 |
Bowiem nie samo rozstanie boli tak bardzo, jak fakt, że o mnie zapomniałeś.
|
|
 |
Gdy sie pojawiłeś, uwierzyłam, że życie może być bajką.
Gdy odszedłeś, zrozumiałam, że to nie możliwe.
|
|
 |
Stara miłość nie rdzewieje. Ta pierwsza miłość jest największa i na całe życie. Nawet jeśli nie będzie się z tą osobą, nawet jeśli będzie się próbowało zapomnieć albo będzie się przekonanym, że to już zamknięty rozdział to tak naprawdę po jakimś czasie to wraca. Wraca za każdym razem, gdy się tą osobę wspomina. O tej pierwszej miłości się nie zapomina.
|
|
 |
I chociaż nie wiem, jak bardzo bolało by mnie serce, nie martw się mną.
Idź do niej.
|
|
 |
Znikłeś z mojej pamięci, ale w sercu pozostaniesz na zawsze.
|
|
 |
- (..) bo z zaglądaniem na jego profil na fb jest tak jak z czytaniem ulotki z media markt, mimo, iż mam już upragniony aparat nadal zaglądam do działu ' foto' - tak z przyzwyczajenia.. rozumiesz, nie?
|
|
 |
miała cel . prestiżowa szkoła , dobre oceny . co z tego , że miała ochotę się uczyć i zdobywać rewelacyjne stopnie skoro za każdym razem gdy siadała do nauki i pragnęła się na czymś skupić , po jej głowie wiły się myśli o Nim . mimo paru godzin nauki na drugi dzień i tak na kartkówce okazywało się , że jednak spędziła ten czas nie skupiając się na nauce a na jego personie .
|
|
 |
tak , wiem ! cholernie się zmieniłam . już nie interesują mnie wasze chore żarciki , jakieś żałosne problemy z samym sobą . jestem inna . nie trawie jak ktoś robi mnie w ch*ja , jak ktoś obrabia mi dupę za plecami kłamiąc na mój temat . zaczynam zlewać na fałszywą przyjaźń . wole parę przyjaciół , prawdziwych i szczerych niż dwulicową ekipę .
|
|
 |
|
usiadła na skraju łóżka, wpatrując się w podłogę. na jej twarzy odbijało się światło wpadającego przez okno blasku księżyca. była bezsilna - wiedziała , że znowu pakuje się w to gówno, które ją niszczy - gówno, zwane miłością. / veriolla
|
|
 |
szukała go wzrokiem w rozweselonym tłumie . siedział w kącie , oparty o ścianę popijając kolejny łyk piwa . miał rozszerzone źrenice . dość dużo już wypił . podeszła do niego i złapała za puszkę w jego ręce `nie pij już . nie dojdziesz do domu...` zaśmiał się i rzucił `nie w takim stanie się już było` . miała ochotę być niemiła . dobrze wiedziała , że raczej nie pił . dziś zdecydowanie przesadził . jednak uśmiechnął się i upił kolejny łyk alkoholu .
|
|
 |
dziś dokładnie mija rok odkąd się poznaliśmy, pamiętasz?
|
|
 |
nie chcę być panienką użalającą się nad sobą bo jakiś chłopak kładzie na nią lachę . nie chce przejmować się utratą starej ekipy bo mam ludzi , którzy są przy mnie zawsze . nie chcę czasem tak biadolić jak mi źle , ale pomimo mojej siły , czasem nie ogarniam i muszę to wyrzucić z siebie. . .
|
|
|
|