 |
|
'- nie przepraszaj;) -po prostu więcej tak nie rób -hm jak? -to Ty powinnaś wiedzieć jak nie powinienem robić:) -a Ty wiesz? -WIEM' chyba poczułam ulgę, gdy w zamku zgrzyt kluczem dał znać, że jesteś, a mówiłeś, że nie wrócisz
|
|
 |
|
pamiętam to jak gwizdałeś pod oknem, padał niezły deszcz, nie bałeś się, że zmokniesz, pamiętasz krople na daszku od czapki i mój wzrok jakbym widziała Cię po raz ostatni
|
|
 |
|
Za szybki ten świat nawet dla tych na speedzie..
|
|
 |
|
jak wymyślisz wehikuł czasu to daj mi znać, bo choć bywało różnie, chciałabym cofnąć czas
|
|
 |
|
Też chcę wierzyć w miłość, w coś, co da mi szansę, pokaże sens, by dalej prowadzić tą walkę..
|
|
 |
|
kiedyś zmierzałam do szczęścia, dziś nie wiem sama gdzie biegnę, bo niebo jest już chyba zbyt odległe, nie raz już chciałam tym pierdolnąć, choć wiem że nie da rady, choć wiem, że mi nie wolno chciałabym z tego się ograbić, złapać to coś w środku, to coś w sobie zabić, bo ile razy w końcu można powietrzem się dławić? na wskroś przeszywają mnie zmęczenia dreszcze, ten ktoś nie wiem ile czekać będzie jeszcze, bo choć kolorowe staje się powietrze to zwiększa się pomiędzy nami przestrzeń
|
|
 |
|
popatrz, ile razy spierdoliłeś stąd i ile razy wróciłeś
|
|
 |
|
nie wiem co sobie myślisz, bo wynik tego co robisz jest oczywisty, gadasz na nią coś za plecami, dlaczego jak jesteście same jesteście ziomalkami?
|
|
 |
|
samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa
|
|
 |
|
znowu czuje Twój zapach na ustach, gdy patrzę mu w oczy, choć to kolejna z nocy kiedy nie ma Cię obok, mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, (ale) daje słowo oddałabym wszystko, żeby dziś być gdzieś z Tobą, bit, pot i alkohol, wszystko się miesza, z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza, krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka, a ja gdzieś pomiędzy oddechami na Ciebie czekam
|
|
 |
|
może szczęście mnie omija, może he
|
|
 |
|
czy dzisiaj już jesteś dumna z córki.. mamo?
|
|
|
|