głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika misiaakowa

cz 2. poszła za nim w kierunku korytarza. spojrzała jeszcze na  choinkę  tak pięknie przystrojoną. ubrała buty i płaszcz. czekał na nią w drzwiach. uśmiechnęła się sztucznie i podała mu dłoń. gdy wyszli owionęło ich chłodne powietrze.   Pokażę ci jedno wspaniałe miejsce powiedział.   Dobrze.   pociągnął ją w kierunku lasu. przeszli około kilometra  właściwie milcząc. wyszli spomiędzy gęstwiny drzew  obeszli zaspę. znaleźli się na krawędzi zbocza. w dole rozciągała się wielka dolina  pewnie kilometr niżej. nigdy nie miała lęku wysokości  teraz jednak poczuła ukłucie strachu. stali kilkadziesiąt centymetrów nad krawędzią.   Musze ci coś powiedzieć.   szepnęła.   Ja... Już cię nie kocham. To koniec. Wrócimy do domu i... zostańmy przyjaciółmi.   Żartujesz  prawda ?   Nie.   Suka.   Co ?!   Jesteś suką. Myślisz  że mnie tak po prostu można zostawić ?! Że odejdziesz sobie do jakiegoś frajera  zostawiając mnie ?!   krzyczał. była w szoku. dłonią zakryła usta.

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

cz 2. poszła za nim w kierunku korytarza. spojrzała jeszcze na choinkę, tak pięknie przystrojoną. ubrała buty i płaszcz. czekał na nią w drzwiach. uśmiechnęła się sztucznie i podała mu dłoń. gdy wyszli owionęło ich chłodne powietrze. - Pokażę ci jedno wspaniałe miejsce powiedział. - Dobrze. - pociągnął ją w kierunku lasu. przeszli około kilometra, właściwie milcząc. wyszli spomiędzy gęstwiny drzew, obeszli zaspę. znaleźli się na krawędzi zbocza. w dole rozciągała się wielka dolina, pewnie kilometr niżej. nigdy nie miała lęku wysokości, teraz jednak poczuła ukłucie strachu. stali kilkadziesiąt centymetrów nad krawędzią. - Musze ci coś powiedzieć. - szepnęła. - Ja... Już cię nie kocham. To koniec. Wrócimy do domu i... zostańmy przyjaciółmi. - Żartujesz, prawda ? - Nie. - Suka. - Co ?! - Jesteś suką. Myślisz, że mnie tak po prostu można zostawić ?! Że odejdziesz sobie do jakiegoś frajera, zostawiając mnie ?! - krzyczał. była w szoku. dłonią zakryła usta.

cz 1. mijał trzeci dzień ich wyjazdu w góry. z każdą chwilą było jej coraz ciężej. przecież był taki wspaniały  jak mogła myśleć  by go zostawić ? a jednak mogła. zbierała się już do tego przeszło dwa miesiące. było coraz trudniej.  ale tym razem to zrobię    postanowiła.  ten ostatni wyjazd  na który czekaliśmy cały rok. zrobię to w ostatni dzień przed powrotem . to było właśnie dziś. zapakowała ostatnią walizkę i zeszła po krętych schodach. siedział na kanapie wgapiając się w telewizor.   Tu jesteś  kochanie.   powiedział i posadził ją sobie na kolanach. walcząc wewnątrz siebie  poddała się jego pocałunkom. tym ostatnim. z kuchni dochodził do nich zapach parzonej kawy i ciasta z cynamonem. za oknem prószyło śniegiem. wszystko na pozór było takie idealne. musiała to zepsuć.   Czy możemy porozmawiać  gdzieś.. sami ?   zapytała  zerkając na siedzących obok przyjaciół.   Chodźmy na spacer.   powiedział  podnosząc się z kanapy.   Chodźmy.   szepnęła.

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

cz 1. mijał trzeci dzień ich wyjazdu w góry. z każdą chwilą było jej coraz ciężej. przecież był taki wspaniały, jak mogła myśleć, by go zostawić ? a jednak mogła. zbierała się już do tego przeszło dwa miesiące. było coraz trudniej. "ale tym razem to zrobię" - postanowiła. "ten ostatni wyjazd, na który czekaliśmy cały rok. zrobię to w ostatni dzień przed powrotem". to było właśnie dziś. zapakowała ostatnią walizkę i zeszła po krętych schodach. siedział na kanapie wgapiając się w telewizor. - Tu jesteś, kochanie. - powiedział i posadził ją sobie na kolanach. walcząc wewnątrz siebie, poddała się jego pocałunkom. tym ostatnim. z kuchni dochodził do nich zapach parzonej kawy i ciasta z cynamonem. za oknem prószyło śniegiem. wszystko na pozór było takie idealne. musiała to zepsuć. - Czy możemy porozmawiać, gdzieś.. sami ? - zapytała, zerkając na siedzących obok przyjaciół. - Chodźmy na spacer. - powiedział, podnosząc się z kanapy. - Chodźmy. - szepnęła.

ostatni dzień  wigilie klasowe  opłatek. zawsze wtedy ktoś przychodził. przyjaciele i koleżanki z tamtegorocznych trzecich klas wpadali do szkoły. zawsze. ciągnąc kolegę za sznurek od kaptura i śmiejąc się ze znajomymi  wychodziłam z klasy. po chwili puściłam go i poprawiając spódnicę ruszyłam przez korytarz. najpierw zobaczyłam jego najlepszego kumpla. potem drugiego  trzeciego. w sumie kilku jego kolegów. stali obok parapetu i śmiali się z czegoś. gdy podeszłam  umilkli. powiedziałam ciche 'cześć' i widząc  że nie ma go z nimi  chciałam odejść. odpowiedzieli mi jeden po drugim  wyraźnie przygaszeni. po ich oczach widziałam  że coś wiedzą. uśmiechnęłam się jednak i poszłam w stronę szatni. siłą woli hamowałam łzy. nie przyszedł. nawet ten jedyny raz w roku nie przyszedł by mnie zobaczyć. może nie chciał mnie oglądać. może było mu to obojętne. skręcając wpadłam na przyjaciółkę. zobaczyła łzy w moich oczach i już wiedziała. nie przyszedł  szepnęłam i pozwoliłam się przytulić. N

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

ostatni dzień, wigilie klasowe, opłatek. zawsze wtedy ktoś przychodził. przyjaciele i koleżanki z tamtegorocznych trzecich klas wpadali do szkoły. zawsze. ciągnąc kolegę za sznurek od kaptura i śmiejąc się ze znajomymi, wychodziłam z klasy. po chwili puściłam go i poprawiając spódnicę ruszyłam przez korytarz. najpierw zobaczyłam jego najlepszego kumpla. potem drugiego, trzeciego. w sumie kilku jego kolegów. stali obok parapetu i śmiali się z czegoś. gdy podeszłam, umilkli. powiedziałam ciche 'cześć' i widząc, że nie ma go z nimi, chciałam odejść. odpowiedzieli mi jeden po drugim, wyraźnie przygaszeni. po ich oczach widziałam, że coś wiedzą. uśmiechnęłam się jednak i poszłam w stronę szatni. siłą woli hamowałam łzy. nie przyszedł. nawet ten jedyny raz w roku nie przyszedł by mnie zobaczyć. może nie chciał mnie oglądać. może było mu to obojętne. skręcając wpadłam na przyjaciółkę. zobaczyła łzy w moich oczach i już wiedziała."nie przyszedł" szepnęłam i pozwoliłam się przytulić./N

Nawet jeśli nie będziemy razem  bądź w moim życiu .

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

Nawet jeśli nie będziemy razem, bądź w moim życiu .

też chcę by było jak dawniej. genialne wpisy    teksty nieswiadomosc dodał komentarz: też chcę by było jak dawniej. genialne wpisy ;) do wpisu 23 grudnia 2011
i znowu siedzę pod kocem wijąc się z zimna   włosy szaleją od nadmiaru wilgoci i deszczu na dworze   ręce ogrzewa kubek ciepłej herbaty . siedzę tak i myślę   wiesz ? jeszcze niedawno   jeszcze przed chwilą również czekałam na święta . wydaje mi się   że było to jakby wczoraj . kilka rzeczy jednak się zmieniło w ciągu tego roku . poznałam nowych   naprawdę świetnych ludzi   przeżyłam wspaniałe chwile   za wakacje mogłabym oddać życie bo były niesamowite   kilka ludzi odeszło   jeden chłopak bardzo zranił . a ty ? nie wróciłeś   nie odezwałeś się   chociaż od poprzedniej jesieni tak wiele w sobie zmieniłam   chociaż tęsknie wciąż tak samo . ?

