 |
I niech utonę w gorących wodach mórz,
cichych westchnień, wyssanych z Twoich ust.
I mów mi dobrze, językiem jakim chcesz,
mów mi dobrze, tylko nie mów mi źle
|
|
 |
w powietrzu czuję Twój zapach i Twój smak, nawet nie wiesz man , jak bardzo mi Cię brak
|
|
 |
i tam całowaliśmy się pierwszy raz...
|
|
 |
pije browar, łoje wódę, utrzymuje się na nogach co graniczy z CUDEM ..
|
|
 |
zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj ! daj skołatanym myślom odpocząć, już pora
|
|
 |
czego byś nie zrobił przeznaczenia nie unikniesz .
|
|
 |
między młotem a kowadłem ...
|
|
 |
Betonowy las jara się jak pochodnia !
|
|
 |
by porozmawiać wystarczy spotkanie bracie , bo żaden komunikator nie załatwi gadki raczej. w cztery oczy w tym temacie - dla mnie to jedyne wyjście, by okazać Ci szacunek, zachować relacje czyste.
|
|
 |
wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić ...
|
|
 |
czy czujesz to co ja i za czymś tęsknisz ?
|
|
|
|