 |
Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil, powiedzieć na głos, że nie żałuję, bo mimo tego, że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień, gdzie pomyślę, że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może, ale jeszcze nie teraz. Może, ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość, w zamiast dostawałam stertę śmieci./esperer
|
|
 |
Miłość, która nie jest szaleństwem, nie jest miłością.
|
|
 |
Spójrz na nich oboje. Jakie to piękne, krzywdzi ją, ale chce ją też kochać.
|
|
 |
Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł
|
|
 |
Nie będziemy jak reszta. My damy radę, bo oni nie walczyli, oni się poddali, ale my nie. Wierzę w nas, wierzę w Ciebie./esperer
|
|
 |
noce. one są dobre do wszystkiego.
do rozmów, do odpoczynku, do wspominania,
do układania życia, do płakania, do wszystkiego.
nocami jest łatwiej znaleźć siebie.
odnaleźć duszę, która gdzieś głęboko w ciele ukrywa się
przed tym toksycznym światem.
dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
ostatnio wszystko jest trochę inne.
po raz kolejny coś we mnie pękło. po raz kolejny udowodniłam sobie, że nie radzę sobie z własnym życiem, idę umierać na niewyjaśnione przyczyny własnych błędów. trzecia nad ranem. w związku z bezsennością, bezsilnością i bezmiłością. jestem zżerana przez własne myśli.
to te dni,kiedy nienaiwdzisz siebie za wszystko.
|
|
 |
Wiesz kiedy tak naprawdę uświadomiłam sobie, że nie masz dla mnie znaczenia? Kiedy przestałeś mnie boleć./esperer
|
|
 |
Pomyśl jak mocno musiałam kochać, skoro teraz tak nienawidzę./esperer
|
|
 |
Jestem samotna, zmęczona, smutna, jestem niezadowolona, mam depresję, mam pecha; mogę siebie opisać wszystkimi tymi słowami każdego dnia tygodnia. No i pewnie mogę też powiedzieć, że wszystko w porządku.
|
|
 |
dorośnij albo się zamknij.
|
|
 |
i chociaż próbuję i walczę o spokój, nie umiem z Ciebie zrezygnować.
|
|
|
|