 |
Wiesz, chciałabym się zachwycić, zachłysnąć, znaleźć coś, co wypełniłoby mnie od stóp do głów i po koniuszki włosów. Coś, czego mogłabym napchać sobie w kieszenie i dosypywać do herbaty. Szklana kulka, którą mogłabym delikatnie obracać w palcach, a ona mieniłaby się tysiącem barw w słońcu. Wiesz, potrzebuję ciepła, dłoni, albo kociego futra. Miękkości słów..
|
|
 |
Mam wrażenie, że zatrzaskuję przed nosem drzwi komuś, kto przyniósł torby z moimi zakupami i kogo sama zaprosiłam, aby je ze mną zrobił.
|
|
 |
i nagle stawałam się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka.
|
|
 |
Myślałam, że masz zamiar udawać, że nie istnieję, a nie doprowadzać mnie do szału.
|
|
 |
Spojrzał na mnie niemalże z czułością. Tego się nie spodziewałam.
|
|
 |
Kochaj mnie, wspieraj mnie, szanuj i pomagaj, mam nadzieję chyba, że zbyt wiele nie wymagam./ wziuum
|
|
 |
zrobiłam to i robię za każdym razem, rozpierdalam wszystko.
|
|
 |
znów wspomnienia próbują być częścią mojego życia.
|
|
 |
''prosisz o drugie życie chociaż nie potrafisz żyć.''
|
|
 |
czasem fajnie byłoby usłyszeć "dobrze, że jestes".
|
|
 |
nie zdawałam sobie sprawy, że można tak bardzo za kimś tęsknić, że serce się rozpada z bólu.
|
|
 |
po co jest to wszystko skoro znów wybucham gniewem?
|
|
|
|