 |
Jeśli zostałeś brutalnie złamany, ale wciąż masz odwagę by być łagodnym dla innych, zasługujesz na miłość głębsza niż sam ocean.
|
|
 |
Czasami najgorsze miejsce w jakim możesz być to Twoja własna głowa.
|
|
 |
za każdym razem, gdy słyszę po godzinie dwudziestej trzeciej dźwięk wiadomości, przez głowę przechodzi mi myśl, że może to on. i jak zwykle rozczarowanie. czego ja oczekuję? jego już nie ma.
|
|
 |
a papieros, tylko symbolizował fakt, że miłość, odebrała jej życie.
|
|
 |
to właśnie on, skradł jej cały świat, życia sens, oddech, oczu blask. to on rzucił na nią czar, by strącić w przepaść. to on, przecież winny jest wszystkich cichych łez, które skrywają w sobie dusze zranionych kobiet.
|
|
 |
otwierasz oczy i czujesz życia ucisk, wychodząc z domu nie wiesz, czy w ogóle wrócisz.
|
|
 |
palę papierosa za papierosem. podoba mi się ta powolna śmierć. mam wrażenie, że mam kontrolę nad życiem. nad jego końcem.
|
|
 |
Miałam nadzieję, że będziemy mieć więcej czasu, że będę mogła poznać każda część Ciebie. Nawet tą, której nie ujawniasz przed samym sobą. Jak dostaje powiadomienie mam nadzieję, że to Ty, ale to tylko kolejna reklama. Mam nadzieję, że się spotkamy. Mam nadzieję, że może kiedyś będzie odpowiedni czas i miejsce. Ale boję się, że miniemy się nie pamiętając jak blisko byliśmy. Jak wiele o sobie wiedzieliśmy i zapomnimy.
|
|
 |
Jeśli nie wyleczysz się z tego co Cię zraniło to będziesz krwawić na tych, którzy Cię nie skaleczyli.
|
|
 |
Nie przepraszaj za to jak mocno czujesz czy z jaką pasją kochasz. Nie jesteś 'za dużo', bo kiedy Twoje serce jest złote, a intencje są czyste to Ty nikogo nie tracisz. To ludzie tracą Ciebie.
|
|
 |
Daje sobie czas, bo wiem, że wszystko wydarzy się wtedy, kiedy powinno.
|
|
 |
2. Bym do serca tulił tylko to, co służy. Wątpliwości mógł rozwiewać jak dmuchawce. Bym pożegnań nie przeciągał jeszcze dłużej, tak boleśnie, z krwią na rękach niczym sprawca. Abym nie bał się zabłądzić i pomylić. Nie spowiadał się z wyborów swych nikomu. Bym do siebie wracał w każdej życia chwili... Tak po prostu, tak, jak wraca się do domu...
|
|
|
|