 |
To się musi skończyć. To jest właśnie moja walka. Każdy o coś walczy. Jake pamiętaj wszystko zależy od ciebie. Wygrana też. / Never Back Down. :*** Kocham
|
|
 |
Proszę nie odróżniaj : Ty i Ja, choć raz powiedz ,że my chcemy żyć, my idziemy razem przez ścieżkę życia, my się kochamy. Choć raz nie odróżniaj nas tak od siebie.
|
|
 |
-Kochanie a wiesz że za 40 lat będziesz takim starym siwiejącym dziadziem? -No tak a ty będziesz taką starszą moją ulubioną kobietą ,która będzie zawsze taka sama. I będziemy siedzieć razem tak jak teraz i wspominać czasy; nasze ulubione.
|
|
 |
Spotkałam dzisiaj nienawiść. Miała na sobie czerwoną sukienkę, włosy złością związane. Podeszła do mnie w butach pomalowanych złością. Krzyknęła coś w rodzaju : Nienawidzę Cię!. Chciałam pomóc podeszłam i wyciągnęłam serce i podałam na dłoni. Ona je wzięła zgniotła i wyrzuciła. Następnie odeszła robiąc we mnie pustkę , którą mogłam zapełnić tylko miłością. Lecz miłość wogóle nie nadchodziła więc powoli konałam w uczuciu przygnębienia.
|
|
 |
Wychodziłam z domu gdy zauważyłam parę staruszków idących za rękę z uśmiechem na twarzy. To uczucie co poczułam było nie do opisania. Szczęście ,które emanowało z ich uścisku rąk było tak zarażające. Przechodząc obok nich byłam szczęśliwa widząc prawdziwą miłość i że istnieją jeszcze takie przypadki w naszych czasach. Dochodząc do końca ulicy ciągle oglądając się wpadłam na kogoś. Otrzepując się i wstając zauważyłam Jego. Speszona uciekłam wzrokiem. Natomiast on podał mi rękę i pomógł wstać i powiedział : Zobaczysz my też będziemy tacy szczęśliwi.
|
|
 |
A kiedy będę już dobrym człowiekiem, tak zawsze mówiłeś. Zawsze z tobą.! Codzienna walka o oddech. Rutynowe uściski. Współgranie się swoimi ruchami. Równe wypuszczanie dymu z płuc. Każda myśl wypychająca złość. Każdy dotyk mowy twego ciała.
|
|
 |
jakąś częścią siebie, zawsze będziesz Go pamiętać. gdzieś tam w głębi, będzie wyblaknięte wspomnienie czasu spędzonego razem. nawet mając kochającego męża, i dwójkę upragnionych dzieci bawiących się w ogrodzie, zaczniesz wspominać. zaczną dręczyć Cię pytania, co u Niego, jak w efekcie skończył. ma szczęśliwą rodzinę? wyszedł z nałogów? a może siedzi w pudle? i przypomnisz sobie też, co Ci zrobił. jednak z upływem czasu, nie będziesz potrafiła mieć do Niego pretensji. będziesz Mu wdzięczna, że tyle Cię nauczył.// definicjamiloscii
|
|
 |
Nazywam się Nerwica. Moimi największymi przyjaciółmi jest stres, przygnębienie i smutek, cóż przyjaciół się nie wybiera ;) tak mówią. Ostatnio poznałam też ciekawą depresje ,z którą najczęściej spędzałam wolny czas. Znamy się też z Radością choć najczęściej się unikamy. Z miłością nie lubimy się od dzieciństwa, coś jest co nas różni. Smutek ostatnio miał kłótnie z euforią, oczywiście smutek wygrał bo miał większą siłę. Tęsknie za moją starą a dobrą przyjaciółką Szczęściem ,która wyjechała na wakacje. Tak więc przedstawiłam wam moich znajomych. Mam nadzieję ,że się zobaczymy. Dozobaczenia!
|
|
|
|