 |
|
Podczas tej krótkiej trasy od sypialni do drzwi
wejściowych moje myśli i uczucia ulegają transformacji. Nie jestem
już na niego zła i nagle robię się nieznośnie nieśmiała. Nie chcę, aby
wychodził. Po raz pierwszy żałuję, że nie jest „normalny” – pragnę
normalnego związku..../James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
|
...siedem odcieni grzechu w jednym kuszącym spojrzeniu./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
|
W tym momencie uświadamiam sobie, że jej
nienawidzę. Mam nadzieję, że nigdy jej nie spotkam, bo jeśli tak się
stanie, to nie odpowiadam za swoje czyny. Nie pamiętam, żebym
żywiła wobec kogoś tak silne uczucia, szczególnie wobec kogoś,
kogo nigdy nie poznałam. Wpatrując się niewidzącym wzrokiem
w okno, pielęgnuję swój irracjonalny gniew i zazdrość./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
|
Zakręceni w sobie tak jak po najlepszym temacie
Pod prysznicem na blacie na balkonie na chacie
Ważne że razem we dwoje to nie pora na pacierz. ♥
|
|
 |
|
Mam wrażenie, że zdaję egzamin, do którego się nie
przygotowałam. Co mam powiedzieć? Bo chyba cię kocham, a ty
widzisz we mnie jedynie zabawkę. Bo nie mogę cię dotykać,
bo za bardzo się boję okazać ci uczucie, bo wtedy ty się wzdrygniesz,
odprawisz mnie albo co gorsza zbijesz? Cóż mogę rzec?/James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
|
Wpatruję się w dłonie. Cóż mogę powiedzieć, czego jeszcze
nie usłyszał? Chcę więcej. Chcę, aby tu został, ponieważ sam ma
na to ochotę, a nie dlatego, że jestem płaczącą kupką nieszczęścia./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
|
Gdy odjeżdżam, czuję ściskanie w piersi, a z moich oczu
zaczynają płynąć łzy. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego płaczę.
Wszystko mi wyjaśnił. Postawił sprawę jasno. Pragnie mnie, ale
prawda jest taka, że potrzebuję czegoś więcej. Chcę, żeby pragnął
mnie tak, jak ja jego, a w głębi duszy wiem, że to niemożliwe.
Jestem tym wszystkim przytłoczona.
Nawet nie mam pojęcia, jak go zaklasyfikować. Czy jeśli się
zgodzę... to będzie moim chłopakiem? Czy będę go mogła
przedstawić znajomym? Chodzić z nim do barów, kina, na kręgle?
Prawda jest taka, że nie wydaje mi się. Nie pozwoli mi się dotknąć
i nie pozwoli mi ze sobą spać. Wiem, że dotąd tego nie miałam, ale
chcę mieć w przyszłości. Przyszłości, która nijak ma się do jego
wyobrażeń./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
|
Tej nocy śnię o szarych oczach, liściastych wzorkach
na mleku i biegam po ciemnych pomieszczeniach, rozjaśnianych
jedynie upiornym światłem jarzeniówek, i nie wiem, czy biegnę
ku czemuś, czy przed czymś uciekam..../James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
|
Myślę, że to ja jestem ćmą. I to ja się sparzę.Jestem pewna./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
|
Moje hormony szaleją. Swędzi mnie skóra w miejscach,
których dotykał. Chyba się zaraz zacznę zwijać
z palącego, dojmującego... bólu./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
|
|