 |
Zawsze jest tak samo. Nie ważne jak bardzo będę na Ciebie wściekła, ile złych słów wypowiem pod Twoim adresem, wystarczy Twój jeden sms, a ja automatycznie zapominam o tym co tak bardzo mnie zdenerwowało. To chyba miłość jest, co nie?
|
|
 |
Najbardziej uwielbiam to,że kiedy przytulam się do Niego, moja głowa opiera się pod Jego podbródek,i czuję Jego oddech delikatnie muskający moje włosy i łaskoczący w głowę.
|
|
 |
Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość.. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, niebieskich oczach.. Była szczęśliwa... Po raz pierwszy, od dłuższego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.
|
|
 |
Nigdy nie wiedziałam, że jestem w stanie pokochać kogoś tak mocno, że bez niego nie będę potrafiła odnaleźć sensu życia.
|
|
 |
Być może niedługo to będzie już koniec. Nie usłyszysz więcej mojego śmiechu, nie zobaczysz iskierek w oczach, nie przeczytasz kolejnej złotej myśli czy dobrej rady. Nigdy więcej nie odczujesz, że mi zależy, że się martwię. Nie będzie nowych zdjęć, nowych wspomnień ze mną w roli głównej. Czy spłynie łza żalu gdy położysz białą różę na marmurową tablicę? Czy zatęsknisz za mną? A może pozostaniesz obojętny, bo przecież to tylko kolejny człowiek odejdzie. Jeden z milionów żyjących na tej planecie. Jednostka..
|
|
 |
Jak długo można żyć, jeśli tak bardzo pragnie się odejść?
|
|
 |
Leżałam podłączona pod kilka kabelków i dwie kroplówki gdy zjawił się tuż obok. 'Wiesz jak się czułem?' mruknął łapiąc mnie za rękę. 'Jak?' na siłę szerzej otworzyłam oczy. Był zagubiony. 'Źle.Bardzo.. Kiedy upadłaś.. Bałem się, że to koniec. Że Cię stracę' wyszeptał. 'Złapałeś mnie, dziękuję' skupiając swoje myśli przypomniałam sobie ostatni moment sprzed utraty przytomności. 'Zawsze Cię złapie jeśli tylko będę obok' obiecał
|
|
 |
Jestem innym człowiekiem niż 9 miesięcy temu, niż 2 miesiące temu. Inną dziewczyną niż tydzień wcześniej. Inną niż wczoraj. Zmieniło mnie życie.. Wiesz? Więc przestań na mnie liczyć, trwać przy mnie, naprawiać. Nie warto.. Tamtej wrażliwej, dobrej osoby już nie ma. Zapamiętaj to i odpuść..
|
|
|
|