![odebrałeś mi nadzieję wiesz? najpierw sam mi ją dałeś a potem odebrałeś całą resztki tego co dzięki Tobie odzyskałam. Mówi się że nadzieja umiera ostatnia. Kim jest człowiek bez nadziei ? Nikim. Dziękuje miałeś racje mówiąc że nie zachowasz się jak frajer zachowałeś się jak chuj. podobnodziwka](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
|
odebrałeś mi nadzieję wiesz? najpierw sam mi ją dałeś, a potem odebrałeś, całą, resztki tego co dzięki Tobie odzyskałam. Mówi się, że nadzieja umiera ostatnia. Kim jest człowiek bez nadziei ? Nikim. Dziękuje, miałeś racje mówiąc, że nie zachowasz się jak frajer, zachowałeś się jak chuj. / podobnodziwka
|
|
![Chcę wierzyć w słońce nie chcę już wierzyć w chmury. Pih](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
Chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury. / Pih
|
|
![to już jest ten moment. nawet nie mam siły się sztucznie uśmiechać udając że wciąż umiem żyć. ubieram bluzę chwytam odtwarzacz z ulubioną składanką i wychodzę na długi spacer sama. w kieszeni czeka ostatni papieros w towarzystwie ledwo działającej zapalniczki. gdzie idę? nie wiem. jedyne czego jestem pewna to tego że potrzebuję powietrza bo tutaj mam go stanowczo za mało duszę się. i proszę nie idź za mną. daj mi tydzień może dwa jakoś dojdę do siebie. boże przecież w końcu muszę się pozbierać do kupy bo jeszcze trochę i doszczętnie zniszczę nawet swoją przyszłość. briefly](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
to już jest ten moment. nawet nie mam siły się sztucznie uśmiechać udając, że wciąż umiem żyć. ubieram bluzę, chwytam odtwarzacz z ulubioną składanką i wychodzę na długi spacer, sama. w kieszeni czeka ostatni papieros w towarzystwie ledwo działającej zapalniczki. gdzie idę? nie wiem. jedyne czego jestem pewna, to tego, że potrzebuję powietrza, bo tutaj mam go stanowczo za mało, duszę się. i proszę, nie idź za mną. daj mi tydzień, może dwa, jakoś dojdę do siebie. boże, przecież w końcu muszę się pozbierać do kupy, bo jeszcze trochę i doszczętnie zniszczę nawet swoją przyszłość./ briefly
|
|
![Do samotności można przyzwyczaić się bardzo szybko. Wystarczy pobyć w domu odrobinę więcej niż zwykle trochę częściej wybierać się na samotne zakupy czy wracać ze szkoły w samotności trochę dłuższą drogą. I wiesz wtedy ludzie nagle zaczynają nam przeszkadzać. Czujemy się nieswojo w tłumie a zawieranie nowych znajomości przychodzi z większą trudnością. Nie potrafimy słuchać ludzi. Sądzimy że wygadują oni głupoty wszystko nas denerwuje i czekamy tylko aż zostaniemy sami. Uciekamy w jakiś swój wyimaginowany świat milczymy ale pozornie jest nam dobrze. Otaczamy się grubym murem tracąc kolejnych znajomych. Telefon milczy nikt nie przychodzi. Jesteśmy zupełnie sami. Tracimy pewność siebie ten błysk w oku rozumiesz? To wcale nie jest dobre. Jesteśmy zbyt młodzi aby zamykać się w sobie. Musimy walczyć o siebie musimy być w centrum. Nie możemy pozostawać w tyle. Chodźmy więc do ludzi korzystajmy z życia. Przecież jeszcze tak wiele jest przed nami. Nie możemy tego stracić. napisana](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
|
Do samotności można przyzwyczaić się bardzo szybko. Wystarczy pobyć w domu odrobinę więcej niż zwykle, trochę częściej wybierać się na samotne zakupy czy wracać ze szkoły w samotności trochę dłuższą drogą. I wiesz, wtedy ludzie nagle zaczynają nam przeszkadzać. Czujemy się nieswojo w tłumie, a zawieranie nowych znajomości przychodzi z większą trudnością. Nie potrafimy słuchać ludzi. Sądzimy, że wygadują oni głupoty, wszystko nas denerwuje i czekamy tylko aż zostaniemy sami. Uciekamy w jakiś swój wyimaginowany świat, milczymy, ale pozornie jest nam dobrze. Otaczamy się grubym murem tracąc kolejnych znajomych. Telefon milczy, nikt nie przychodzi. Jesteśmy zupełnie sami. Tracimy pewność siebie, ten błysk w oku, rozumiesz? To wcale nie jest dobre. Jesteśmy zbyt młodzi, aby zamykać się w sobie. Musimy walczyć o siebie, musimy być w centrum. Nie możemy pozostawać w tyle. Chodźmy więc do ludzi, korzystajmy z życia. Przecież jeszcze tak wiele jest przed nami. Nie możemy tego stracić. /napisana
