 |
Tak naprawdę na tym chyba polega życie: że człowiek znajduje innych po to, żeby mógł znaleźć siebie.
|
|
 |
Postrzeganie przemijalności wszystkiego - oto moja specjalność, cierpię na nią. Dziwaczne mistrzostwo, które z pewnością popsuje mi wszystkie radości, ba, wręcz wszystkie doznania.
|
|
 |
(...) nigdy nikomu nie powiem 'za moich czasów', bo żaden czas nie był mój, nawet kiedy go miałem".
|
|
 |
"Mając dwadzieścia pięć lat zrozumiałem, że ostatnie dziesięć lat mojego życia to strefa lawinowa. Jakikolwiek wytyczyłbym sobie kurs, jakkolwiek uważnie usiłowałbym iść za kolejnym wskazaniem strzałki kompasu, wpadałem od razu na najbliższy mur. Nie wiedzieć czemu czułem, że nawet będąc sobą, odgrywam jedynie rolę, która powinna przypaść w udziale komuś innemu".
|
|
 |
"Wiesz co, czasami – z długimi przerwami – też odczuwam taki żal – momentami strach – że coś bezpowrotnie ginie. Człowiek rzeczowo sobie tłumaczy, z pewną drwiną, że to specyfika wieku i że minie. No ale jest to kurewskie".
|
|
 |
"Nie wierzył już, aby zdarzyło się to, czego pragnął, a wiedział, że bez wiary to się nie zdarzy. Wiedział, że bez wiary nie zdarza się nic z tego, co powinno nastąpić, z wiarą też zresztą prawie nigdy".
|
|
 |
"Nic bardziej użytecznego nad wątpliwość w odpowiednim czasie".
|
|
 |
"... W swoim koszmarze stoję w ten sam sposób na jakimś lotnisku, samoloty lądują i odlatują, a ja nie pamiętam, dokąd wyruszyłem. Gorzej, że zapomniałem także miejsce, do którego mam wrócić. I nikt mnie nie zna, więc nikt nie może zabrać mnie do domu."
|
|
 |
Jeśli zostawiasz faceta, nie pokazuj mu się na oczy nawet jakby miało pęknąć Ci serce!
|
|
 |
" Tak, było jej tu ciasno i duszno. W tym pokoju, w tym mieszkaniu i w bloku. W tym mieście, a może w ogóle na świecie było jej ciasno i duszno. Niby taki duży świat, a jakoś nie mogła znaleźć sobie miejsca. "
|
|
 |
" Najgorsze co możesz zrobić, to przeżyć życie, nie żyjąc. Olej więc wszystkie kłopoty, na które nie masz wpływu. Nie trać czasu na zamartwianie się. Problemy są jak życie- chwilowe i ulotne. Poradzisz sobie z nimi. Zawsze to robisz. "
|
|
 |
Po nocach spędzonych chodząc nago po mieszkaniu, parze dwie kawy w emaliowanych kubkach. Siadam na blacie czekając na zagotowanie wody w czajniku i uśmiecham się szeroko. Życie potoczyło się w najpiękniejszym kierunku. Z myśli przerywa mnie odgłos stóp na płytkach. Czuje Twoje usta na swoich. Nic więcej, nikogo bardziej./bekla
|
|
|
|