znowu czuje Twój zapach na ustach, gdy patrzę mu w oczy, choć to kolejna z nocy kiedy nie ma Cię obok, mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, (ale) daje słowo oddałabym wszystko, żeby dziś być gdzieś z Tobą, bit, pot i alkohol, wszystko się miesza, z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza, krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka, a ja gdzieś pomiędzy oddechami na Ciebie czekam
|