|
|
![Siedzę. Siedzę i płaczę i pusto mi w sercu w duszy w głowie i nie mam słów by to opisać nie umiem wyrazić tego słowami i nie mam siły na czyny.. a pamiętasz jak śmiałam się że płacze? z tej swojej słabości się śmiałam w głos do Ciebie i rozumiałeś ale to było jeszcze wtedy kiedy wciągaliśmy sztos w nos i piliśmy dużo wódki i wiesz może to problem że już koniec bo obiecywałeś że po oczyszczeniu organizmu będzie lepiej i będzie łatwiej a wcale nie jest lepiej i nie jest łatwiej Ciebie nie ma ja siedzę sama przyjaciele już nie są przyjaciółmi pigułki zamieniłam na antydepresanty ból w środku na rozpacz. ekstaaza](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
Siedzę. Siedzę i płaczę i pusto mi w sercu, w duszy, w głowie i nie mam słów by to opisać, nie umiem wyrazić tego słowami i nie mam siły na czyny.. a pamiętasz jak śmiałam się, że płacze? z tej swojej słabości się śmiałam w głos do Ciebie i rozumiałeś, ale to było jeszcze wtedy kiedy wciągaliśmy sztos w nos i piliśmy dużo wódki i wiesz może to problem, że już koniec, bo obiecywałeś, że po oczyszczeniu organizmu będzie lepiej i będzie łatwiej a wcale nie jest lepiej i nie jest łatwiej, Ciebie nie ma, ja siedzę sama, przyjaciele już nie są przyjaciółmi, pigułki zamieniłam na antydepresanty, ból w środku na rozpacz./ ekstaaza
|
|
![jestem już na skraju. czuję że jeżeli zrobię jeszcze jeden mały krok to spadnę głębiej niż kiedykolwiek. bo ja już nie daję sobie rady. te wszystkie emocje uczucia ciągle narastające obowiązki stres kolejne wiadomości kolejne dni pełne płaczu i pustki. czuję się samotniejsza niż kiedykolwiek. tak że gdybym zniknęła nikomu nie byłoby mnie żal. stałam się obca sama sobie. nie poznaję osoby którą codziennie widzę w lustrze. chciałam uciec od przeszłości zostawiając z niej siebie. jestem tutaj tylko ciałem które beznamiętnie dąży do kresu swojej egzystencji. jeśli możesz błagam zakończ ten rok już wystarczy. mam dosyć czerni łez i ciągle nawracających wspomnień. mam dosyć życia które już od dawna nim nie jest. briefly](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
jestem już na skraju. czuję, że jeżeli zrobię jeszcze jeden, mały krok, to spadnę głębiej niż kiedykolwiek. bo ja już nie daję sobie rady. te wszystkie emocje, uczucia, ciągle narastające obowiązki, stres, kolejne wiadomości, kolejne dni pełne płaczu i pustki. czuję się samotniejsza niż kiedykolwiek. tak, że gdybym zniknęła, nikomu nie byłoby mnie żal. stałam się obca sama sobie. nie poznaję osoby, którą codziennie widzę w lustrze. chciałam uciec od przeszłości, zostawiając z niej siebie. jestem tutaj tylko ciałem, które beznamiętnie dąży do kresu swojej egzystencji. jeśli możesz, błagam zakończ ten rok, już wystarczy. mam dosyć czerni, łez i ciągle nawracających wspomnień. mam dosyć życia, które już od dawna nim nie jest./briefly
|
|
![potrzebuję alkoholu mam ochotę się kurwa upić nie oceniaj mnie proszę zamilcz nie potrzeba mi twojego ciągłego osądzania i wytykania przestań dość kurwa chodź i bądź dziś ze mną pijany nie myśl o tym jak potężne będą tego konsekwencje ja kiedyś się z tego wyleczę obiecuję. boję się jutra przerażam samą siebie moja głowa o boże jest źle zaczynam świrować nie piłam od dwóch dni i nie mogę przestać myśleć o tym jak dobrze czuję się pod wpływem. ja wiem że ty wiesz czego w tej chwili mi trzeba gdyby nie fakt że tak bardzo się pozmieniało między nami to stałbyś w moich drzwiach z kilkoma piwami a ja z uśmiechem na twarzy zatracałbym się w tobie mój wybawco. aj.lofju](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
