 |
Czucie wróciło,ból dotkliwy odczuwam gdzieś w okolicy serca.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
- Potrzebujesz kogoś? - Tak. - Kogo? - Kogoś kto będzie sam do mnie pisał, kto pogada ze mną o wszystkim, o każdej potrze dnia i nocy. Kgoś do kogo będe mogła się przytulić, kto powie że zrobiłam dobrze nie wiedząc o co chodzi, kogoś kto poprostu będzie dla mnie a ja dla niego
|
|
 |
Tonę w smutku...Nie mam już sił,poddałam się.... /jebnijmiwlep
|
|
 |
Załamka totalna..Chciałabym już umrzeć,bo nie mam już sił,by żyć w tym pojebanym ,popapranym świecie,Czasem myślę o tym,żeby to zrobić.Wyjść z domu późnym wieczorem, wziąść ze sobą wódkę i jakieś tabletki..To niewiarygodne jak drugi człowiek potrafi zranić.Jednym wypowiedzianym słowem może sprawić tak wieli ból..A najgorsze by było to, jak by mnie odratowali, a moi rodzice dopiero wtedy pokazywali by mi jak bardzo jestem dla nich ważna..Ta kurwa ,dziękuje za takie udawane uczucie..Nie zniosłabym tego.Nigdy się mną nie interesowali,a tu nagle takie coś..Oni potrafią tylko krzyczeć i się kłócić.Nigdy mnie nie przytulili,najwyżej jak byłam mała,ale to było dawno i tego nie pamiętam..Nigdy kurwa nie mają czasu.A ja potrzebuję od nich wsparcia,zrozumienia,rozmów,,Chciałabym być pewna,że zawsze mogłabym na nich liczyć.Ale oni nigdy się nie zmienią,zawsze będą tacy..I to mnie kurwa najbardziej boli! /jebnijmiwlep
|
|
 |
Wyciągnęła żyletkę,rozpakowała i przyłożyła ją do ręki.Zamknęła oczy by nie patrzeć na to.Trzęsąc się przydusiła ją,ale nie potrafiła pociągnąć jej wzdłuż,przecinając najpierw skórę,a potem żyłę.Po jej policzkach leciały łzy,które zatrzymywały się w dołeczkach..Czuła dziwne uczucie w sercu,którego nie potrafiła opisać.Po prostu zabrakło jej odwagi by to zrobić,popełnić samobójstwo,skończyć z tym życiem,by nie czuć takiego bólu,jak odczuwa teraz... /jebnijmiwlep
|
|
 |
|
Może i Cię nie znam, ale wiem ile słodzisz kawę i że nigdy nie mieszasz jej z mlekiem. Wiem, że pijesz cappuccino, mimo, że zawsze boli Cię po nim brzuch. Wiem, że po cichu liczysz kalorie, a potem i tak masz gdzieś czy przytyjesz. Wiem, że nie cierpisz nosić kurtek. Wiem, że poza pająkami boisz się jeszcze tylko starości. Wiem, że nie masz ulubionego koloru i nigdy nie umiesz odpowiedzieć, gdy ktoś pyta o ulubiony kawałek. Wiem, że wolisz ukrywać uczucia i jestem jedną z dwóch osób, którym opowiadasz o swoim życiu. Wiem, że w nocy budzisz się co chwila, by sprawdzać ile jeszcze czasu na sen Ci zostało. Nigdy nie zapomnę po jakim piwie boli Cię żołądek. Pamiętam, że zdarza Ci się rozmawiać z laptopem, albo z telefonem. Że palisz tylko wtedy, kiedy ktoś Ci zabroni. Że boli Cię, gdy ludzie bezgranicznie Ci ufają. Wiem, ze uwielbiasz łamać obietnice. Nigdy tego nie przyznałaś, ale wiem, że uwielbiasz kochać, tak całym sercem. I wiem, że nienawidzisz kiedy ktoś wie o Tobie wszystko.
|
|
 |
Chcę używać tego,co mam przed sobą,a zapomnieć o tym,co było i przeminęło. /jebnijmiwlep
|
|
|
|