głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinowarabanne

a potem ten ktoś znika i już nie wiemy co robić  bo stoimy twarzą w twarz ze światem. Nie ma muru. Są tylko spojrzenia zawistych ludzi. Bardzo ładne moblo    teksty pepsimaad dodał komentarz: a potem ten ktoś znika i już nie wiemy co robić, bo stoimy twarzą w twarz ze światem. Nie ma muru. Są tylko spojrzenia zawistych ludzi. Bardzo ładne moblo ;) do wpisu 26 czerwca 2014
I znowu jest czerwiec – łagodne  długie  wolno gasnące wieczory  wieczory które tak wiele obiecują  że cokolwiek się z nimi zrobi  ma się zawsze wrażenie porażki  zmarnowanego czasu. Nie wiadomo  jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie  albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie  tak żeby ciepłe powietrze  nasycone dźwiękami lata  weszło do pokoju i zmieszało się z książkami  z ideami  z metaforami  z naszym oddechem. Ale nie  to także nie jest sposób  to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować  kiedy już przeminą  kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.

pepsimaad dodano: 25 czerwca 2014

I znowu jest czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo, jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.

To miasto jest trochę za małe na pustą przestrzeń  więc proszę  chodź i powiedz mi  że jesteś.

pepsimaad dodano: 24 czerwca 2014

To miasto jest trochę za małe na pustą przestrzeń, więc proszę, chodź i powiedz mi, że jesteś.

Kiedy idziesz do klopa w polskim pociągu  boisz się  że jak czegoś dotkniesz  to po tygodniu umrzesz.

pepsimaad dodano: 24 czerwca 2014

Kiedy idziesz do klopa w polskim pociągu, boisz się, że jak czegoś dotkniesz, to po tygodniu umrzesz.

Nie musisz być bohaterem  ważne  żebyś nie był gnidą.

pepsimaad dodano: 24 czerwca 2014

Nie musisz być bohaterem, ważne, żebyś nie był gnidą.

Ktokolwiek dał mi ciebie nie dając mi ciebie całego  poskąpił czegoś  tysięcznej części serdecznego palca  jednego włosa  jednej myśli   nic mi nie dał. Przestałam odczuwać dziecinną wdzięczność  jakąkolwiek wdzięczność.

pepsimaad dodano: 24 czerwca 2014

Ktokolwiek dał mi ciebie nie dając mi ciebie całego, poskąpił czegoś, tysięcznej części serdecznego palca, jednego włosa, jednej myśli - nic mi nie dał. Przestałam odczuwać dziecinną wdzięczność, jakąkolwiek wdzięczność.

Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać?  Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia.  Zamiast żartu   milczenie. Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia  a dobrowolnie wybieramy emocjonalną anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust  to słowa nie mające żadnego znaczenia.

pepsimaad dodano: 21 czerwca 2014

Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać? Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia. Zamiast żartu - milczenie. Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalną anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.

Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają  mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary  tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.

pepsimaad dodano: 20 czerwca 2014

Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.

Nie dzwonisz  nie piszesz  nie rozmawiasz z nim. Koniec. Jeśli wiesz  że jest na imprezie albo w barze  nie idziesz tam. Mnie to zajęło jakiś rok. Szczęściarze wychodzą z tego w dwa tygodnie  dwa miesiące  dwa dni. Myślałam  że zawsze na jego widok będzie mnie skręcało  będę zazdrosna o jego nową  ale nie. Przeszło mi. Jesienią spadły liście  zimą śnieg   ...  Minęło. Czasem kiedy myślę o tym co robiłam  ile dałam  żeby go zdobyć  żeby mnie kochał  myślę o tym i jest mi wstyd...

malutkawwielkimswiecie dodano: 20 czerwca 2014

Nie dzwonisz, nie piszesz, nie rozmawiasz z nim. Koniec. Jeśli wiesz, że jest na imprezie albo w barze, nie idziesz tam. Mnie to zajęło jakiś rok. Szczęściarze wychodzą z tego w dwa tygodnie, dwa miesiące, dwa dni. Myślałam, że zawsze na jego widok będzie mnie skręcało, będę zazdrosna o jego nową, ale nie. Przeszło mi. Jesienią spadły liście, zimą śnieg, (...) Minęło. Czasem kiedy myślę o tym co robiłam, ile dałam, żeby go zdobyć, żeby mnie kochał, myślę o tym i jest mi wstyd...

“Każdy Twój ból czułem na sobie kiedy Cię pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie żebyś Ty nie czuła wcale.”

jachcenajamaice dodano: 19 czerwca 2014

“Każdy Twój ból czułem na sobie kiedy Cię pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie żebyś Ty nie czuła wcale.”

Witaj w królestwie rzeczy nieracjonalnych  w odrzuconym scenariuszu dla kanału Romantica. Rozgość się i czuj się dobrze w fabule za dziewięć złotych pięćdziesiąt groszy  na ostatniej stronie gazety z programem telewizyjnym  w Harlekinie wydrukowanym na papierze toaletowym..

pepsimaad dodano: 18 czerwca 2014

Witaj w królestwie rzeczy nieracjonalnych, w odrzuconym scenariuszu dla kanału Romantica. Rozgość się i czuj się dobrze w fabule za dziewięć złotych pięćdziesiąt groszy, na ostatniej stronie gazety z programem telewizyjnym, w Harlekinie wydrukowanym na papierze toaletowym..

Nie pisz juz wiecej  odpisuję mu  jak ostatnia kretynka  i gdzieś w środku  podczas pisania tego durnego nie pisz juz wiecej gdzieś w środku uderzam się sama dziesięć razy w głowę. On tylko na to czeka. On tam czeka. W swoim pokoju. Czeka  aż stąd wyjdę. Aż do niego przyjadę. Czeka jak sztylet. Musi zgwałcić mnie w głowę jeszcze raz  jeszcze raz musi mnie postrzelić  bo w jego mniemaniu wszystko jest u mnie w porządku  bo już zapomniałam  jak to jest. Bo znowu zaczyna mi się wydawać  że każde skrytobójstwo  każdy kanibalizm jaki może wydarzyć się między kobietą a mężczyzną są po prostu śmieszne  bo znowu zaczynam wierzyć w to  że rzeczywiste relacje międzyludzkie różnią się od filmowych tylko tym  że te filmowe są lepiej napisane.

pepsimaad dodano: 18 czerwca 2014

Nie pisz juz wiecej, odpisuję mu, jak ostatnia kretynka, i gdzieś w środku, podczas pisania tego durnego nie pisz juz wiecej gdzieś w środku uderzam się sama dziesięć razy w głowę. On tylko na to czeka. On tam czeka. W swoim pokoju. Czeka, aż stąd wyjdę. Aż do niego przyjadę. Czeka jak sztylet. Musi zgwałcić mnie w głowę jeszcze raz, jeszcze raz musi mnie postrzelić, bo w jego mniemaniu wszystko jest u mnie w porządku, bo już zapomniałam, jak to jest. Bo znowu zaczyna mi się wydawać, że każde skrytobójstwo, każdy kanibalizm jaki może wydarzyć się między kobietą a mężczyzną są po prostu śmieszne, bo znowu zaczynam wierzyć w to, że rzeczywiste relacje międzyludzkie różnią się od filmowych tylko tym, że te filmowe są lepiej napisane.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć