 |
|
Uśmiechnę się, wyjątkowo dla Ciebie. ♥
|
|
 |
|
Czasami leżałam na łóżku, patrzyłam na Jego zdjęcie. Łzy mi napływały do oczu. Włączyłam nutę, ale to tylko spowodowało jeszcze więcej łez. Potem otworzyłam skrzynkę odbiorczą, otworzyłam Twojego ostatniego sms'a. Pisało w nim "Tez Cie kocham :-*". Rozpłakałam się. Nie mogłam już wytrzymać! Tak bardzo tęskniłam! Zdarzało mi się to często, kilka razy na dzień. Ciągle myślałam o Tobie. Zastanawiałam się, co robisz, co tam u Ciebie.. Wiedziałam, że nie dostanę odpowiedzi. Ogarnęłam się trochę. Włączyłam laptopa, zalogowałam się na facebook'u. Byłeś także zalogowany. Napisałam. Byłam szczęśliwa, że choć tyle. Później, gdy odpisałeś, cieszyłam się. Jak głupie dziecko, co dostało coś, np lizaka. Mogło to tak trwać i trwać, ale przerwali nam... Było mi smutno z tego powodu. Odliczałam dni do wyjazdu. Gdy nadeszła środa i godzina, kiedy wyjechałam, cieszyłam się. Chciałam tylko Cię zobaczyć.. Choć tą sekundę.. Teraz będzie dobrze, musi zacząć się dobrze układać..
|
|
 |
|
Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym.
|
|
 |
|
Wróciłam... Poszłam, taka nie wyspana, zmęczona. Ale cieszyłam się, że jestem tu, w Polsce. Że od dziś będę Ciebie widzieć codziennie. < 3
|
|
 |
|
i znowu od nowa do szkoły ..
|
|
 |
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.. \ pezet. ♥
|
|
 |
|
Bo MY nie musimy jarać, ćpać i chlać, żeby być zajebiste . ♥
|
|
 |
|
Dziś mam być już spakowana i jadę tam... W sobotę po południu wyjeżdżam. Będę za Tobą cholernie tęsknić..! ;(. Za tym codziennym pisaniem, za świetlicą, boiskiem. Za przegadaną z Tobą nocą... Zobaczymy się dopiero w czwartek, na rozpoczęciu. I od tego dnia będziemy się widywać już codziennie, od samego rana.. Wszystkim życzę mile spędzonej końcówki wakacji i "początku" lata ;D. Jak narazie, to zawieszam, dopóki nie wrócę (czyli do czwartku). Papa ;*.
Wien.
|
|
 |
|
Kurwa, tak cholernie się tego boję! Tyle obaw we mnie jest... Ale nic nie może tego zmienić... Chciałabym, żebyś też tam był... Ale to tylko moje marzenia... Muszę wytrzymać. Obiecałam, że będę się uśmiechać. Muszę dzielnie to znieść... Jakoś to będzie... ;/
|
|
 |
|
Boję się, ale odwrotu już nie ma.. Przepraszam Cię...
|
|
|
|