|
chodzę ponad chodnikami . / laadyy
|
|
|
|
zastanów się nad tym, co mi kiedyś mówiłeś i nad tym, co teraz robisz .
|
|
|
|
zarzucasz mi, że wcale mi nie zależało bo dzień po zerwaniu wychodzę z kumpelą na ognisko przy piwie . ah tak, czyli miałam siedzieć w domu do końca swojego życia, płakać, skakać z okna i błagać cie byś do mnie wrócił ? nigdy . jedna przepłakana noc mi wystarczy . teraz muszę pokazać wszystkim, że jestem silna i mimo tego, że byłeś dla mnie najważniejszą osobą na świecie daje rade . muszę pokazać, że się nie załamałam, że wciąż się uśmiecham . tylko cholernie mi ciężko, bo choć z zewnątrz się uśmiecham, moja dusza się pali, chce ze mnie wyskoczyć, uciec jak najdalej stąd . więc nie mów mi, że mi nie zależało .
|
|
|
Zapomnieć - nie ma mowy,
Być razem - nie ma mowy,
Wyrzucić - nie da rady,
Bo w sercu Ciebie mam.
|
|
|
I znów nie jest tak,jak być powinno. Puzzle,ktore układaliśmy tyle czasu znów podległy zniszczeniu.Zniszczeniu,którego nie mam zamiaru już odbudowywać.Nie chcę już do tego wracać,bo te 'nasze' puzzle zbyt często się rozpadają.Zbyt często trzeba je składać w jedną całość.Ja tak już nie chcę,nie potrafię.Nie potrafię być z kimś,kto nie potrafi znaleźć czasu na kogoś kogo kocha.Z kimś kto nie jest w stanie odpisać,bo znowu coś.Nie potrafię tak.I choćbyś kiedyś zatęsknił,i chciał mnie koło siebie.Choćbyś chciał ułożyć naszą układankę od nowa.To mnie już nie będzie.Bo ja nie będę czekać,aż do Ciebie w końcu coś dotrzę.Kocham Cię,ale nie potrafię tak żyć,mnie dla Ciebie już nie ma.A Ty najwidoczniej tego chcesz,chcesz mojego odejścia.Więc ja odejdę - Życie za bardzo mnie nauczyło,i nie należy czekać na coś,co nigdy nie nastąpi. A czasem po prostu trzeba odpuścić,bo albo coś jest albo tego nie ma.Tego najwidoczniej nigdy nie było,to się nawet dobrze nie zaczęło - a już po wszystkim.
|
|
|
"Ból po stracie jest tak silny, jak silna była więź."
|
|
|
nie chciałabym być niegrzeczna, ale wiem, że w Twojej głowie już rozchylam kolana.
|
|
|
-umiesz skakać ?
-to wypierdalaj w podskokach.
|
|
|
szczekaj wolniej suko, bo nie rozumiem .
|
|
|
Nie kurwa! Nie jestem agresywna! Po prostu lubię czasem popatrzeć na tępe przedmioty lecące w Twoim kierunku.
|
|
|
Pamiętasz mnie? Kiedyś ponoć znaczyłam dla Ciebie wszystko.
|
|
|
Jestem zazdrosna o ten papieros, który dotyka Twoich ust.
|
|
|
|