 |
|
"I gdy w samotności piszę, rozmazuje tusz Zapominam kto jest winny temu, że piszę znów Temu, że piję cały czas, aby zapić ten ból"/Unikat
|
|
 |
|
1.Mógłbym napisać tu tekst na kilometr o tym, jak jest mi źle, ale po co, skoro i tak tego nie przeczytasz? Mógłbym powiedzieć Ci jak bardzo tęsknię za tym wszystkim co było nasze i po raz setny powtórzyć Ci, że przecież Cię kocham. Wiesz o tym dobrze. Oboje wiemy. Kiedyś, w sumie naprawdę bardzo temu, powiedziałaś mi, że to jest przeznaczenie, o którym inni mogą tylko pomarzyć, że to właśnie my jesteśmy jednymi z nielicznych, którym udało się odnaleźć szczęście. Wiem, że o tym pamiętasz. Przecież niektóre rzeczy pamiętasz lepiej niż ja, a to nienormalne. Tęsknię za tym strasznie. Za wszystkimi słowami, zapewnieniami, śmiechami, planami, których już dziś nie ma. Bezradność. To przecież najtrudniejsze w tym wszystkim. Mogę mieć jedynie nadzieję, że w końcu coś się ułoży, że będzie lepiej niż jest. Mogę mieć nadzieję, którą wszyscy w koło i tak niszczą, mówiąc, że nie dam rady. Skarbie, obiecaj, że jeszcze kiedyś wrócisz, że będzie jak dawniej, albo nawet lepiej.
|
|
 |
|
czuję się tak bardzo źle. tak cholernie oszukana, i tak bardzo zawiedziona. tak strasznie cięzko jest mi w to wszystko uwierzyć, i tak wiele dałabym żeby to nie była prawda. tak bardzo się przejechałam.. || kissmyshoes
|
|
 |
|
nie chciałam ranić to po prostu samo jakoś tak wyszło , wiesz trzymałeś mnie w ramionach a ja myślałam o nim , chciałam żeby to były jego ramiona , żeby to był on , chciałam jego głosu , dotyku , obecności. Byłeś tam przy mnie , gotowy się za mnie pokroić , zrobić wszystko o cokolwiek poproszę a ja nie chciałam Ciebie , chciałam jego. Nawet nie rozmawiającego ze mną , nie patrzącego w moim kierunku , ale obecnego w tym samym klubie. Chciałam wiedzieć że jest mimo że nie tak bardzo idealny jak Ty, nie tak oddany i nie taki bardzo na TAK.Chciałam go całego z wredną miną,sarkastycznym uśmieszkiem i kurwikami w oczach. Wybacz , naprawdę nie chciałam ranić , chciałam tylko jego, po prostu ./ nacpanaaa
|
|
 |
|
najmniej spodziewałam się tego, że wracając do domu ze szpitala, pierwszymi słowami jakie wypowiem do Niego, będzie zdanie: 'zabieraj swoje rzeczy i wypierdalaj'. najmniej spodziewałam się tego, że ciśnienie doprowadzi moje serce do takiego stanu, że najprawdpodobniej znowu przywitam szpitalne łóżko. najmniej spodziewałam się tego, że to wszystko się tak potoczy..|| kissmyshoes
|
|
 |
|
- Jak ja z tobą wytrzymuję? Wkurwiasz mnie. - No, ja cię też nie lubię. - To po co ze mną jesteś? - By cię wkurwiać tak do końca życia. - Mam przejebane. - Ja bardziej. - No już, chyba nie jestem aż taka zła. - Jeszcze gorsza. Gdyby nie to, że jesteś zajebiście seksowna, to już nie wiem... - Czyli jesteś ze mną tylko dla seksu? - No... Gotować i tak nie umiesz. - Foch!. - Reklamujesz się. - Dobry towar nie potrzebuje reklamy. - Hahahaha. No. - Brak argumentów? - Nie wiem, kurwa, mam grzeszne myśli. - Nic nowego. Możemy się pieprzyć, ale i tak cię nie lubię. - Ja ciebie też nie lubię, bo cię kocham. - Wiem. Też cię kocham. I to jest odpowiedź na to, dlaczego z tobą wytrzymuję. ♥
|
|
 |
|
Linie papilarne na dłoniach nie układają się już w tak idealną całość jak kiedyś. Usta zamknięte w pocałunku nie współgrają razem ze sobą. Jedno serce odpycha drugie, a ich uderzenia nie synchronizują się wzajemnie. Coś pęka. Za sobą słyszysz czyjeś kroki, odwracasz na chwilę głowę, a za Twoimi plecami nie ma nikogo. Głuchą ciszę zastępuje dobiegający zewsząd cichy śmiech. Ciało otula zimne powietrze. Drżenie warg i nieco krótszy oddech. Odczuwasz ból w klatce piersiowej i wiesz, że to dopiero początek. Przeszklone oczy, brzegiem dłoni przecierasz mokre od łez policzki. Pustka. Z minuty na minutę doznajesz jej coraz mocniej. Wiesz, że czegoś Ci brakuje. Wiesz, jak bardzo.. I wiesz, że tym czymś jest Ona, że dopóki Ona nie wróci, tak będzie codziennie, że będzie coraz gorzej. / Endoftime.
|
|
 |
|
powinieneś odsiadywać wyrok za zniszczenie mojej psychiki.
|
|
 |
|
Zdążyła zrobić zaledwie parę kroków, gdy objął ją znowu. Tym razem chwycił ją mocno w ramiona. Dziewczyna poddała się bez protestu, a on całował ją, szalony, pokonany. Już nie był w stanie trzeźwo oceniać sytuacji. Nie potrafił opanować drżenia. Całował jej szyję i ramiona, próbując jednocześnie zsunąć z nich sukienkę. Przycisnął ją do ściany. Czuła tuż przy sobie całe jego ciało. Jak w gorączce, bez skrępowania rozpinała mu koszulę.Tuliła się do niego, wstrząsana spazmami. Gdy uświadomiła sobie, że jest nagi, że może dotykać jego gorącej skóry doznała zawrotu głowy. Nie była wstanie myśle, ciało wymknęło jej się spod kontroli i nie zdając sobie sprawy, z tego co robi, oddała mu się cała.
|
|
 |
|
Mam wszystko olewać i robić swoje. Mam się nie przejmować codziennością, tylko żyć we własnym świecie. Mam pomagać ludziom, podobnym do mnie. Jestem wolna//"Pamiętnik narkomanki "
|
|
 |
|
Witam w moim świecie , gdzie wieje hardcorem, a rzeką płynie wódka
|
|
|
|