 |
- wybacz mi.
- przecież dałaś dupy innemu.
- zrozum mnie..
- kochasz mnie.?
- ...
- więc po chuj prosisz o przebaczenie, dziwko.?
|
|
 |
Nie ma Ciebie, nie ma mnie. . .
|
|
 |
- myślałeś dzisiaj o mnie.?
- no oczywiście.
- tak jasne przyznaj się myślałeś tylko o sex'ie jak każdy facet.
- no co ty.
- tak.? to ile razy o mnie dziś myślałeś.?
- 69.
|
|
 |
- mamuś, chcesz herbatę.?
- tak.
- to mi też zrób.
|
|
 |
- zaraz zadzwonię do Twoich rodziców.!
- czy moi rodzice dzwonią do pani i zwierzają się z pani problemów w pracy.?
|
|
 |
- no i tego fajna pogoda, słońce świeci i wiatr nie wieje, kocham Cię i nawet ciepło jest..
- co.?
- no gadam, że ciepło jest.
|
|
 |
- powiedziałam mu, żeby dał mi jakiś znak.
- i co.?
- kretyn przyniósł zakaz wjazdu..
|
|
 |
Dorośnij wreszcie, uczucia to nie zabawka.! Odbierasz nadzieję, dziś wiem że to jest głupich matka. Wspólne plany i marzenia odeszły w niepamięć. Dorośnij, przestań kłamać mówiąc mi ciągle ' kochanie '
|
|
 |
- gdzie te czasy kiedy bałeś się przeklinać.?
- poszły się jebać.
|
|
 |
Mówisz, że ją kochasz, lecz na prawdę chcesz ją tylko w łóżku, kiedy dobrze cię popieści umiesz nazwać ją kwiatuszku, chłopcze zastanów się dobrze czego od życia chcesz, mówią bierz no to bierzesz słowa nieznaczące, lecz takie czyny daleko nie prowadzą albo ją pokochasz, albo ciebie inni ludzie zgładzą.
|
|
 |
Ja po prostu uwielbiam jak się na mnie patrzysz. Nawet nie wiesz jak uwielbiam jak się o mnie martwisz. Nawet nie wiesz co czuję gdy tak jesteś obok wtedy zawsze w 100 pro jestem sobą.
|
|
 |
nagle, o wpół do pierwszej w nocy, zdała sobie sprawę jak bardzo jej życie jest monotonne. Jak wielki czuje wobec życia niedosyt!
|
|
|
|