![i nie mam już siły nie mogę dłużej tak odpalam papierosa a on spala się jak ja' Guova](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
"i nie mam już siły, nie mogę dłużej tak
odpalam papierosa, a on spala się jak ja'/ Guova
|
|
![ej zgubiłam siebie gdzieś i sama nie wiem gdzie i nie wiem dokąd idę ale chce tam biec może odnajdę siebie i może odnajdę sens Guova](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
"ej, zgubiłam siebie gdzieś i sama nie wiem gdzie
i nie wiem dokąd idę, ale chce tam biec
może odnajdę siebie i może odnajdę sens" / Guova
|
|
![Nie warto przywiązywać się do ludzi tworzyć z nimi teraźniejszość i myśleć o przyszłości. Rozpoczynać i kończyć dnia od rozmowy z nimi. Skupiać się nad ich oczami włosami i cholernie pięknym uśmiechem. Przypominać sobie najśmieszniejsze momenty na lekcjach chodzić z uśmiechem na twarzy myśląc że za kilka godzin znów porozmawiacie i będziecie mogli wymienić się doświadczeniami z dzisiejszego dnia. Na początku zawsze jest fajnie myślicie o sobie w każdej sekundzie uśmiechacie w jednym momencie wybuchacie śmiechem z jednego powodu ale potem coś się psuje a zamiast wielogodzinnych rozmów wypłakujecie się w poduszkę mokrą od łez.](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
|
Nie warto przywiązywać się do ludzi, tworzyć z nimi teraźniejszość i myśleć o przyszłości. Rozpoczynać i kończyć dnia od rozmowy z nimi. Skupiać się nad ich oczami, włosami i cholernie pięknym uśmiechem. Przypominać sobie najśmieszniejsze momenty na lekcjach, chodzić z uśmiechem na twarzy myśląc, że za kilka godzin znów porozmawiacie i będziecie mogli wymienić się doświadczeniami z dzisiejszego dnia. Na początku zawsze jest fajnie, myślicie o sobie w każdej sekundzie, uśmiechacie w jednym momencie, wybuchacie śmiechem z jednego powodu ale potem coś się psuje a zamiast wielogodzinnych rozmów wypłakujecie się w poduszkę mokrą od łez.
|
|
![Niech myślą że mnie nic nie boli że nie rodzę w sobie problemów których nie jestem potem w stanie rozwiązać. Niech wiedzą o mnie tylko tyle ile chcę im pokazać. A ja nie chcę pokazywać niczego od dawna nie pokazałam siebie. Nie chcę żeby ktoś dowiedział się o mnie czegoś więcej żeby poznał jakiś mój sekret nie chcę żeby ktokolwiek czuł że mnie zna. Nikt mnie nie zna. Nawet ci z którymi rozmawiam codziennie z którymi umieram ze śmiechu i przy których jestem dużo bardziej rozpromieniona. Nikt nie wie co tak naprawdę chcę powiedzieć od czego uciec i z czym przestać walczyć. Nikt już się nie dowie nic poza to co pokazałam. Nigdy więcej zwierzeń i wyznań. Nie czuję się bezpiecznie mówiąc kiedy milczę też się boję bo ciszę widać dużo bardziej. Kiedy mówię nikt nie zastanawia się co tak naprawdę chcę powiedzieć ale kiedy milczę wszyscy chcą wiedzieć dlaczego. Dlaczego nic nie mówię dlaczego jestem smutna dlaczego się nie uśmiecham. black lips](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
Niech myślą, że mnie nic nie boli, że nie rodzę w sobie problemów, których nie jestem potem w stanie rozwiązać. Niech wiedzą o mnie tylko tyle, ile chcę im pokazać. A ja nie chcę pokazywać niczego, od dawna nie pokazałam siebie. Nie chcę, żeby ktoś dowiedział się o mnie czegoś więcej, żeby poznał jakiś mój sekret, nie chcę, żeby ktokolwiek czuł, że mnie zna. Nikt mnie nie zna. Nawet ci, z którymi rozmawiam codziennie, z którymi umieram ze śmiechu i przy których jestem dużo bardziej rozpromieniona. Nikt nie wie, co tak naprawdę chcę powiedzieć, od czego uciec i z czym przestać walczyć. Nikt już się nie dowie, nic poza to, co pokazałam. Nigdy więcej zwierzeń i wyznań. Nie czuję się bezpiecznie mówiąc, kiedy milczę też się boję, bo ciszę widać dużo bardziej. Kiedy mówię, nikt nie zastanawia się, co tak naprawdę chcę powiedzieć, ale kiedy milczę, wszyscy chcą wiedzieć dlaczego. Dlaczego nic nie mówię, dlaczego jestem smutna, dlaczego się nie uśmiecham. /black-lips
