nie ma Cię w każdym momencie mojego życia, nie ma Cię mimo świąt, mimo łez, mimo uśmiechu, nie ma Cię i jakoś pogodziłam się ze świadomością , ze już nigdy nie będzie, chociaż było ciężko i wciąż jest i wiem , że nadal będzie, bo nie możesz pomóc mi w tej emocjonalnej rozsypce, a nawet przyczyniłeś się do niej, w sumie - jesteś jej głównym powodem. / samowystarczalna
|