 |
Nie poznasz mnie, dopóki nie zobaczysz jak płaczę. Nie będę twoja, nie będę do dni naszej śmierci. Nie zauważysz, że staram się dla ciebie. Tylko ty, jesteś tylko ty.
|
|
 |
Nigdy nie chciałam czuć.
Nigdy nie chciałam, żebyś skradł mi serce.
Nigdy nie chciałam, żebyś wiedział.
Nigdy nie chciałam pokazać, że jestem słaba. Zawsze chciałam być.
Zawsze chciałam, żebyś zobaczył moje serce.
Zawsze chciałam być przez ciebie kochana.
Zawsze chciałam ale nigdy nie byłam.
|
|
 |
Urodzona by przegrać w świecie bez reguł
Dwie operacje, 37 szwów!
Krwawiący uśmiech, z twarzą w poduszce
zostajesz sama tylko Ty i Twój ból!
|
|
 |
Dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje
Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci
|
|
 |
zakrwawione dłonie przez cieknącą ciepłą ciecz z szyi. drżące usta, mokre oczy, sól po łzach paląca w policzki. i to uczucie, gdy wiesz, że własnie straciłaś to, co przez ostatnie trzy miesiące dawało Ci tyle szczęścia. / maniia
|
|
 |
jeden sms, dwa słowa: potrzebuję przyjaciela. a potrafi wyjść w środku zajęć, pojechać po drugiego ważnego dla mnie kolesia, kupić wódkę i przyjechać do mnie na pół dnia abym tylko przez chwilę zajęła myśli czymś innym. potrafią robić z siebie klaunów abym tylko się śmiała i z tego śmiechu płakała. potrafią w przeciągu chwili zarezerwować z bratem domek na majówkę abym odskoczyła od codzienności. przyjaciele? dziś rozumiem, że nie są tylko wtedy gdy jest dobrze, ta trójka jest ze mną zawsze. w czasie upadku i wzlotu. w czasie wątpień i tęsknoty. a nawet w czasie rozdartego serca.. / maniia
|
|
 |
jesteśmy na tej samej imprezie i podchodzisz do mnie i chyba coś do mnie mówisz, a ja nie wiem co, bo kompletnie nie panuje nad sytuacją i chyba mówiłeś coś o miłości i chyba, że tęsknisz i chyba.. że chcesz wrócić? chcesz mnie pocałować , a ja śmieje Ci się prosto w twarz, mówiąc, że już nigdy nie pozwolę spieprzyć Ci mojego życia , a Ty poddajesz się tak łatwo jak mały chłopczyk, taki potulny i chyba właśnie tego chciałam byś dał mi spokój, a może żałuje, że nie starasz się bardziej? nie wiem nic, wychodzę na parkiet i udaję, że nic się nie stało, tego nauczyłam się od Ciebie - udawania tej pieprzonej obojętności, mimo tego, że cholernie boli.. / samowystarczalna
|
|
 |
zawiodłeś tak wiele razy, a teraz dziwisz się dlaczego nie potrafię Ci zaufać? zrozum - to Twoja wina. / samowystarczalna
|
|
 |
Kiedyś opowiem Ci, jak bardzo mnie kochałeś. Nie uwierzysz.
|
|
 |
nie ma Cię w każdym momencie mojego życia, nie ma Cię mimo świąt, mimo łez, mimo uśmiechu, nie ma Cię i jakoś pogodziłam się ze świadomością , ze już nigdy nie będzie, chociaż było ciężko i wciąż jest i wiem , że nadal będzie, bo nie możesz pomóc mi w tej emocjonalnej rozsypce, a nawet przyczyniłeś się do niej, w sumie - jesteś jej głównym powodem. / samowystarczalna
|
|
 |
nie wiem co mam ze sobą zrobić, nie ma nikogo obok, kto mógłby mi pomóc, a ja wariuje, bo Cię nie ma, bo Cię nie widzę, nie mogę dotknąć, nie mogę usłyszeć Twojego głosu, który był ukojeniem w takich chwilach, nie mogę popatrzeć w te kochane brązowe tęczówki, które sprawiały, że byłam w innych świecie, lepszym, tym Naszym. wariuje, bo mam świadomość, że już nigdy Cię nie będzie, a ja tak bardzo Cię teraz potrzebuje. / samowystarczalna
|
|
|
|