 |
uwielbiam jak kumpel mówi do mnie 'Mała' ♥ ~ nara.pjona
|
|
 |
Trzymał nóż przy mojej skroni, nawet nie zdawał sobie sprawy jak to boli , łzy ciekły mi po policzkach, lecz On nie brał mnie na litość, katował , bił powtarzał ' że tak powinno być ' , wierzyłam w każde jego słowa , Kochałam Go a On mnie okłamał ... Jego szybki ruch, zamazany obraz, me ciało powoli zsuwa się na dół, Dziękuję Ci Bożę ' wybaczam' szepnęłam ...
|
|
 |
strasznie męczą mnie znajomości na chwile. 'friends 4ever' haha. nie ma czegos takiego. rodzisz sie u umierasz sam. prawda jest, że w największym gównie zostaniesz sam, bo każdy twój 'przyjaciel' pójdzie tam gdzie mu lepiej. ~ nara.pjona
|
|
 |
dopiero w jesienne wieczory uświadamiam sobie, że fajnie by było, gdyby ktos był teraz obok, ktoś do kogo mogłabym się wtulić i zapomniec o tym wszystkim.
|
|
 |
faktem jest, że tesknimi zawsze, czasem tylko tęsknota odsuwa się na bok, bo myślimy o czyms innym, ale tak jest tylko przez chwile, tesknota potem znowu wraca, zawsze będzie wracać. ~ nara.pjona
|
|
 |
wracam do domu dokładnie ta samą droga co rok temu, tą sama droga, która kiedyś chodziłam z wami, bo zawsze odprowadzaliście mnie do domu, teraz chodzę nią sama, sama jak palec, ale najgorsze jest to, że gdy tak ide towarzyszy mi masa wspomnień, bo kurwa, każdy jebany kamień, każdy krzak, każde drzewo, każdy dom, który mijam, przypomina mi o was, o chwilach kiedy byłam najszczęśliwszą nastolatką na ziemi. a teraz? teraz odeszliście, a ja dalej chodze tą samą drogą, tylko już bez was. ~ nara.pjona
|
|
 |
Witajcie z powrotem ! ; ]
|
|
 |
Nawet nie wiecie jak sie ciesze gdy moja mama przychodzi radosna do domu, nie wiecie jaki ból mi sprawia gdy jest smutna. Uwielbiam gdy przez telefon ona się śmieję, ma cudowny śmiech. Najbardziej uwielbiam to gdy mnie przytula a robi to bardzo rzadko, dziś gdy przyszłam o 5 nad ranem do niej z powodu bólu brzucha, wstała nie patrząc na to że jest tak wcześnie, wstała dała mi tabletkę , wygoniła tatę z łóżka by Ona położyła się koło mnie. Gdy tak płakałam, mocno mnie przytuliła, to było cudowne uczucie, poczułam biezpieczeństwo i troskę o mnie. Pamiętam jej słowa ' dla mnie zawsze będziecie małe' wtedy naprawdę poczułam się malutka, jak bezbronne dziecko. Ona była wtedy, gdy ja cierpiałam, nigdy tego nie spostrzegałam, nie zdawałam sobie sprawy że to takie ważne i istotne. Chodź często się z Nią kłucę to i tak Kocham ją najmocniej na świecie. Dziękuję ci Mamo za to.
|
|
 |
Odejście, zniknięcie z tego świata? To nie rozwiązanie. Ucieczką mogę jedynie zniszczyć wiele rzeczy. Kiedyś to nie było dla Mnie przeszkodą, byłam w stanie w ten sposób wymigiwać się od wszystkiego. Mogłam kłamać, dusić w sobie prawdę i udawać, że nic się nie dzieje... Bądź stać się obojętna i mieć na wszystko wyjebane. Jednak wiem, że tego w głębi duszy nie mogę robić. Nie jestem taką dziewczyną, która za wszelką cenę zdobywa to czego zapragnie. Owszem, czasem lubię postawić na swoim i zdobyć coś co sobie upatrzę, ale nie w taki sposób, aby ktoś inny odniósł porażkę, ból i cierpienie. Wyrzuty sumienia z łatwością mogłyby Mnie dopaść i prześladować do końca życia. Przecież tak potrafić, aż po dzisiejszy dzień... /remember
|
|
 |
mówią 'czas leczy rany' u mnie kurwa z dnia na dzen jest co raz gorzej. -.- ~ nara.pjona
|
|
 |
kolejny wieczór z gorącą herbata na biurku, rapem w głośnikach i masą wspomnień. ~ nara.pjona
|
|
|
|