|
18.01.2014 ♥ | Wtedy, kilka miesięcy temu, kiedy Cię poznałam nie zdawałam sobie sprawy, że coś się zaczyna. Niby to była przyjaźń. Przyjaźń która miała zostać tylko przyjaźnią. Miałam zwierzać Ci się z problemów, miałeś znać mój cały świat a ja Twój. Dziękuję Ci za każdą wiadomość, rozmowę, za każdy dzień i każdą noc, za dostrzeganie we mnie tego czego nie potrafią inni.. za to, że jesteś. Twoja miłość jest dla mnie wszystkim. Jesteś największym szczęściem jakie mnie w życiu spotkało. To właśnie Tobie zawdzięczam najcudowniejsze chwile. Kocham Cię. Już na zawsze.
|
|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
jeśli chcesz wiedzieć, gdzie jest twoje serce, patrz gdzie idzie, kiedy umysł błądzi.
|
|
|
Jestem sama. Sama tutaj i sama na świecie. Sama w sercu i sama w głowie. Sama wszędzie przez dłuższy czas od dłuższego czasu. Sama kiedy się budzę, sama każdego koszmarnego poranka, sama kiedy wkońcu nadchodzi noc. Jestem sam na sam z przerażeniem. Sam na sam z przerażeniem... NIE CHCĘ BYĆ SAMA! Nigdy nie chciałam być sama. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto mnie mocno przytuli i powie, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo z kim mogłabym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałam mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymała, że jeszcze kiedyś je odnajdę., Nienawidzę tego, że kiedy płaczę, a płaczę jak opętana, to płaczę w pustkę. laadyy
|
|
|
popłakałam się teraz, wiesz? bo zrozumiałam tak naprawdę jak bardzo mnie kochasz, że Ci naprawdę zależy i jesteś pierwszym chłopakiem, który tak naprawdę mnie pokochał, który myśli o mnie cały czas, który nie widzi świata poza mną, który pragnie tego abym była szczęśliwa .. jesteś jedynym, pierwszym i ostatnim chłopakiem, na którym mi tak cholernie zależy. nasze nawet te najmniejsze kłótnie ranią mnie i to nie troche, ale bardzo , lecz nie zwracam na to uwagi, bo za bardzo Cię kocham . i nie mam pojęcia co zrobiłabym jakbym teraz Cię straciła .. boje sie tego. i boję się o tym pomyśleć . nie wiem w jaki sposób podziękować Ci za to, że jestes i za to, że mnie kochasz . ♥
|
|
|
wielu mnie nienawidzi, ale spływa dziś to po mnie...
|
|
|
co Ty mi robisz ? jakim sposobem trzymasz mnie tak blisko siebie ? jesteś jedynym człowiekiem, przy którym tak szczerze się uśmiecham. jesteś jedynym mężczyzną, który tak bardzo mnie intryguje. jesteś jedynym, który tak bardzo wypełnia każdą moją myśl i jedynym, który tak bardzo utkwił w moim sercu.
|
|
|
Popełniam błędy, potykam się i gubię drogę. Czasem wściekam się bez większej przyczyny i przejmuję się drobiazgami. Ryczę bez powodu, śmieję się choć nie wypada, a - od czasu do czasu - olewam wszystko i wszystkich, bo taki mam akurat kaprys. Coraz częściej zawalam rzeczy bez poczucia winy, coraz częściej zostawiam pewne sprawy "byle do przodu". Perfekcjonizm zabija uczucia, dlatego staram się być sobą, a nie - wiecznie uśmiechniętą posągową rzeźbą z granitu.
|
|
|
|