jakąś częścią siebie, zawsze będziesz Go pamiętać. gdzieś tam w głębi, będzie wyblaknięte wspomnienie czasu spędzonego razem. nawet mając kochającego męża, i dwójkę upragnionych dzieci bawiących się w ogrodzie, zaczniesz wspominać. zaczną dręczyć Cię pytania, co u Niego, jak w efekcie skończył. ma szczęśliwą rodzinę? wyszedł z nałogów? a może siedzi w pudle? i przypomnisz sobie też, co Ci zrobił. jednak z upływem czasu, nie będziesz potrafiła mieć do Niego pretensji. będziesz Mu wdzięczna, że tyle Cię nauczył.
|