potrzebuję alkoholu, mam ochotę się kurwa upić, nie oceniaj mnie, proszę zamilcz, nie potrzeba mi twojego ciągłego osądzania i wytykania, przestań, dość kurwa, chodź i bądź dziś ze mną pijany, nie myśl o tym jak potężne będą tego konsekwencje, ja kiedyś się z tego wyleczę, obiecuję. boję się jutra, przerażam samą siebie, moja głowa, o boże jest źle, zaczynam świrować, nie piłam od dwóch dni i nie mogę przestać myśleć o tym jak dobrze czuję się pod wpływem. ja wiem, że ty wiesz czego w tej chwili mi trzeba, gdyby nie fakt, że tak bardzo się pozmieniało między nami to stałbyś w moich drzwiach z kilkoma piwami, a ja z uśmiechem na twarzy zatracałbym się w tobie mój wybawco./aj.lofju
|
|
![Chcesz iść? Idź. Nie jestem zdziwiony. Ponoć nie ma ludzi niezastąpionych. Rahim](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
Chcesz iść? Idź. Nie jestem zdziwiony.
Ponoć nie ma ludzi niezastąpionych./ Rahim
|
|
![jesteś świadomy tego jak bardzo zniszczona jestem?wrak człowieka ze mnie moje ciało pokrywają siniaki od upadków których nie pamiętam. rozumiesz?wiesz co to znaczy? nie pamiętam połowy swojego życia mam dziurę w głowie jestem wariatem.jak kogoś chcę to muszę mieć. jak coś czuję to mnie to zabija jestem martwa w środku nie potrafię pogodzić się ze stratą każda osoba która odeszła z mojego życia zabrała część mnie kawałek po kawałeczku się rozpadam tęsknota mnie przerasta a sentyment mnie przeraża. nie znam siebie więc nie dziw się że mało o mnie wiesz lubię się upijać i traktować wódkę jako lekarstwo.jestem suką i lubię przyzwyczajać zazwyczaj odchodzę pierwsza to ja jestem tą złą która zostawia zachowuje się jak dupek uciekam bo boję się uczuć nie chcę wiedzieć jak to jest być zakochanym nie chcę miłości nigdy jej nie miałam nie chcę ryzykować utraty szczęścia. możliwe że potrafię być dobra ale nie chcę. nie potrzebna mi monotonia ona tylko zabija. aj.lofju](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
jesteś świadomy tego jak bardzo zniszczona jestem?wrak człowieka ze mnie, moje ciało pokrywają siniaki od upadków, których nie pamiętam. rozumiesz?wiesz co to znaczy? nie pamiętam połowy swojego życia, mam dziurę w głowie, jestem wariatem.jak kogoś chcę, to muszę mieć. jak coś czuję, to mnie to zabija, jestem martwa w środku, nie potrafię pogodzić się ze stratą, każda osoba, która odeszła z mojego życia zabrała część mnie, kawałek po kawałeczku się rozpadam, tęsknota mnie przerasta, a sentyment mnie przeraża. nie znam siebie, więc nie dziw się, że mało o mnie wiesz, lubię się upijać i traktować wódkę jako lekarstwo.jestem suką i lubię przyzwyczajać, zazwyczaj odchodzę pierwsza, to ja jestem tą złą, która zostawia, zachowuje się jak dupek, uciekam, bo boję się uczuć, nie chcę wiedzieć jak to jest być zakochanym, nie chcę miłości, nigdy jej nie miałam, nie chcę ryzykować utraty szczęścia. możliwe, że potrafię być dobra, ale nie chcę. nie potrzebna mi monotonia, ona tylko zabija./aj.lofju
|
|
![wcale to nie jest już takie potrzebne.](http://files.moblo.pl/0/9/64/av65_96436_bf2e8950000a77d351292ae6.jpg) |
`wcale to nie jest już takie potrzebne.
|
|
![Miłość jak dzwon po prostu się urywa Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa Hemp Gru](http://files.moblo.pl/0/9/63/av65_96398_dsc_0046.JPG) |
Miłość jak dzwon, po prostu się urywa
Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa / Hemp Gru
|
|
|
|