 |
starałam się. starałam się uciec gdzieś, gdzie wspomnienia nie wrócią,żyć na nowo, zmienić się, wydorośleć a nawet zakochać się w kimś innym, kimś stałym i z dziwnym określeniem " normalnym" i jak myślisz co mi się udalo? właśniwie nic. przez ponad cztery miesiące, oszukiwałam się,ze go już nie ma, że zamknełam ten rozdział zatrzaskując drzwi za sobą, ale to on je zamknął i chyba mu za to dziękuje, przecież ta miłość była chora, nawet mam wątpliwości czy ' to ' można byłoby nazwać miłością. to coś co nas trzyłało przy sobie było czyms pojebanym ale lubiłam to nawet nie ja to kochałam, to uzależniło mnie, od niego. od jego słów i widoku. ale musiałam się ogarnać, ale przychodzą takie dni jak ten że brakuje mi go. chociaż tak na prawde nie powinno.. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
http://zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com/2013/11/nie-chce-juz-tesknic-za-tym-czego-nie.html nowy wpis na zapiskach, myślę, że może dać trochę do myślenia niektórym ;] co do aż za grób zakończyłem tą historię i nie potrafię do niej wrócić, ALE założyłem nowego bloga z podobną koncepcją, ale innym podejściem i historią. Jak uporam się z wystrojem i napiszę post nie tylko kawałki to link na pewno wrzucę. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i nowy post na zapiskach i nowy blog. Take care! :)
|
|
 |
Delikatnie drżysz tak jak mży za oknem deszcz.Dyfuzja jesiennej aury jest szybka jak Bugatti Veyron Super Sport i rozprzestrzenia się niszcząc jak hiszpanka.W Twoich oczach skrzą się łzy jak śnieg i tańczą swój ostatni taniec by za chwilę spaść po twarzy.Za chwilę niczym konie cwałem biegną w dół.Wodogrzmot Twoich słonych kropel sieka moje komory,przedsionki,żyły,zastawki,tętnice,nerwy na najmniejsze kawałki robiąc z nich papkę,która trafia do układu pokarmowego.Zatrzymuje się w gardle i dusi mnie jednocześnie chowając wszystkie słowa jakie chcą się przedrzeć przez krtań.Martwota niewypowiedzianych słów ciąży na Naszych barkach i wbija w przemarznięty ląd.Toniemy,zapadamy się,a wraz z Nami każdy dzień,w którym umieściliśmy choć najmniejszą cząstkę samych siebie.Dławimy się okaleczonymi wspomnieniami i wypełniamy bólem,który jest jak pożar w lesie.Spłonęła nasza miłość.To koniec. Jestem jak Niobe. Skamieniałem, lecz dalej płaczę.
|
|
 |
Tłumienie uczuć jest samobójstwem dla duszy.
|
|
 |
Milczenie zbyt ciche, samotność zbyt sama
|
|
 |
Wspomnienia bolą, zabijają od środka. Mimo, że na zewnątrz wydajemy się normalni, nikt nie wie, co przeżywamy wewnątrz. Nikt nie jest w stanie nam pomóc, bo gdy tylko zostajemy sami, wszystko do nas wraca...
|
|
 |
Najgorzej jest, jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia. Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze, to wieczorem zawsze mam wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
 |
Jeśli zapytasz co u mnie odpowiem "wszystko w porządku" . Nie moja wina, że nie umiesz odczytać ironii moich z oczu.
|
|
 |
Czasem kiedy mówię 'u mnie w porządku' chciałabym, żeby ktoś spojrzał mi w oczy, uściskał mnie mocno i powiedział 'wiem, że wcale tak nie jest'...
|
|
 |
Widzę, że jesteś smutna, nawet kiedy się uśmiechasz . Widzę to w Twoich oczach . Przyznaj, w głębi duszy chce Ci się płakać .
|
|
 |
"Wiem, jak to jest jak chce się umrzeć, jak boli uśmiech. Jak próbujesz się dopasować, a nie możesz. Jak ranisz się zewnętrznie, by zabić wewnętrzny ból."
|
|
|
|