 |
|
Melancholijne wieczory są straszne, przerażają mnie moje myśli i plany, chyba boję się, że nie podołam ich realizacji, ale bardziej smuci mnie to, że sama muszę o nie walczyć, bo nie wierzy we mnie nikt. Jak co wieczór siedzę w moich brązowych rajstopkach i szarych skarpetkach, a dłonie zasłaniam naciągniętym rękawem swetra i mimo to, zimno mi. Wracam pamięcią do miejsc, w których byłam i gdzie muszę jak najszybciej powrócić. Przytulne mieszkanie na trzecim piętrze było moim azylem od wszystkiego, a w czterech ścianach pokoju czułam się tak bezpiecznie. Każde wyjście na miasto cieszyło mnie, nie wspominając o parku, gdzie mogłabym spędzać wieczory co dnia. Może kiedyś odkryję piękno swojego miasta, a we własnym domu odnajdę nić porozumienia. Błądzę myślami po przyszłości, w której widzę mnie i Jego, razem we własnych kątach, gdzie oboje będziemy chcieli odnaleźć swoją życiową przystań, bo szczęście będziemy mieli przy sobie, siebie nawzajem. I nie wątpię w to, bo to nasz wspólny cel.
|
|
 |
|
znikając pozostawiłeś coś,co muszę odbudowywać sama-ZAUFANIE.
|
|
 |
|
Niszczysz mnie, rozumiesz? Niszczysz mnie swoim zachowaniem. Odpychasz mnie za każdym razem, gdy tylko próbuję się do Ciebie zbliżyć. Udajesz, że nic nie widzisz, a tak naprawdę w głębi duszy czujesz to, jak się zachowujesz źle względem mnie. Starasz się jednak unikać konsekwencji tego co się może wydarzyć ze mną i moim ciałem, lecz doskonale zdajesz sobie sprawę, że ktoś taki, jak ja długo może przy Tobie nie pociągnąć. Wiesz dobrze, że wystarczy jeden większy błąd, jedno Twoje odrzucenie w najważniejszym momencie, a wszystko co ważne może zostać zakończone. Lecz to, jakie zostaną wykonane ruchy zależy wyłącznie od Ciebie..I od tego, jak postąpisz kolejny raz.
|
|
 |
|
w moim sercu pusta tęsknota,której uleczyć nie potrafię.
|
|
 |
|
bierz świat w swoje ręce i spierdalaj z moich oczu,z mojego życia.
|
|
 |
|
zagubiłam się w Twoich błędach.
|
|
 |
|
kiedyś mnie zabraknie,zbyt wcześnie,więc doceń mnie teraz.
|
|
 |
|
zabrakło oddechu na ostatnie słowo,które tak dużo mogło znaczyć.
|
|
 |
|
duża ilość muzyki wydobywa się z słuchawek,by zagłuszyć myśli,które nie pozwalają funkcjonować.
|
|
 |
|
nie ma nas,to nie był sen.
|
|
 |
|
Twoje spojrzenie mówi mi,jak bardzo cierpisz.
|
|
 |
|
tkwisz we mnie.jestem twoim odbiciem,Ty jesteś moim i żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
|
|