 |
Mama pyta Jasia:
- Dokąd idziesz z mapą i kompasem?
- Posprzątać swój pokój. : p
|
|
 |
Nawet jak wypowiesz 1000 słów, zrozumiem 100,
zapamiętam 10, ale będę czekała tylko na to jedno.
|
|
 |
Przybiega dziecko na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko !
- Co jest ? Pali się ? - Tak, moja szkoła ale coś przygasa
|
|
 |
Jak chciałaś kurwa zabłysnąć, to trzeba było włożyć palca do kontaktu . :D
|
|
 |
|
Odrobina uśmiechu jeszcze nikomu nie zaszkodziła.. | sroczka 94
|
|
 |
Nie ma sensu rozpamiętywać przeszłości, trzeba iść dalej.
|
|
 |
"mimo, że lata biegną; ja wiem to, że przeżyjemy jeszcze nie jedno."
|
|
 |
[CZ.4] Wstawiłam wodę na kolejna tego dnia kawę i przysiadłam na krześle wpatrując sie w jeden punkt na ścianie.Objęłam kolana dłońmi i jak zahipnotyzowana podjęłam kolejna podróż za marzeniami,wspomnieniami i obietnicami Jego wiecznej miłości.Myślałam o wydarzeniach sprzed kilku dni.Widziałam Go tylko raz po tamtym incydencie na szkolnym korytarzu.Mijajac go mimowolnie spuściłam wzrok bojąc się spojrzeć mu w oczy.Bałam się,że ujrzy w nich światełko w oczach i miłość do Jego osoby.Nagle z rozmyśleń wyrwał mnie jakiś dzwięk.Spojrzałam na kuchenkę lecz nie był to dzięk gwizdka lecz dzwięk dzwoniącego na stole telefonu.Otworzyłam klapkę i przyłożyłam go do ucha.Usłyszałam Go.Prosił o spotkanie,przepraszał i mówił,że wciąż pamięta i zapomnieć nie może.Usiadłam wypuszczajac łzę,po chwili kolejną i jeszcze jedną..Czajnik zaczął gwizdać lecz nie byłam w stanie go wyłączyć..Drżałam bijąc się z własnymi myślami.Wspomnienia wzięły górę.Mimo konsekwencji zgodziłam się.. || pozorna
|
|
 |
Jak niewiele czasem potrzeba by stać się choć odrobinę szczęśliwym
|
|
 |
Największy błąd faceta – gdy przestaje zdobywać kobietę, bo uznał, że zdobył ją ostatecznie.
|
|
 |
Gdy weszłam na sale , zobaczyłam go podłączonego do tych wszytskich aparatur . Łzy spłyneły po moich policzykach ...
- Co ty tutaj robisz ?
-Robert mi powiedział ..Jak mogłes mi nic nie powiedzieć ?
- NIe chciałem cie martwić kochanie .
-Nie spałam przez te wszytskie noce , miałam nadzieje że zartowałes .
-Chciałem cię choronić.
-Skarbie jeśli dwie osoby się kochają to są ze sobą w zdrowiu i chorobie ,, wiesz o tym ?
- Tak ..Przepraszam.. Wybaczysz mi ?
- Głupku moj oczywiście że tak - powiedziała całując go w czoła ..
PO 2 miesiącach zaczął wracać do zdrowia .. Lekarze uważają to za cud .. Ale to nie cud to miłośc !!
|
|
|
|