 |
Niewypowiedziane słowa bolą najbardziej.
|
|
 |
Wyrwałam się z twoich objęć i zaczęłam biec. Biec jak opętana, ciesząc się faktem, że w końcu oddycham wolnością. Wiedziałam, że będziesz biegł za mną, że w końcu mnie złapiesz i znowu "uwięzisz" w tej słodkiej niewoli. Dlatego biegłam dalej. Nie odwracałam się, nie chciałam wyglądać na zmartwioną, ale zwolniłam tempo. Biegłam coraz wolniej i wolniej, ale ty wciąż nie mogłeś mnie dogonić. W końcu postanowiłam się zatrzymać. Stałam tam i czekałam, aż usłysze znajome kroki za sobą. Odwróciłam się i wróciłam do startu, ale ciebie już tam nie było.
|
|
 |
Czy kiedykolwiek zdołam się od ciebie uwolnić?
|
|
 |
I spojrzałeś się. To wystarczyło. Nie obchodziło już mnie wtedy, że masz dziewczynę, że ona była kiedyś moją przyjaciółką. Odebrała mi ciebia wiedząc jak cię kochałam i nadal kocham. Tego nie da się zapomnieć, wymazać. To jest i ciągle we mnie będzie. Gdy spojrzałeś w moje oczy, pomyślałam że mam jeszcze szanse. Wtedy nie obchodziło mnie jakim skończonym dupkiem jesteś, nie przejmowałam się tym jak zranię kogoś z kim teraz jestem zostawiając go od tak. On był ideałem w porównaniu do cebie. Ale nic nie poradzę że kocham taką pomyłkę jak ty.Czasem za bardzo. I jedyną jego wadą jest to że nie ma tych pięknych zielonych oczu jak ty, że się tak nie śmieje. I gdy zobaczył nas razem, nie był nawet zły, wiedział że się tak kiedyś stanie, że wrócisz do mnie, że ciebie kocham bardziej. Chciał być moim przyjacielem. Prosił żebym nie odbierała mu chociaż kontaktów ze mną. Odmówiłam. Teraz, jego już nie ma. Zabił się z miłości do mnie. A ty...a ty znowu mnie zostawiłeś ..
|
|
 |
Sława, pieniądze, sex, miłość... Wszystko to, co czego żądamy ma właściwości destrukcyjne.
|
|
 |
Ty mówisz, że do siebie nie pasujemy... Ale gdyby chmura z deszczem nie przysłoniła słońca, nigdy nie ujrzałbyś tęczy.
|
|
 |
Wieczny ocean ciszy wylewający się z naszych ust. Wzburzony potrafi zniszczyć naprawdę wiele.
|
|
 |
Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że nie warto jest kochać za dwoje.
|
|
 |
I wiem doskonale o tym, że zaboli jak telefon milczeniem będzie przedzierał się przez ścianę moich uszu.
|
|
 |
Pierwszy objaw miłości - denerwujesz się na kogoś, bo nie patrzy na ciebie tak długo, jakbyś chciała.
|
|
 |
Jakaś pieprzona siła wyższa czuwała nad tym, by Pani Przekorna spotykała na swojej drodze Pana Przeklętego.
|
|
|
|