|
|
![starałam się. starałam się uciec gdzieś gdzie wspomnienia nie wrócią żyć na nowo zmienić się wydorośleć a nawet zakochać się w kimś innym kimś stałym i z dziwnym określeniem normalnym i jak myślisz co mi się udalo? właśniwie nic. przez ponad cztery miesiące oszukiwałam się ze go już nie ma że zamknełam ten rozdział zatrzaskując drzwi za sobą ale to on je zamknął i chyba mu za to dziękuje przecież ta miłość była chora nawet mam wątpliwości czy ' to ' można byłoby nazwać miłością. to coś co nas trzyłało przy sobie było czyms pojebanym ale lubiłam to nawet nie ja to kochałam to uzależniło mnie od niego. od jego słów i widoku. ale musiałam się ogarnać ale przychodzą takie dni jak ten że brakuje mi go. chociaż tak na prawde nie powinno.. kocham skurwiela](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
starałam się. starałam się uciec gdzieś, gdzie wspomnienia nie wrócią,żyć na nowo, zmienić się, wydorośleć a nawet zakochać się w kimś innym, kimś stałym i z dziwnym określeniem " normalnym" i jak myślisz co mi się udalo? właśniwie nic. przez ponad cztery miesiące, oszukiwałam się,ze go już nie ma, że zamknełam ten rozdział zatrzaskując drzwi za sobą, ale to on je zamknął i chyba mu za to dziękuje, przecież ta miłość była chora, nawet mam wątpliwości czy ' to ' można byłoby nazwać miłością. to coś co nas trzyłało przy sobie było czyms pojebanym ale lubiłam to nawet nie ja to kochałam, to uzależniło mnie, od niego. od jego słów i widoku. ale musiałam się ogarnać, ale przychodzą takie dni jak ten że brakuje mi go. chociaż tak na prawde nie powinno.. [ kocham_skurwiela ]
|
|
![I kolejny dzień siedzę w pustym domu nie odzywając się do nikogo ani nie odpisując na smsy od koleżanek. Jutro może znowu skłamię że to przez bolący brzuch lub głowę powiem że byłam zbyt zmęczona aby wstać z łóżka przez ból fizyczny. A prawda jest inna i to mnie dobija bo jestem zmęczona psychicznie. Cicho umieram każdego dnia małe cząstki mnie wyrzucam ze spalonym papierosem z wypitą butelką wina z opróżnionym gramem. W ten sposób uciekam od problemów zamiast je rozwiązać i wyjść losowi naprzeciw ale już nie mam sił. Jestem osłabiona zmęczona. Nie mam ochoty nigdzie wychodzić. Jedyne na co mam ochotę to leżeć słuchać muzyki i może opróżnię do końca wczorajszą butelkę. Przecież i tak nikogo się dzisiaj nie spodziewam przecież nikt nie wejdzie do pokoju i nie uśmiechnie się na mój widok. Przecież jestem sama i chyba zawsze tego chciałam.](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
|
I kolejny dzień siedzę w pustym domu, nie odzywając się do nikogo ani nie odpisując na smsy od koleżanek. Jutro może znowu skłamię, że to przez bolący brzuch lub głowę, powiem, że byłam zbyt zmęczona, aby wstać z łóżka przez ból fizyczny. A prawda jest inna i to mnie dobija, bo jestem zmęczona psychicznie. Cicho umieram każdego dnia, małe cząstki mnie wyrzucam ze spalonym papierosem, z wypitą butelką wina, z opróżnionym gramem. W ten sposób uciekam od problemów, zamiast je rozwiązać i wyjść losowi naprzeciw, ale już nie mam sił. Jestem osłabiona, zmęczona. Nie mam ochoty nigdzie wychodzić. Jedyne na co mam ochotę to leżeć, słuchać muzyki i może opróżnię do końca wczorajszą butelkę. Przecież i tak nikogo się dzisiaj nie spodziewam, przecież nikt nie wejdzie do pokoju i nie uśmiechnie się na mój widok. Przecież jestem sama i chyba zawsze tego chciałam.
|
|
|
|