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

i znowu siedzę pod kocem wijąc się z zimna , włosy szaleją od nadmiaru wilgoci i deszczu na dworze , ręce ogrzewa kubek ciepłej herbaty . siedzę tak i myślę , wiesz ? jeszcze niedawno , jeszcze przed chwilą również czekałam na święta . wydaje mi się , że było to jakby wczoraj . kilka rzeczy jednak się zmieniło w ciągu tego roku . poznałam nowych , naprawdę świetnych ludzi , przeżyłam wspaniałe chwile , za wakacje mogłabym oddać życie bo były niesamowite , kilka ludzi odeszło , jeden chłopak bardzo zranił . a ty ? nie wróciłeś , nie odezwałeś się - chociaż od poprzedniej jesieni tak wiele w sobie zmieniłam , chociaż tęsknie wciąż tak samo ./?

mam dość. dość tego myślenia o nim w każdej minucie. wyobrażania go sobie w tysiącach różnych sytuacji  które i tak są nierealne. chcę przestać marzyć  że wyjdzie zaraz zza rogu  lub wsiądzie do tego samego autobusu. i nie chcę śnić już o jego oczach. najbardziej jednak boli gdy ktoś inny mnie obejmuje  ktoś inny szepcze 'kocham cię'  a ja nie czuję kompletnie nic. najwyżej doskwierające w ręce zimno.  nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

mam dość. dość tego myślenia o nim w każdej minucie. wyobrażania go sobie w tysiącach różnych sytuacji, które i tak są nierealne. chcę przestać marzyć, że wyjdzie zaraz zza rogu, lub wsiądzie do tego samego autobusu. i nie chcę śnić już o jego oczach. najbardziej jednak boli gdy ktoś inny mnie obejmuje, ktoś inny szepcze 'kocham cię', a ja nie czuję kompletnie nic. najwyżej doskwierające w ręce zimno./ nieswiadomosc

Nie wiem czy płaczę przez cebulę czy z frustracji.  Nie obwiniajmy cebuli i jej minimalnego wkładu.  W końcu stała się świetnym pretekstem.

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

Nie wiem czy płaczę przez cebulę czy z frustracji. Nie obwiniajmy cebuli i jej minimalnego wkładu. W końcu stała się świetnym pretekstem.

bez zbędnych poezji  życzę Wam Kochani wesołych świąt  takich prawdziwych  z rodziną i choinką  szczęśliwych i pełnych prezentów  przysypanych śniegiem i dużą szczyptą miłości :  przy okazji dziękuję za wszystkie odwiedziny  jest ich ponad 21 tys.   wow  o !   . więc trzymajcie się ciepło  a Nieswiadomosc za chwile leci ubierać choinkę :    N.

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

bez zbędnych poezji, życzę Wam Kochani wesołych świąt, takich prawdziwych, z rodziną i choinką, szczęśliwych i pełnych prezentów, przysypanych śniegiem i dużą szczyptą miłości :) przy okazji dziękuję za wszystkie odwiedziny, jest ich ponad 21 tys. ( wow ;o ! ) . więc trzymajcie się ciepło, a Nieswiadomosc za chwile leci ubierać choinkę :) - N.

wolę być jego dziwką  niż twoją żoną.   titanic

nieswiadomosc dodano: 22 grudnia 2011

wolę być jego dziwką, niż twoją żoną. / titanic

Myśl co chcesz  dobrze wiesz co dla mnie znaczysz.  vixen

mojprywatnyon dodano: 22 grudnia 2011

Myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz./ vixen

Gdybyś tyle razy nie zawiódł  uwierzyłabym  że mnie kochasz.  bez schizy

mojprywatnyon dodano: 22 grudnia 2011

Gdybyś tyle razy nie zawiódł, uwierzyłabym, że mnie kochasz. [bez_schizy]
Autor cytatu: bez_schizy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć