 |
'Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić i sprawię, że połączę to co nas dzieli. To czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie, ale musisz jeszcze raz zaufać, wiem, że to trudne.'
|
|
 |
' Czy ten Pan tej Pani, idealnie życie schrzani? '
|
|
 |
'Najpierw chcieliśmy być - się nie udało. Zatem później postanowiliśmy odejść - to też nam nie wyszło. A teraz stoimy gdzieś pomiędzy i z braku pomysłu co dalej, bawimy się w uczucia.. '
|
|
 |
Boli jak cholera, ale dobrze. Skoro jestem tak głupia by wmawiać sobie że ci zależy to niech boli.
|
|
 |
Uzależniam się od niego, błagam niech mnie ktoś powstrzyma.
|
|
 |
Ona- pierwsza, która mnie zrozumiała. Jedyna, która umiała pojąć moje chore Myślenie i zaakceptować je- tak po prostu. Uwielbiam ją. Jej pomysły przy których wymiękam na miejscu i rozkminy w środku lekcji. Kochałam przesiadywać z nią do 2 w nocy jedząc truskawkową milkę i mówić jaki to świat jest zły. Codzienne rozmowy godzinami dawały siłę do walki. Razem przeszłyśmy pierwsze załamanie, pierwsze zakochanie. To Ona przy mnie była podczas kłótni z rodzicami, rozstania z facetem, pierwszego wbicia żyletki do ciała czy kolejnego zauroczenia. Tylko jej potrafię powiedzieć wszystko i zaufać bezgranicznie. Była dojrzalsza niż wymagał jej wiek . Troche wulgaryzmów wypowiedzianych z jej ust dodawało jej uroku a to w jaki sposób się cieszyła z głupstwa było niezwykłe. Kocham ją . Wbrew wszystkiemu kocham ją tak że ja pierdole.| Kasia.
|
|
 |
zarzuciłeś mi że się Tobą zabawiłam. że nic dla mnie nie znaczyłeś. że nie zdaje sobie sprawy z powagi uczuć. patrzyłam z niedowierzeniem na Ciebie.. wybuchając piskliwym głosem : Nie zapierało mi dechu w piersiach na sam widok Twoich oczu.. nie uginały mi się kolana podczas gdy uśmiechałęś się na szkolnym korytarzu przesuwając reką w tłumie po moim biodrze. Nie cieszyłam się jak kretynka podczas czytania głupich dwóch słów od Ciebie... ii to ja nic nie czułam tak ? ciekawa teoria kochanie.
|
|
|
|