|
Może nie jestem wystarczająco silna, by żyć?
|
|
|
To było... coś na wzór miłości. Nawet mi ją przypominało. Tobie najwyraźniej nie.
|
|
|
Błahe zakochania są dzisiaj modne. Mało kto szuka jedynej, prawdziwej miłości... Chyba jestem staroświecki. W dwudziestym pierwszym wieku miłość to cud. A.V.
|
|
|
Tracę życie... Czuję, jak wyślizguje mi się z rąk.
|
|
|
Czuję ciężar rąk przeszłości na moich ramionach. Popycha mnie do przodu, pozbawia teraźniejszości i zmusza do myślenia o przyszłości. A.V.
|
|
|
Wpatruję się w pustą kartkę i nie potrafię napisać nic, poza jednym słowem. Moja ręka, jakby automatycznie, przelewa atrament długopisu na jedną ze stron zeszytu, a litery układają się w Twoje imię. Wciąż, każdej nocy, ogarnia mnie niepokój, bo nie wiem, czy dam sobie radę bez Ciebie. Potrafię już żyć. Wstaję rano i pierwszą rzeczą jaką robię jest kawa. Naiwnie sięgam po kubek, z nadzieją, że tym razem się nie poparzę i w momencie dotknięcia dłonią szkła czuję zawód ukryty w cieple przeszywającym moją dłoń. Tak samo jest z tym wszystkim, z czym mierzę się odkąd odeszłaś. Chcę złapać każde wspomnienie i wyciągnąć Cię ze zdjęć, ale każda próba kończy się porażką. Wiem, że Twój powrót jest już niemożliwy, a mimo to wciąż próbuję. Nie chcę i nie umiem zostawić Cię tam samej, tak samo jak nie umiem być tu bez Ciebie. Jeszcze Cię kiedyś przytulę Eliza, obiecuję. \mr.filip
|
|
|
to cholernie świetne uczucie, gdy stoisz obok tego ogromnego zwierzęcia, w jego oczach widzisz złość, podchodzisz bliżej, przytulasz go do siebie, całujesz w pysk i głaszczesz delikatnie, tak by nie czuł się nieswojo, łapiesz za wodze i ruszasz przed siebie, czujesz chłód, stukot kopyt i wiesz, że to właśnie jazda konna wyzwala w tobie największe emocje. przecudowne uczucie ♥ / notte.
|
|
|
czasami ból zbyt mocno ryje ogromną bliznę w mojej psychice. czasami jest tak cholernie trudno iść przed siebie, jak gdyby deszcz, śnieg i grad torowały drogę. czasami opadam sił, ale wiesz co? przynajmniej wiem, że mimo tego trudnu, jestem coraz bliżej swojego wymarzonego celu. / notte.
|
|
|
Są dni, w których człowiek naprawdę ma nadzieję na lepsze jutro... A następnego dnia, zadania, jakich się podjął albo wciela w życie, albo się z nich śmieje. Wczoraj po raz pierwszy od wielu miesięcy do mojego serca zawitała nadzieja, że kiedyś spełnię swoje marzenie. Zaczęłam podstawowy kurs fińskiego, a niektóre przedmioty w pokoju są oblepione karteczkami w języku fińskim, niemieckim i angielskim. Trzymajcie kciuki :>
|
|
|
Przyzwyczaiłam się do Twoich odejść... Nawet moje serce, tak naiwne, tym razem nie załkało.
|
|
|
|