisz, a jednocześnie bardziej skomplikowane niż sobie wyobrażasz.
|
|
 |
|
każda myśl o Tobie wywołuje potok łez. każde wspomnienie dotknięcia Twoich włosów, uśmiechu, spojrzenia w oczy. każdego dnia walczę ze sobą, pragnąc nie chcieć po raz setny czytać wiadomości od Ciebie. ale w końcu i tak przegrywam. żałuję. cholernie żałuję, że zabrakło nam determinacji i woli walki o to uczucie.
|
|
 |
|
jesteś moim natchnieniem, wiesz? a to, że większość tych wpisów jest bolesna i rozdrapuje jeszcze niezagojone rany, to już inna historia. nadal jesteś obecny w moim życiu. może nie w takim stopniu, w jakim bym chciała, ale to zawsze coś.
|
|
 |
|
każda myśl o Tobie tak boleśnie rozrywa serce na części pojedyncze. bezlitośnie, kawałek po kawałku, odziera z jakichkolwiek ostatków ludzkich odruchów.
|
|
 |
|
myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz
|
|
 |
|
trzy ostatnie słowa, przepraszam za krzywdy.
|
|
 |
|
możesz się załamać i do ręki wziąć żyletkę,
podjebać swoje żyły i zatrzymać swoje serce
|
|
 |
|
pamiętasz jeszcze te pierwsze nieśmiałe wiadomości? to niecierpliwe oczekiwanie, kiedy drugie z nas zastanawiało się, co odpisać, żeby nie wyjść na głupka? te palpitacje serca i uśmiech na twarzy na widok nowego smsa? a teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nie żałujesz, że to się więcej nie powtórzy.
|
|
|
|