głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika milusio

Kolejny buch. Kolejny łyk. Kolejna dawka. Kolejna próba zapomnienia. Ciągnę czystą razem z chłopakami  śmiejąc się do łez.  Nakładają mi kaptur na głowę powtarzając   ‘Czarna daje rade. ‘ . Ogień od ogniska grzeje mi dłonie  a przed oczami  przelatują mi postacie uważające się za moich przyjaciół. Czuję czyjś oddech na szyi.  Znajomy zapach zapada w mojej głowie. Spleciona dłoń ciągnie mnie gdzieś na bok. Czuję uderzenie gorąca  i  to nie od nadmiaru wódki. To te oczy. Patrzysz na mnie  kładąc moją dłoń na swojej klatce sercowej. ‘ Czujesz mała ? Czujesz jak przyśpiesza za każdym razem kiedy Cię widzę? ‘ . Nie mogąc nic z siebie wykrztusić składam czuły pocałunek na jego wargach  czując w odpowiedzi znajome ruchy.  Zaśmiał się. Pytając go co takiego jest zabawne słyszę tylko słodkie ‘ Wiedziałem  że Cię odzyskam. ‘ .

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

Kolejny buch. Kolejny łyk. Kolejna dawka. Kolejna próba zapomnienia. Ciągnę czystą razem z chłopakami, śmiejąc się do łez. Nakładają mi kaptur na głowę powtarzając ‘Czarna daje rade. ‘ . Ogień od ogniska grzeje mi dłonie, a przed oczami przelatują mi postacie uważające się za moich przyjaciół. Czuję czyjś oddech na szyi. Znajomy zapach zapada w mojej głowie. Spleciona dłoń ciągnie mnie gdzieś na bok. Czuję uderzenie gorąca i to nie od nadmiaru wódki. To te oczy. Patrzysz na mnie, kładąc moją dłoń na swojej klatce sercowej. ‘ Czujesz mała ? Czujesz jak przyśpiesza za każdym razem kiedy Cię widzę? ‘ . Nie mogąc nic z siebie wykrztusić składam czuły pocałunek na jego wargach, czując w odpowiedzi znajome ruchy. Zaśmiał się. Pytając go co takiego jest zabawne słyszę tylko słodkie ‘ Wiedziałem, że Cię odzyskam. ‘ .

Piątkowy ranek.  Podnoszę się z łóżka  jak zwykle spóźniona wlatuje na lekcję uświadamiając sobie  że miałam się pouczyć.  Wszystkie lekcje mijają tak samo   modlę się żeby tylko mnie nie zapytali. Myślami jestem gdzieś indziej. W innym świecie – w swojej urojonej miłości.  Widzę Nas. Spacerujemy po parku  całujesz mnie w czoło  i powtarzasz  że to już na zawsze. Kocham Cię z minuty na minutę coraz bardziej. Do czasu – dzwoni dzwonek. Próbując się otrząsnąć   dostaję cios prosto w policzek otwierając drzwi od Sali i widząc Was . To jej powtarzasz   że ją kochasz. To ją całujesz w czoło.  Co przerwę ta sama sytuacja  zamykam się w łazience próbując zatrzymać łzy . Co lekcję wyimaginowany świat. Co noc te same myśli. Co dzień większe uczucie.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

Piątkowy ranek. Podnoszę się z łóżka, jak zwykle spóźniona wlatuje na lekcję uświadamiając sobie, że miałam się pouczyć. Wszystkie lekcje mijają tak samo , modlę się żeby tylko mnie nie zapytali. Myślami jestem gdzieś indziej. W innym świecie – w swojej urojonej miłości. Widzę Nas. Spacerujemy po parku, całujesz mnie w czoło i powtarzasz, że to już na zawsze. Kocham Cię z minuty na minutę coraz bardziej. Do czasu – dzwoni dzwonek. Próbując się otrząsnąć , dostaję cios prosto w policzek otwierając drzwi od Sali i widząc Was . To jej powtarzasz , że ją kochasz. To ją całujesz w czoło. Co przerwę ta sama sytuacja- zamykam się w łazience próbując zatrzymać łzy . Co lekcję wyimaginowany świat. Co noc te same myśli. Co dzień większe uczucie.

kochał mnie. bez względu na wszystko. akceptował mój sposób bycia  to jak mówię  co jem   co piję. wkładając papierosa do ust wyciągał mi go swoimi  a gdy byłam w totalnej rozsypce wrzeszczał na mnie wyrywając  strzykawkę z trzęsącej się ręki  powtarzając  że woli spędzić ze mną resztę swoich  dni trzymając mnie w ramionach niż nad moim grobem. Codziennie był przy moim łóżku z kawą na dzień dobry  a wieczorami zasypiałam na jego klatce piersiowej. Kochał mnie  pragnął  uwielbiał. Tak po prostu. Za nic.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

kochał mnie. bez względu na wszystko. akceptował mój sposób bycia, to jak mówię, co jem , co piję. wkładając papierosa do ust wyciągał mi go swoimi, a gdy byłam w totalnej rozsypce wrzeszczał na mnie wyrywając strzykawkę z trzęsącej się ręki powtarzając, że woli spędzić ze mną resztę swoich dni trzymając mnie w ramionach niż nad moim grobem. Codziennie był przy moim łóżku z kawą na dzień dobry, a wieczorami zasypiałam na jego klatce piersiowej. Kochał mnie, pragnął, uwielbiał. Tak po prostu. Za nic.

kazał o sobie zapomnieć nie zdając sobie sprawy  że tak cudownych oczu nigdy się nie zapomina.

irresolute dodano: 29 października 2011

kazał o sobie zapomnieć nie zdając sobie sprawy, że tak cudownych oczu nigdy się nie zapomina.

ludzie mają to do siebie  że odchodzą

notofajnie dodano: 27 października 2011

ludzie mają to do siebie, że odchodzą

fuck off and don't talk to me anymore

notofajnie dodano: 26 października 2011

fuck off and don't talk to me anymore

czasami musi tak być

notofajnie dodano: 26 października 2011

czasami musi tak być

uczuć się nie wybiera

notofajnie dodano: 26 października 2011

uczuć się nie wybiera

czas uczynił nas nieznajomymi

notofajnie dodano: 26 października 2011

czas uczynił nas nieznajomymi

bardzo wysoko cenie fakt że zaistniałeś w moim życiu.

notofajnie dodano: 26 października 2011

bardzo wysoko cenie fakt że zaistniałeś w moim życiu.

jebać to  że czasem scenariusz naszego życia zmienia się zbyt szybko.

notofajnie dodano: 26 października 2011

jebać to, że czasem scenariusz naszego życia zmienia się zbyt szybko.

w tym  że jest dobrze chyba nie ma nic złego?

notofajnie dodano: 26 października 2011

w tym, że jest dobrze chyba nie ma nic złego?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć