głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika me_gusta

Chcę położyć się koło Ciebie i po prostu opowiedzieć Ci o minionym dniu   słyszeć Twój śmiech i dopytywanie o coś z nutką niedowierzania  widzieć zdziwienie ustępujące rozbawieniu na Twojej twarzy. Obserwować Twoje oczy i słuchać jak podirytowanym głosem opowiadasz o rozegranym meczu  a jednocześnie uspokajająco mierzwić Cię po włosach. Przytulić się w końcu i słuchać Twoje serca  które być może stanowiłoby lekarstwo dla mojego łkającego teraz i bełkoczącego po cichu Twoje imię.

definicjamiloscii dodano: 18 września 2013

Chcę położyć się koło Ciebie i po prostu opowiedzieć Ci o minionym dniu - słyszeć Twój śmiech i dopytywanie o coś z nutką niedowierzania, widzieć zdziwienie ustępujące rozbawieniu na Twojej twarzy. Obserwować Twoje oczy i słuchać jak podirytowanym głosem opowiadasz o rozegranym meczu, a jednocześnie uspokajająco mierzwić Cię po włosach. Przytulić się w końcu i słuchać Twoje serca, które być może stanowiłoby lekarstwo dla mojego łkającego teraz i bełkoczącego po cichu Twoje imię.

Nie zarzucaj mi tylko  że Cię ignoruję. Nie odbieraj tego tak. Zrozum  że po prostu  gdy znajdujesz się w zasięgu moich dłoni  staram się ograniczyć reakcję organizmu do dreszczu przebiegającego wzdłuż kręgosłupa i karcę się w sobie  bo mózg już analizuje bodziec posłania łez do oczu.

definicjamiloscii dodano: 18 września 2013

Nie zarzucaj mi tylko, że Cię ignoruję. Nie odbieraj tego tak. Zrozum, że po prostu, gdy znajdujesz się w zasięgu moich dłoni, staram się ograniczyć reakcję organizmu do dreszczu przebiegającego wzdłuż kręgosłupa i karcę się w sobie, bo mózg już analizuje bodziec posłania łez do oczu.

Zależy Ci czy nie? Jesteś ze mną czy przeciwko? Wybieraj..

lexi89 dodano: 18 września 2013

Zależy Ci czy nie? Jesteś ze mną czy przeciwko? Wybieraj..

w końcu powrót  Słonko ♥ teksty definicjamiloscii dodał komentarz: w końcu powrót, Słonko ♥ do wpisu 18 września 2013
nie pierdol  tylko pisz więcej!♥ teksty ekstaaza dodał komentarz: nie pierdol, tylko pisz więcej!♥ do wpisu 18 września 2013
Tak.. Przyznaję się.. Nie radzę sobie  lecę na dno  na pysk  a z każdym dniem jest coraz gorzej..

lexi89 dodano: 18 września 2013

Tak.. Przyznaję się.. Nie radzę sobie, lecę na dno, na pysk, a z każdym dniem jest coraz gorzej..

Uczucia to nie zabawka. Niszczysz je  zawodząc..

lexi89 dodano: 18 września 2013

Uczucia to nie zabawka. Niszczysz je, zawodząc..

Kiedy Tobie zacznie zależeć mnie może już nie być..

lexi89 dodano: 18 września 2013

Kiedy Tobie zacznie zależeć mnie może już nie być..

Potrzebuję pomocy  obecności  chęci zrozumienia. Przyjaźni. Nie litości..

lexi89 dodano: 18 września 2013

Potrzebuję pomocy, obecności, chęci zrozumienia. Przyjaźni. Nie litości..

 1   Znowu chlasz  warknął wchodząc bez pukania.  A leki?  w jego oczach była furia.  Też pije  mruknęłam biorąc do ręki opakowanie tabletek.  Wykończysz się  usiadł obok mnie  Miałaś o siebie dbać  przypomniał.  Miałam dbać  nie denerwować się  mieć dla kogo żyć  walczyć  kochać.. Dużo miałam  zaśmiałam się  Została mi tylko butelka. Wszyscy mają mnie w dupie  nawet własny brat mnie nienawidzi  nastawia innych przeciwko mnie  nie boi się podnieść na mnie ręki.. rozumiesz? Ty też niedługo odpuścisz. Mnie każdy zostawia  byłam pewna swoich słów.  Może nikt nie wie przez jakie piekło przechodzisz? Może są mało wytrwali albo..  nie dałam mu dokończyć.  Nie. Każdy mnie wykorzystuje  a kiedy mi się zaczyna walić i szukam pomocy to dostaję kopa w dupę i radź sobie sama. Taka karma  nie?  pod powiekami poczułam łzy.  Nie warto przez nich płakać  mruknął.  Warto. Bo byli i mimo  że mnie zostawili to nadal mają swoje miejsce w moim sercu. Są ważni. Bo mi zależało. Za bardzo jak widać..

lexi89 dodano: 18 września 2013

(1) "Znowu chlasz" warknął wchodząc bez pukania. "A leki?" w jego oczach była furia. "Też pije" mruknęłam biorąc do ręki opakowanie tabletek. "Wykończysz się" usiadł obok mnie "Miałaś o siebie dbać" przypomniał. "Miałam dbać, nie denerwować się, mieć dla kogo żyć, walczyć, kochać.. Dużo miałam" zaśmiałam się "Została mi tylko butelka. Wszyscy mają mnie w dupie, nawet własny brat mnie nienawidzi, nastawia innych przeciwko mnie, nie boi się podnieść na mnie ręki.. rozumiesz? Ty też niedługo odpuścisz. Mnie każdy zostawia" byłam pewna swoich słów. "Może nikt nie wie przez jakie piekło przechodzisz? Może są mało wytrwali albo.." nie dałam mu dokończyć. "Nie. Każdy mnie wykorzystuje, a kiedy mi się zaczyna walić i szukam pomocy to dostaję kopa w dupę i radź sobie sama. Taka karma, nie?" pod powiekami poczułam łzy. "Nie warto przez nich płakać" mruknął. "Warto. Bo byli i mimo, że mnie zostawili to nadal mają swoje miejsce w moim sercu. Są ważni. Bo mi zależało. Za bardzo jak widać.."

 2  spojrzałam w Jego oczy odnajdując w nich litość.  Taa. Głupia jestem  wiem..  Przyciągnął mnie do siebie mocno przytulając po czym podsumował całą rozmowę w czterech słowach  Kochasz dlatego cierpisz Mała...

lexi89 dodano: 18 września 2013

(2) spojrzałam w Jego oczy odnajdując w nich litość. "Taa. Głupia jestem, wiem.." Przyciągnął mnie do siebie mocno przytulając po czym podsumował całą rozmowę w czterech słowach "Kochasz dlatego cierpisz Mała..."

 Dosyć leżenia  wszedł do szpitalnej sali w ręku trzymając kartkę papieru.  Jak się czujesz?  tuż za Nim pojawiła się Jego siostra.  W porządku  mruknęłam nie chcąc dawać Im powodu do zmartwień  każdy przecież ma swoje problemy.  Mam coś dla Ciebie  wyciągnął rękę i zmierzwił mi włosy.  Ale musisz się najpierw uśmiechnąć. Tak szczerze  poprosił. Chwilę później podał mi wypis i wiśniowego chupa chups'a.  Musisz iść jeszcze coś tam podpisać i spadamy stąd  Jego siostra już zaczynała wrzucać moje rzeczy do torby.  I specjalnie po to przyszliście? Dać mi lizaka i wypis?  rzuciłam Im niepewne spojrzenie. Nie  mruknął  Przyszliśmy żeby odnaleźć w Tobie dziecko i dać Ci powód do walki. Bo żyć musisz. Chociażby dla Nas  dokończył.

lexi89 dodano: 18 września 2013

"Dosyć leżenia" wszedł do szpitalnej sali w ręku trzymając kartkę papieru. "Jak się czujesz?" tuż za Nim pojawiła się Jego siostra. "W porządku" mruknęłam nie chcąc dawać Im powodu do zmartwień, każdy przecież ma swoje problemy. "Mam coś dla Ciebie" wyciągnął rękę i zmierzwił mi włosy. "Ale musisz się najpierw uśmiechnąć. Tak szczerze" poprosił. Chwilę później podał mi wypis i wiśniowego chupa chups'a. "Musisz iść jeszcze coś tam podpisać i spadamy stąd" Jego siostra już zaczynała wrzucać moje rzeczy do torby. "I specjalnie po to przyszliście? Dać mi lizaka i wypis?" rzuciłam Im niepewne spojrzenie."Nie" mruknął "Przyszliśmy żeby odnaleźć w Tobie dziecko i dać Ci powód do walki. Bo żyć musisz. Chociażby dla Nas" dokończył.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć